myszka to już decyzję podejmie Małgosia co z tym zrobi, ale ja osobiście bym, tego nie odpuściła!!
Dorotko super, ze wszystko pomalutku wraca do normy. Wiadomo, że teraz będzie wam ciężej ale dacie radę, jesteś zaradną kobitką i masz przecież wsparcie!!
-
MamciaKochana
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2042
- Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02
Malgosiu!!!!!!!!! GRATULACJE!!!! W KONCU URODZILAS!!!! DUZO SIL CI ZYCZE I POMOCY ZE STRONY RODZINKI BO PO TAKIM PORODZIE NAPEWNO JESTES WYKONCZONA! DUZO POCIECHY Z MALUTKIEJ MARTUSI NIECH CI ROSNIE ZDROWO!!!! 
a swoja droge okropnie potraktowali Malgorzatke
bozesty moj toz to do telewizji sprawa zeby im sie wstyd zrobilo, przeciez narazili zycie dziecka i jeszcze to komentowali???????? Bozes ty moj co sie na tym swiecie dzieje, jak tylko dorwe takich skurczybykow to klaki powyrywam co do jednego, no wariaci normalnie, oszaleli!!! 
a swoja droge okropnie potraktowali Malgorzatke
bozesty moj toz to do telewizji sprawa zeby im sie wstyd zrobilo, przeciez narazili zycie dziecka i jeszcze to komentowali???????? Bozes ty moj co sie na tym swiecie dzieje, jak tylko dorwe takich skurczybykow to klaki powyrywam co do jednego, no wariaci normalnie, oszaleli!!! O jacie, ale numer jak dobrze, że to drugie dziecko i wiedziała jak to jest. Normalnie dwa razy czytałam posta bo nie wierzyłam na własne oczyska. Ja to bym natychmiast pisała skargi gdzie się da na te położne!!! Powinny stracić pracę natychmiast a nie o podwyżki walczyć !!! 
I się mówi, że żyjemy w 21 wieku :) Śmiechu warte! Spawa jak najbardziej do TVN UWAGA!!!!!
I się mówi, że żyjemy w 21 wieku :) Śmiechu warte! Spawa jak najbardziej do TVN UWAGA!!!!!
Ostatnio zmieniony 03 cze 2008, 14:55 przez ellepati, łącznie zmieniany 1 raz.
-
MamciaKochana
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2042
- Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02
Małgorzatka GRATULUJĘ KOCHANA CÓRECZKI - SŁODKIEJ I MALUTKIEJ MARTUSI
Iwona
JA TAK SAMO JAK IWONA WCZORAJ SIĘ PODNIECAŁAM NA WIEŚĆ , ŻE TO JUŻ SIĘ ZACZYNA I NIEDLUGO MARTA BĘDZIE NA ŚWIECIE
Normalnie tak jakby Małgorzatka była moją siostrą 
Napisałam jej na GG ale już chyba nie odczytała
Ale jestem w szoku jak przeczytałam o tym porodzie w samotności to jest skandal co za kretyńskie położne bez powołania , a gdzie był lekarz??? powinień przecież chociaż jeden pełnić dyżur???!!! jakie to SZCZĘŚCIE, że wszystko dobrze się skończyło i Małgosia miała tyle siły i trzeźwego umysłu i sobie poradziła - jest wspaniała!!!!!!! Ja to chyba w takiej sytuacji bym umarła ze strachu i rozpaczy - w ogóle sobie czegoś takiego nie mogę wyobrazić
Iwona śliczne rampersiki i sandałki
Iwona
Małgosiatrzymam kciuki by wszystko poszlo szybko i gładko, normalnie podniecam sie jakby ktos z mojej rodziny rodzil,bo tyle tu piszemy
JA TAK SAMO JAK IWONA WCZORAJ SIĘ PODNIECAŁAM NA WIEŚĆ , ŻE TO JUŻ SIĘ ZACZYNA I NIEDLUGO MARTA BĘDZIE NA ŚWIECIE
Normalnie tak jakby Małgorzatka była moją siostrą Napisałam jej na GG ale już chyba nie odczytała
Ale jestem w szoku
jak przeczytałam o tym porodzie w samotności to jest skandal co za kretyńskie położne bez powołania , a gdzie był lekarz??? powinień przecież chociaż jeden pełnić dyżur???!!! jakie to SZCZĘŚCIE, że wszystko dobrze się skończyło i Małgosia miała tyle siły i trzeźwego umysłu i sobie poradziła - jest wspaniała!!!!!!! Ja to chyba w takiej sytuacji bym umarła ze strachu i rozpaczy - w ogóle sobie czegoś takiego nie mogę wyobrazić
Iwona śliczne rampersiki i sandałki
Ostatnio zmieniony 03 cze 2008, 15:08 przez Magdzinka, łącznie zmieniany 1 raz.
mamcia dziękuje, a ta dziewczynka obok Agatki to właśnie Karolinka, córka mojej siostry, one też w sumie (Agatka i Karolcia) wychowywują sie jak siostry 
codziennie razem sie bawią i wogóle często ze sobą przebywają.
Aga dziękuje również, tą piaskownicę moja mama zamówiła na allegro, przywieźli prosto do domu No i fajna bo jak się złoży ten stolik to piaskownica jest cała przykryta
A nawiązując do porodu Małgorzatki to jak ja bym była na jej miejscu to chyba bym sobie nie poradziła...
kolejne fotki-ostatnie już
codziennie razem sie bawią i wogóle często ze sobą przebywają.
Aga dziękuje również, tą piaskownicę moja mama zamówiła na allegro, przywieźli prosto do domu
No i fajna bo jak się złoży ten stolik to piaskownica jest cała przykryta
A nawiązując do porodu Małgorzatki to jak ja bym była na jej miejscu to chyba bym sobie nie poradziła...
kolejne fotki-ostatnie już
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość