Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

16 paź 2008, 13:33

Karola-no ja chciałam podlac Twoje drzewko i i myslalam ze musze sie zapisac zeby podlac a patrze a tu zasiałam swoje :ico_szoking: ,no ale skoro mam to niech juz bedzie:)

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

16 paź 2008, 13:35

Tosia, ostanie się i coś dla Ciebie. Na pocieszenie mąż przywiózł jeszcze od teściowej pierożki z miesem, więc jest co jeść.
Karolina, mi według ostatnieo badania termin się przesunął z 24 na 9 grudnia :ico_szoking:
My mamy drewniane i szczerze powiem mi takie bardziej się podoba bo można je ślicznie ubrać.
Mi też się bardzo podobają tradycyjne, drewniane łóżeczka. Mają swój urok, można je pieknie ubrać.
Turystyczne wydaje mi się być bardziej funkcjonalne, napewno posłuży dłuzej dziecku. Już kiedys pisałam, że córeczka mojej znajomej ma 5 lat i nadal spi w takim łóżeczku :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

16 paź 2008, 13:43

Tosia, z tym moim ciśnieniem to śliska sprawa... Zawsze mam lekko podniesione, no a obecnie skacze sobie jak chce, tylko zawsze w górę... :ico_zly:
patrze a tu zasiałam swoje
No i dobrze :ico_brawa_01: Ta nieuwaga akurat na dobre wyszła :ico_brawa_01: :-D
ma 5 lat i nadal spi w takim łóżeczku :ico_szoking:
No to nieźle... :ico_brawa_01: :-D Niby sa do lat trzech, ale wydaje mi się, że to zależy od wzrostu i wagi takiego dziecka :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

16 paź 2008, 13:51

Ej no laski=- Karola, Anka- jaj mi tu sobie proszę nie robić i w grudniu się rozdwajać, a nie w jakimś tam listopadzie :ico_oczko: A tak swoją drogą Aniu z mojego punktu widzenia to fajnie gdyby Ci się Bartuś urodził szybciej- na święta bylibyście już w komplecie. JA też bym chciała szybciej ale póki co przesunęło mi się o dwa dni czyli na 19 grudnia. A tak a'propos Świąt myślałam już żeby powolutku zacząć robinie uszek z grzybami, pasztecików i innych takich rzeczy które można pomrozić. Jest tylko jedno ale - nie wiem czy nie będzie zjedzone do świąt. W sumie za dwa tygodnie już Wszystkich Świętych a potem do Bożego Narodzenia to już z górki. Zaczną się pojawiać świąteczne ozdoby w witrynach i świąteczne słodycze. Bedzie już można robić karteczki na święta i przygotować je do wysłania- potem może nam na to zabraknąć czasu. Lubię ten czas przygotowań i cieszą mnie one chyba jeszcze bardziej niż same święta

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

16 paź 2008, 13:56

Tosia, własnie te przygotowania mają swój największy chyba urok... Urobi się człowiek po pachy, ale z jakim zadowoleniem z siebie potem się siada do stołu, w ślicznie przygotowanym na ten czas mieszkanku... :ico_haha_01:
Ja już zaczęłam masowo szopki na drutach robić... Potem wyciągnę moją i pstryknę fotkę... :ico_wstydzioch: :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-10-16, 14:00 ]
Ja tam wcześniej sie na porodówkę niż w terminie nie wybieram :-D tylko tak szczerze powiedziawszy, już bym wolała przenosić i po Nowym Roku urodzić :ico_haha_01: Cały rok dziecko młodsze... No ale jak się będzie pchał, to przecież go nie zatrzymam :-D

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

16 paź 2008, 14:18

Bedzie już można robić karteczki na święta
Tosia, o ile dobrze pamietam to Ty chyba pasjonujesz się w wyrobie takich okazjonalnych kartek. Jak bym się tak ładnie uśmiechnęła do Ciebie :ico_haha_01: :ico_wstydzioch: i poprosiła o jedną, skromniutką na święta :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Ja tez bym bardzo chciała być na wigilię w domu.
W ostatnim numerze "m jak mama" opisane były historie trzech kobietek, które rodziły w święta, aż mi się łezka zakręciła czytając. Wigilia to wyjatkowy dzień, najwspanialszy w roku, a kiedy jeszcze rodzi się dzieciątko...

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

16 paź 2008, 14:21

Wigilia to wyjatkowy dzień, najwspanialszy w roku, a kiedy jeszcze rodzi się dzieciątko...
Gdyby tak w Wigilię urodzić, to na pewno przeżycie nie do opisania... :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-10-16, 14:23 ]
Zmykam obiadek robić, bo mi żołądek do kręgosłupa przyrośnie :-D

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

16 paź 2008, 14:26

No ja mam termin na 27 wiec ciekawe kiedy bede rodzic????W sumie w swieta i sylwestra nie chcialabym byc w szpitalu....

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

16 paź 2008, 15:51

hhihihihii, ale sie rozgadalyscie :-D fajnie tak :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
wiecie, ja mam lozeczko po carmen drewniane (dostalysmy w spadku od znajomych) ale tam ten drewniany podklad pod materac jest lipny... znow lozeczko turystyczne tez po znajomych i sluzylo jako kojec, wiec jest w troche hmmmm... oplakanym stanie :ico_oczko: i kurcze, napalam sie na to turystyczne :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: bo po 1. mniejsze, po 2. sa juz z tymi wlasnie uchwytami (rzecz, ktorej wczesniej nie mialy i dlatego wolalam normalne, carmen szczebelki duzo daly...), po 3. nie trzeba ochraniaczy na szczebelki... po 4. musze kupic przewijak, a tu juz jest... musze podliczyc, pomierzyc i naradzic sie z mezem, co zrobic :ico_oczko: bo kupic przewijak i ochraniacz taki jak mi sie podoba (carmen ten swoj, taki zwykly, momentalnie zniszczyla bo sie na niego kladla... cala gabka jest ze tak powiem, zdeformowana) to wydatek ok 150 zl... chmmm, mam teraz nad czym sie glowic :ico_haha_01: :ico_oczko: w pl mala ma lozeczko turystyczne na dzialce u rodzicow i baaardzo lubila w nim spac :ico_sorki:
ja mam ginka za dwa tyg... ciekawa jestem strasznie, jak sie maly rozwija i w jakiej pozycji bedzie :ico_haha_01: mam usg dopplerowskie, chca mu dokladnie sprawdzic serduszko (moj tata ma pewna chorobe krwi, ktora jest dziedziczna w linii meskiej i po przeplywie krwi w serduszku mozna stwierdzic czy istnieje prawdopodobienstwo czy nie) i ilosc moich wod (przez to odwadnianie). to bedzie 34 tc... carmen wtedy jeszcze nie byla ulozona odpowiednio :ico_oczko: a junior tak sie kreci, ze ja juz zglupialam i nie mam pojecia co gdzie jest, ale wydaje mi sie ze lezy poprzecznie z glowka pod moim serduchem :ico_oczko: czasem w nocy sie budze, bo sie przekreca i cisnie strasznie, ale juz w dzien mam takie wlasnie odczucia, ze jest na boczku :ico_oczko: junior jest mniej wiecej na 10-12 wg usg, wedlug OM na 6. ciekawe, czy nasi chlopcy zrobia nam niespodzianke na urodziny, co karolcia???
a swieta to juz na mus z synkiem na zewnatrz :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

16 paź 2008, 15:56

Karolina- koniecznie wstaw fotkę szopki bo jakoś sobie tego nie wyobrażamCo do terminu też wolałabym w nowym roku ale lekarz powiedział mi jasno że "to się nie uda"
Aniu- muszę Ci powiedzieć że tak już sobie wymyśliłam że powysyłam Wam wszystkim karteczki świąteczne, przynajmniej o ile będę miała Wasze adresy. Tak więc będę miała sporo karteczek tym razem do zrobienia, ale to mnie tylko cieszy

[ Dodano: 2008-10-16, 15:59 ]
Osita mój Niuniuś leży już główką w dół i pan doktoro powiedział nam że tak już raczej zostanie

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość