Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

11 lis 2009, 21:03

hej
A ja oszczedzam sie jak moge, ile dalam rady to siedzialam, bo chcialam isc z synami na ten pochod latarniowy do przedszkola i sie udalo
Ale za to zaczal mi czop odchodzic , wiec chlopcy spia a ja siedzie i sie w miare nie ruszam, bo tak bardzo bym chciala wtrwac jutro do godziny 15, zeby nic mocno mnie nie zlapalo, bo tyle czekalismy na te testy Milana , ze normalnie niech se jeszcze do jutra do 15 Mia nie planuje wyjsc . A potem to juz moze :ico_oczko:

Awatar użytkownika
zaczarowana
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3616
Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34

11 lis 2009, 21:29

siunia, to zaciskaj nogi jak możesz.

Ja zaczęłam notować skórcze, ale marnie się przedstawiają w tabeli. Najwięcej skórczy mam w nocy i bolą jak cholera.

kilolek, taki tort to rewelacja, sama bym połowę zjadła. A zdjęcie Twoich chłopaków jest świetne :-)


Chyba się oczyszczam, bo biegam do toalety jak poparzona dzisiaj. Nie jem za dużo przez tą moją dietę, więc to chyba nie jest z przejedzenia :ico_sorki:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

11 lis 2009, 21:29

Kilolek fotka świetna. Torcik też. A na wierzchu to jest ten opłatek ozdobny tak?
tak. Zamówiłam na allegro, bo u nas nic z takkich rzeczy nie mozna dostać. I ostatecznie to wyszedł najdroższy z całego tortu.Ale i tak nas kilogram tortu 45zl wiec wyszlo duzo taniej zrobić nawet z płatkiem niż zamówić w cukierni.
A kuba się poryczał jak zaczęłam kroić tort i nie mogłam go uspokkoić.I tylko wszystkim mówił "nuno jeśc misia" :ico_haha_02:
Kilolek mi też zrobili lewatywę i nie wiem po co skoro od 2 dni nie schodziłam w domu z kibla i rano przed porodem też byłam, ale się uparli. Naruszyli mi tylko tam wszystko. Widocznie nie wyleciało ze mnie do końca i potem już na sali 2 razy mi wszystko wyleciało i mieli mycie, a ja czułam się strasznie :ico_olaboga:
mi się przydazyło" tuz przed dzieckiem. Od razu zaczełam przepraszać, a połozna tylko "e tam" i nic nawet nei zrrobiła. juz byłam na fotelu więc za przeproszeniem zlecialo do ttej rynny pod fotelem. I już. Mój mąz to nawet sie nie zorientował. Był bardzo zdziwiony jak potem mu powiedziałam. I szczerze mówiąc to tez ja nei za bardzo się tym przejęłam. Myślałam, ze będzie mi bardziej głupio.Ale moze dlatego że już drugi raz rodziłam z tą samą położną, troche mialysmy wcześniej kontaktu. Jakoś blska mi sie pzrez to stała :ico_haha_02:
Przy okazji umówiłysmy się za dwa lata na kolejną turę :ico_oczko:

Siunia wiesz, ze dzieci wybieraą najmniej odpowiednie momenty na przyjście na świat. Bardzo duża szansa, ze nastąpito jutro o 15 :-D
Ale mam nadzieję, ze wytrwasz i uda się zrobć te badanka.

[ Dodano: 2009-11-11, 20:44 ]
A ja msze przejś na ścisłą dietę, bo Michaś wysypany caluteńki :ico_olaboga: nie wiem czy od proszku czy od jedzenia :ico_olaboga:

MonikaSko
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 145
Rejestracja: 20 mar 2009, 13:47

11 lis 2009, 21:51

A ja jutro mam termin i co zero objawów wściekła jestem bo mam już dość jest mi bardzo ciężko wykończona już jestem tą ciążą zaczynam tracić nadzieje że urodze w tym roku :ico_puknij: jestem zła :ico_zly: :ico_zly: wszystko mnie wkurza ja to chyba z innej planety jestem ze wszystkim jest u mnie inaczej już nawet brzuch mi nie twardnieje nie wiem o co w tym wszystkim chodzi :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

11 lis 2009, 22:27

kilolek, z tego wszystkiego zapomnialam napisac ze super zdjecia twoich chlopakow i torcika :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: , podrzuc mi tam kawalek :ico_oczko:

MonikaSko, a ja jakas kasiazkowa jestem w sensie jak wylicza tak rodze i to juz za 3 razem , normalnie roznicza w terminie a porodzie jest max 1-2 dni.
No ale ten czop to dla mnie nowosc bo wczesniej nie widzialam, pewnie odszedl przed parciami czy co
siunia, to zaciskaj nogi jak możesz.
heheh zaciskac ciezko, ale staram sie siedziec w miejscu i sie nie ruszac :ico_oczko:
Siunia wiesz, ze dzieci wybieraą najmniej odpowiednie momenty na przyjście na świat. Bardzo duża szansa, ze nastąpito jutro o 15 :-D
Ale mam nadzieję, ze wytrwasz i uda się zrobć te badanka.
kurcze no wlasnie niech rozminie mi sie porod z ta godzina, bo to niedaleko szpital jeden budynek , badania budynek obok

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

11 lis 2009, 22:34

Mi poprzednio Kuba się tak zasiedział w brzuchu że trzena było go wywoływać. A tym razem praktycznie sprawdził sie termin z pierwszego usg, bo był na 2 listopada, a urodziłam 3 nad ranem. Podobno ten termin sprawdza się najczęściej

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

11 lis 2009, 22:49

..
Ostatnio zmieniony 20 lut 2013, 13:45 przez Kasia90, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

12 lis 2009, 08:47

Hej hej

skoro mnie tu jeszcze widzicie znaczy nocka przetrwana i to nawet bardzo dobrze.
Czop dalej odchodzi jak odchodzil, tylko nie wiem czy teraz nie towazysza mu saczace sie wody, bo normalnie co chwila mokro mi. Skurczy brak.
Ale sie ciesze ze spokojnie uda sie zrobic te badania bo sa na 13.30.

A budze sie dzis , patrze przez okno i na podworku bialo, niezle napadalo w nocy i dalej pruszy, narazie z jakies 2 cm sniegu :ico_brawa_01:

MonikaSko
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 145
Rejestracja: 20 mar 2009, 13:47

12 lis 2009, 09:49

Witajcie!, u mnie cisza :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: kolejna kiepska noc bo jak wstane do Kacpra to ze spania już nici[
b]kilolek[/b], no mi usg pokazuje termin też na 12 listopada
Zobaczymy ja już mam serdecznie dosyć mam jeszcze inne problemy (finansowe) i zaczyna mnie to wszystko dobijać wszystko przez ten kryzys finansowy powariował ten świat.Ostatnio jestem pesymistycznie nastawiona do wszystkiego wszystko mnie dołuje i drażni niewiem może to wina hormonów. :ico_placzek:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

12 lis 2009, 12:10

MonikaSko hormony na pewno robią swoje;) głowa do góry;)

Kilolek a co zjadłaś? i w jakim proszku pierzesz? jeśli w dziecinnym to raczej nie można go podejrzewać.

Mi nawet ta dietka pasuje. Mam już 12 kg w dół, ale brzuch duży i wiszący. Chyba te 6 tygodni połogu to bite zanim to się wchłonie. Jeśli w ogóle;)

Muszę małej dokupić coś do ubrania. Niby tyle tego mam, ale aż takich malutkich nie i co chwila wyciągam z szafki i całe łóżeczko obwieszone ubrankami, które są za duże. Na pewno brakuje mi maluśkich spodenek jak do lekarza pojadę.

Wczoraj mieliśmy pierwsze odwiedziny. Męża babcia, ciocia i wujek. Mati troszkę szalał. Widocznie zazdrosny bo od razu wszyscy do małej poszli i położyli jej pieniążki, a jemu nic nawet głupiej czekolady :ico_szoking:
Potem babcią małą wytrzęsła, że już miałam jej uwagę zwrócić. Potem poradzili dać jej wodę bo ma czkawkę. A przecież nie trzeba dopajać dziecka karmionego piersią. Myślałam, że zwariuję. Na szczęście po godzinie się zmyli.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Devinnut i 1 gość