Witajcie niewyspana tradycyjnie doła mam tylko od kiedy oczy otworzyłam zero oznak porodu już mnie to zaczyna martwić ja niewiem jak ja wytrzymam do środy jak nieurodze a narazie się na to zapowiada chociaż i tak skierowanie dostane od czwartku albo i piątku psychicznie czuje się tragicznie nikt mnie w domu nie rozumie mój Kacperek zrobił się ostatnio bardzo nerwowy i niegrzeczny nie wiem czy jest na takim etapie czy on wyczuwa że już niebędzie najważniejszy nawet przez sen się dzisiaj złościł daje mu herbatke z melisą ale nic nie działa niewiem narazie niechce iść z tym do lekarza bo choróbska panują i przychodnia zawalona.
Dzisiaj ide na spacer może on coś pomoże już chwilami się zaczynam zastanawiam że może jest coś nie tak jak ja niemam żadnych objawów wiem że to normalne że się tak zdarza bo ja też byłam przenoszona ale mnie to dobija niemam już siły!!!