Anulaf
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2380
Rejestracja: 08 mar 2007, 13:05

11 maja 2007, 11:15

Niby surowe jaja moga w lodach byc, ale potem to jest zamrozone, a zimni zabija tez! Wiec nie sadze, zeby zaszkodzilo, ja zawsze jadlam i nigdy czegos takiego nie slyszalam! :ico_szoking:
Mnie ciezko nie jest tylko mam bole w bioderkach i to mi troche przeszkadza! No ale dzisiaj maluje ostatni pokoj, juz sufit zrobilam, po poludniu sciany i koniec!!!!!!! W niedziele zrobimy parkiet i bedzie po remoncie! Ufffffff!!!!!! W przyszlym tygodniu zasluzony odpoczynek! :-D :ico_brawa_01:

basik334
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 974
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:15

11 maja 2007, 11:37

Oj, podziwiam! Ja nie wiem czy zdołam obiad uczynić :ico_noniewiem:

Anulaf
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2380
Rejestracja: 08 mar 2007, 13:05

11 maja 2007, 12:15

To zrob cos latwego i szybkiego! :-D

basik334
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 974
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:15

11 maja 2007, 12:16

Naleśniki zostaną. Z serem i owocami.

Anulaf
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2380
Rejestracja: 08 mar 2007, 13:05

11 maja 2007, 12:45

No i dobry pomysl, szybko i pyszne! :-D :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

11 maja 2007, 13:23

Basiu to ja do Ciebie na obiadek lece :ico_oczko: U mnie dziś schabik z sadzonym jajeczkiem i młode ziemniaczki z koperkiem i zielony ogóreczek a teraz lece porobić troche przy łóżeczku :ico_oczko:
A na zakupach już byłam i mojej małej laluni kupiłam trzy czapeczki i białą bluzeczke nie mogłam się oprzeć :ico_brawa_01:

joanna1111
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3382
Rejestracja: 11 mar 2007, 21:49

11 maja 2007, 13:43

A ja juz po obiadku.Rybka,ziemniaczki i sorowka :ico_brawa_01: Ale dzis cos zmeczona juz jestem :ico_ciezarowka: Wiec juz leze na kanapie.Apropo tych lodow to glownie chodzi o salmonelle.Bo nigdy nie wiadomo co do tych lodow wkladaja ale ja tez nie moge sie oprzec a szczegolnie truskawkowym rozkom.Mniam,mniam.

[ Dodano: 2007-05-11, 13:45 ]
U mnie jeszcze jakos narazie leci ale jak sie nachodze to mnie dopada bol kosci lonowej.A wczoraj jak szlam do dentysty to 45 min gdzie normalnie zajmowalo mi to 20. :ico_placzek:

Anulaf
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2380
Rejestracja: 08 mar 2007, 13:05

11 maja 2007, 13:54

To normalka! nie placz! Mnie tez bioderka dokuczaja! Juz nam niedlugo zostalo, a potem wszystko minie! :-D :ico_ciezarowka: I dzidzia cie pocieszy! :-D

joanna1111
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3382
Rejestracja: 11 mar 2007, 21:49

11 maja 2007, 13:58

Tak tylko jest pytanie jak dlugo bede dochodzic do siebie? :ico_noniewiem:

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

11 maja 2007, 14:01

no, moja panna śpi, a ja omal przy niej nie zasnęłam, tak jakoś po tym wczorajszym dniu jestem zmęczona
wczoraj objeździliśmy pół Krakowa, a jak mi przyszło wejsc na Wawel, to w połowie drogi pod górę myslałam, że ducha wyzionę
w każdy razie było nieźle, mamy kilka sukcesów i kilka porażek (niektórzy zupełnie nie potrafią się profesjonalnie zachować, choć spotkania są umawiane wcześniej i wiadomo o co chodzi), ale generalnie wyszło całkiem nieźle i nawet dostaliśmy od razu kilka zamówień
powiem wam, że normalnie mnie to nie męczy ale wczoraj i to przez cały dzień, to jednak dla ciężarówki przesada
wieczorem dostałam jeszcze wiadomość, że przyszedł materac do łóżeczka dla Wiki, więc od razu po niego pojechałam i moja mała o dziwo bez protestów zamieniła dotychczasowe łózeczko na dorosłe (na szczęście wczoraj też stolarze przysłali bok zabezpieczający, więc wszystko było gotowe)
przespała ślicznie noc, a teraz też tam śpi, więc małe łóżeczko już jej wyprowadziłam z pokoju i teraz wreszcie będziemy mogli jej znieść wszystkie zabawki z powrotem do jej pokoiku
naprawdę nie spodziewałam się, ze tak szybko się zaaklimatyzuje i od razu będzie chciała spać w nowym :ico_brawa_01:
dziś nic mi się nie chce robić, mam góry prania, sprzątanie po tych zmianach w pokojach, a jutro mamy jeszcze grilla, a w niedzielę urodziny 2-latka, a najlepsze, że jutro i i w niedzielę będę musiała być choć na chwilę w pracy, bo bedę musiala rozwieźć zamówione torty, bo tylko ja wiem gdzie to jest, jak się tam dostać i do kogo, ciekawe czy uda mi się uruchomić w samochodzie chłodnię, bo nigdy tego nie musiałam robic, bo zazwyczaj jexdzili pracownicy, no ale to wyjątkowe zamowienia i musze to załatwic osobiscie, no cóż czegos sie jeszcze dodatkowego w życiu nauczę
obiadku też mi się nie chce dziś robić, ale nie mam wyjścia, moja mała zjadła zupke wczorajszą, a dla nas nie ma, bo dziś postanowiłam, że będzie dietka
nie to żart, po prostu muszę odpocząć, zrobię tylko na drugie placki z jabłkami, a do popicia może być dla chętnych kefir i już
niech będzie postnie

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość