: 14 paź 2011, 10:57
hej, siedzę z mega wielkim kubkiem kawy póki mały cicho leży w łóżeczku... Mam po mału dość tego wycia... od wczoraj, prawie cały dzień i prawie całą noc, zwariować można
:ico_brawa_01:dla Oksanki za zabek - niewiarygodne jak jej szybko to idzie
dla Roksanki )
:ico_brawa_01:dla Oksanki za zabek - niewiarygodne jak jej szybko to idzie
dla Roksanki )
super!Dobra wiadomosc niania Sarah zgodzila sie na nasze warunki czyli 25 godzin minimum i depozyt w 2 ratach!!!
no chyba że za porozumieniem stron ;)czy jest jakis sposob przyspieszenia tego np o miesiac...
Dzis ulał tylko raz
to jest fajna sprawa na pewno :) a jest u Was coś takiego, że jak się karmi piersią to przysługuje wyjście z pracy na karmienie??Kolejana fajna rzecz Szpital Guys w ktorym sie uczylam a teraz szukam tam znow pracy ma przedszkole dla pracownikow...malutkie bo 42 miejsca ...ale napewno duzo tansze niz nianaka i mailabym malego na wyciagniecie reki ...moglabym do nie go w lunch wpadac na godzinke
mojemu wychodzi mama tylko jak się wściekaa moj dziec tylko i wyacznie mama mamam czy placze czy sie smieje to zawsze matki wina /zasluga .
i znowu karmienie w strachu od rana
mój M. też..P. to zawsze mowi: damy rade
brrr.. a ja nawet nie wiem ile u nas, nie chce mi się nawet sprawdzić..dzisiaj u nas termometr pokazuj 4 stopnie...
ja też juz ubieram, bo strasznie zimno jest co prawda wczoraj musiałam mu ubrać misio-owcę (zdjecie w podpisie) bo 2 kombinezony jakie ma były uwalone chrupkami i się suszą po praniuto Marceline w kombinezon ubiore