Strona 240 z 305

: 07 sie 2010, 09:05
autor: Tweety123
Magdalena_82, my też myśliy , a właściwie ja o nowym wózku, ten po Tomku jest stary i rozklekotany i nie podob MI SIĘ!

a jaki kupujeciie?

dzisiaj jestem jeszcze bez synka-jest u dziadków ale popołudniu jedziemy po niego bo dom pusty i nie ma co robić :ico_oczko:

wyprawka podstawowa dla Maleństwa zrobiona, niektóre rzeczy dla mnie kupiłam w drodze do szpitala jak lewatywę, podkłady i majtki poporodowe i zapłaciłam jak za zboże bo w nocnej aptece. cały pobyt w szpitalu tylko myślałam, że od razu jak wyjdę to muszę do hurtowni po reszte pojechać bo zbankrutuję i rzeczywiście jak wczoraj wyszłam to pojechaliśmy dokupić reszte :ico_puknij:
no ale mam już wszystko, to najważniejsze, jeszcze tydzień dwa i tez Basiu mogęrodzić :ico_haha_02:

: 07 sie 2010, 09:11
autor: sylwia78
Tweety super ze wrocilas, martwilysmy sie o ciebie , dobrze ,ze z maluszkiem ok
moj maz wyprawiony na wesele , bylo mi troszeczke przykro ze ja nie jade ale wiem ,ze bardzo mu zalezalo, ma sie najesc za mnie :-D
wiec ja sama przez 2 dni , nie wiem co bede robila z nudow :ico_szoking:

: 07 sie 2010, 09:34
autor: bcian
Ma jeść za ciebie?Było mu powiedzieć by coś ci do jedzonka przywiózł nie sam jadł,wiesz światło zgaśnie,goście się popija to by mógł brać co się da

: 07 sie 2010, 09:56
autor: martaraz
Tweety super, że wszystko jest ok. Teraz dużo odpoczywaj i nie forsuj się.

U mnie wieczorem była mega burza, ale to nic nie pomogło bo nadal strasznie duszno jest.
Dziewczyny teraz to ja jestem w strachu, moja malutka zawsze strasznie się wierciła i wypychała, a wczoraj prawie wcale, a jak już się ruszała to bardzo delikatnie, no i z 3 razy czkawkę miała. Może dziś będzie lepiej.

Madziu super, że wyniki wyszły ok. A jak synuś?

Sylwia ja na teraz też nie miała bym siły ani ochoty na wesele, więc pewnie też bym męża samego wyprawiła. A Ty w tym czasie zrób coś dla siebie. :-D

: 07 sie 2010, 10:56
autor: Dona
hejas
umnie znów nocka do bani, coraz bardziej realna wydaje mi się ta cholestaza...całe dłonie dzis mialam czerwone od drapania :ico_placzek: :ico_placzek: dodatkowo,mala tez nie mogła spać :ico_olaboga:

potem cosik skrobnę :-)

: 07 sie 2010, 12:29
autor: sylwia78
a ja wlasnie wstalam , normalnie tak mnie zmoglo na 2 godzinki ,ze :ico_szoking:
Dona a zrob jeszcze raz te testy watrobowe na cholestaze, moj maz jeszcze jedzie ))) i obudzila mnie tesciowa , czy dalam mu torby na jedzenie z wesela
normalnie tak mnie wkurzyla tym tekstem,ze szok, to ze ona wyniosla z naszego wesela wodke i jedzenie nie znaczy ,ze wszyscy sa "zlodziejami"

: 07 sie 2010, 12:56
autor: Magdalena_82
a jaki kupujeciie?
Tweety, graco symbio tu jest fotka
http://cgi.ebay.co.uk/New-GRACO-SYMBIO- ... 43ffe20984
tylko nasz jest czrno czerwony
http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/sto ... tAccessory
A jak synuś?
dzięki Martuś, Antos coraz lepiej :ico_oczko:

Dona, a TY byłas z tym u lekarza???
i obudzila mnie tesciowa , czy dalam mu torby na jedzenie z wesela
:ico_olaboga:
nie denerwuj się, niech se gada

: 07 sie 2010, 15:03
autor: madzens
Dziewczyny odezwie sie jak bedzie lepiej. Moja mama miala wczoraj wylew dosc powazny. Stalo sie to na moich oczach. Przezylam koszmar. Cala noc przeplakana i dzien tez. Bylam dzis u niej w szpitalu na szczescie kontaktuje i rozmawia ale wiadomo to wylew i wszystko nawet w ciagu godz. moze sie zmienic. Musimy teraz czekac do tyg. Ja nie wiem jak to przyzyje :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Tweenty super ze wrocilas i wszystko ok :ico_brawa_01:

: 07 sie 2010, 15:29
autor: sylwia78
Madzens przytulam mocno , wiem co to znaczy, moja mama tez miala(niestety nie przezyla)ale 2 wylew to byla wina lekarzy i mielismy sie sadowac, ale znam przypadek (moja tesciowa) gdzie byly juz 2 wylwy i jest ok, czuje sie lepiej niz ja i a wiecej sily, wiec nie placz i badz przy mamie, to najlepsze co mozesz robic , byc przy niej a my tutaj wszystkie kciuki bedziemy trzymac, a ja na pewno sie pomodle za zdrowko twojej mamy
u mnie pada, gdzies w oddali grzmi ale czy dojdzie do mnie to nie mam pojecia, moj maz juz dojechal , wiecie co strasznie mi go brakuje, to chyba hormony ale teskno mi

: 07 sie 2010, 15:33
autor: martaraz
Marzenko bardzo mi przykro, mam nadzieję , że wszystko będzie dobrze i mama szybko wróci do zdrowia.