ale juz nie zdaze wypic

wszyscy mnie dzisiaj budzili z ranca. a to mama a to tata. juz sie tak piekla zeby jechac. a ja przeciez caly dzien na to mam

ico akurat dzisiaj mi sie dobrze spalo to musieli mnie obudzic

takze ja tez uciekam ale dam znac po powrocie. jesli oczywiscie wroce

teraz wstaje rano i od razu sie smaruje. i nie ma przepros. caly brzuchn trrzeba, posladki no i nogi. nie chce juz zadnych kolejnych rozstepow.

