Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

#ania#, Rany julek, ale prezentów ?Jaśko dostał...
u nas bedzie tylko 3 pary, a że mieszkam nie w Peelu to z rodzinki nie będzie nikogo...
przyjdą moje dobre koleżanki, z rodzinkami i mojego K kumpel...
a to razem z nami 17osób... a że na nowym mieszkanku nie mamy jeszcze lodówki... nie wiem jak zaplanować menu...
ogólnie mąż palnuje zrobić torta piętrowego,
jakieś sałatki, i nogi kurczaka
no i chyba będe musiała kupić kieliszki, bo my nie zwyczjani
ale goscie óżnie lubią pic, więc dokupie

my to whisky pijemy :) z kolką...
hihihi

urodzinki za 2 tygodnie... a nasz Davidosss... robi 11 kroczków... ma 6 ząbków...
i krzyczy w autobusach do :kogokolwiek: żeby tylko z nim gadać...
uczymy o odgłosów zwierzątek, najbardziej podoba mu sie krówka i myszka
muuuuu i pipipipiiiiii

poccoyo, to rewelacja, Dawid na prawde sporo potrafi.. Jasiek rozdaje buziaki, a raczej cmoki.. umie pokazać gdzie nos, oko i usta, zauważyłam, że teraz z każdym dniem co raz szybciej łapie, no i jk widzi swoje kapcie to próbuje zakładać na nóżki..

a prezentów faktycznie sporo dostał od nas jeszcze takie wielkie puzzle z Puchatkiem no i 130 zł kasiurki, ale i gości sporo było więc nie ma sie co dziwić.. W sumie to ciesze się, że już to za nami, bo samo przyjęcie było przyjemnie, ale przygotowania to masakra..

Musze zmienić zdjęcie w podpisie, bo jakiś maleńki ten nasz Jasio W ogóle to wczoraj oglądaliśmy płyte z naszego ślubu i chrzcin Jasia, wujek kręcił nam swoją kamerą i w końcu zgrał na płyte od kwietnia, chociaż wcześniej mówił, że minimum 5 lat, będziemy czekali super to zrobił, jak rasowy kamerzysta Nie ma tylko tego wstępu ze zdjęciami, ale to P sam może sobie dorobić.. z resztą, czy to takie ważne??..

Miłego dzionka.. My już od 7 na nogach, Jasiek jakoś niespokojnie spał.. za to teraz układa sobie puzzle w najlepsze:-D

Mój jasiunio potrafi papa, brawo, pokazywac rózne zwierzatka, podnosci rączki do góry, jak sie mu powie: Jak teletubisie podnosza ręce do góry:) Nasladowas rózne zwierzątka no i w ogole jest juz taki słodki:)A teletubisie oglada z zacietych tchem. Potrafi nawet pół godziny wysiedziec,,,,choc ja mu za duzo nie pozwalam, ale teraz jest to dla nas ratunek...gdy musi siedziec i robic inhlacje. #ania#, super fotki z roczku:)i naprawde mnóstwo prezentów dostał....WIola tez piekne zdjęcia:)
Ale te nasze szkraby juz duze...

asiula_o, u nas Jasiek z zapartym tchem ogląda "klub przyjaciół Myszki Miki, leci na disney chanel, od 8.20 do 9 więc mam czas posprzątać, bo on siedzi w miare spokojnie i ogląda, no i jeszcze "Małpy w kosmosie" 1.20 mim Młody ma wyjęte z życiorysu siedzi i patrzy jak w obraz, teletubisie mu jakoś niepodeszły, teraz jeszcze polubił "niedziwiedz w dużym niebieskim domu" i "dom na drzewie", które lecą na mini mini. Ja myśle, ze nasz Jasiek nie ogląda za wiele bajek, bo w większości przypadków to jest 2x dziennie po 15 min, oczywiście TV gra u nas prawie cały czas ale to bardziej po to żeby nie było głucho w domu, a nie żeby go oglądać, są też takie dni, że nie oglądamy TV w ogóle, dopiero jak P wróci z pracy..

My dzisiaj mieliśmy Hardcore z Jasiem tzn ja miałam, poszedł spać o 11 obudził się 25 min później z takim płaczem, że głowa mała, płakał tak dwie godziny, byłam już w takiej desperacji, że przyprowadziłam do mieszkania wózek (swoją drogą podziwiam wszystkie mamy, które tachają wózki na piętra w blokach.. ja po 15 schodach wnoszenia pustej 6 kg spacerówki miałam dość, a co dopiero jakby trzeba było jeszcze dziecko i zakupy nosić.. masakra..) W każdym razie Jasiek się wypłakał i usnął mi w tym wózku mniej więcej po godzinie wożenia, wiec wystawiłam go na korytarz i spał przy otwartym na oścież około 40 min, tak dzisiaj wyglądał nasz spacer, bo po tych przebojach nie miałam już za bardzo i czasu i siły, żeby z nim spacerować..

dziękuje za miłe słowa, zdjęcia wg mnie normalne, Jaś dmuchał świeczke i zgarniał kase z moją mamą, ja biegałam w kuchni..

aaa chciałam Wam powiedzieć, że ja już nie mam profilu na Naszej Klasie, skasowałam go bo mnie zrażnił ten portal, pamiętam jak zakładałam profil to było tak "normalnie" a teraz jakieś sledziki, coś jakby gadulec i prawie fotka.pl. masakra.. ale i tak wszystkie ciekasze zdjęcia będę wrzucać tutaj

Teraz Jasiek już spi, więc mam luz, musze jeszcze posprzątać po obiedzie, bo miałam lenia po południu, poszukać smoczków Jasia na noc ( mamy chyba z 6 szt. bo ja nie mam cierpliwości szukać w nocy jak się przebudzi, gdzie on wypluł smoczek, wiec podaje mu nowego, ale dzisiaj przez te przeboje smoczki rozrzucił po całym mieszkaniu, w ogóle 2 mi się zgubiły i nie moge znaleźć ) myśle, żeby go zacząć oduczać smoka na wiosne, będzie miał 1,5 roku, a to ponoć dobry moment na oduczanie smoka i nauke nocnikowania..

Aniu torcik robilam razem z tesciowa no a spoko ze ty masz w rodzinie takiego fachowca
Ja do lekarza tez musze isc na szczepienie z Fifim ale jakos nie mam czasu, chyba na piatek sie umowie ale tam ciagle pełno chorych dzieci, chociaz wizyty sa oddzielone na choych i zdrowych ale teraz tyle dzieci choruje ze szook

Co do Naszej klasy to tez mnie wkurza, za duzo bajerow tam nawymyslali

Dziewczyny moje dziecko nei oglada w ogole bajek, poprostu na chwile popatrzy i koniec, lubi reklamy i ma swoje ulubione, ktore jak slyszy z innego pokoju to biegnie zeby je zobaczyc, ale to tez na chwile

Robi duze postepy, nowe słowka, nauczylam go chowac za soba zabawki, oczywiscie na zasadzie zabwy wrzucania do kubła, ale super idzie robi siusi do nocniczka, pokazuje oczka nos itd, no super,, coraz bardziej nas nasladuje i duzo rozumie

Nasz Filipek rzadko ogląda bajki, bo mu rzadko puszczamy . . . raz na tydzień a czasami rzadziej. Bardzo lubi bajki, ale wolimy jak spędza czas bardziej twórczo

Też już dużo umie: Naśladuje odgłosy zwierząt, bawi się w chowanego, robi pa pa a nawet mówi, robi cześć, bije brawo, przybija piątkę, też podnosi rączki do góry jak go rozbieram mówię rączki do góry i podnosi ale teletubisiów nie ogląda , kopie piłkę, układa jeden klocek na drugi, jak coś wyjmie z pudełka to wrzuca spowrotem, mówi bam jak coś rzuci, jak coś spadnie lub jak się przewróci Lubi oglądać książeczki a ja mu opowiadam co jest na obraskach. Próbuje mówić i powtarzać różne słowa i dźwięki. . . i "gra na ustach" jeśli wiecie o co mi chodzi

My urodzin nie obchodzimy dlatego jestem nie w temacie Ale zdjęcia suuuper, chłopcy normalnie śliczni tzn przystojni

Motylek22, -bo wszystkie nasze dzieci to śliczności aż dech zapiera jak się na nie patrzy

moi chłopcy śpią właśnie, tatuś tak usypiał, że obaj śpią..a ja ściągnełam sobie film "zmierzch" pierwszą część trylogii i będę oglądać, na drugą część chciałabym pójść z P do kina,będą grać od soboty Księżyc w nowiu, oczywiście chciałam przeczytać książki, ale dopchanie się do nich w naszej bibliotece graniczy z cudem, a jeszcze większy cud to przeczytanie jej razem z jasiem

musze się pochwalić, kupiliśmy dziś Jasiowi pierwsze dorosłe piżamki, wcześniej spał w pajacach, ale było widać, że już mu przeszkadzają, trafiłam na prommocje w Biedronce i za dwie zapłaciliśmy nie całe 30 zł..

lec bo mam obiad na kuchni..

#ania# bardzo polecam książki czytałam i cała saga jest bardzo wciągająca Książki są cztery: Zmierzch, Księżyc w nowiu, Zaćmienie, Przed świtem. Film oczywiście o wiele słabszy no ale chyba zawsze tak jest Na Księżyc w nowiu wybieram się z moimi przyjaciółkami, dwie z nich też czytały całą sagę A w ogóle najpierw obejrzałam film a potem wzięłąm się za książki i tak mnie wciągnęły, że przeczytałam wszystkie cztery w jakiś miesiąc

My właśnie wróciliśmy z Filipkiem z placyku, wybawił się i padł. . .śpi w wózku. Apropo wózka to ja wciągam wózek razem z Filipkiem i zakupami na trzecie piętro ale powiem że już się przyzwyczaiłam. . . hmm. . . chyba mięśnie mi się wyrobiły

Motylek22, pełna podziwu jestem.. ja wyciągam Jasia przed drzwiami, wózek pakuje aalbo do garażu albo do letniej kuchni i tam sobie czeka cierpliwie na kolejny spacer.. tak się zastanawiam.. jak wciągasz wózke, a Filipek śpi, to się nie obudzi??czy wnosisz go jakoś tak, że nie obija się o schody??

Co do książki, to słyszałam, że świetne, tak sobie myśle, ze pewno je przeczytam, bo ja ma tak dziwnie, że w większości przypadków najpierw film, a później porównuje go z książką, tak zrobiłam z większością książek, które mają ekranizacje, zaczeło się od lektur w liceum, oglądaliśmy nad niemnem Orzeszkowej, a po tym czytałam książki, w kinie byłam na ogniem i mieczem i tak mnie zachwyciła miłość skrzetuskiego i jego oddanie, ze czytałam z zapartym tchem, to samo było z trędowatą, kolumbowie rocznik 20 i całą masą innych książek..

Byliśmy dzisiaj z P u dentysty w mieście do którego dojeżdzałam przez 4 lata do liceum, pokazałam synkowi gdzie mamusia chodziła do szkoły, w ogóle weszliśmy do środka i normalie dech mi w piersi zaprło ze wzruszenia, całe 4 lata szkoły staneły mi przed ocztyma.. i chyba z czystym sumieniem moge powiedzieć, że to były najlepsze lata mojego życia, zupełnie beztroskie, bezproblemowe..

#ania# wciągam go po schodach tyłem razem z wózkiem. Mam już taką wprawę, że Filipek nie odczuwa tego i jeśli śpi to się nie budzi, a czasami nawet właśnie wtedy zasypia Robię to delikatnie i z wyczuciem. . . no cóż prawie rok praktyki

Jeśli chodzi o moje najlepsze lata . . . to zaczęły się jak zaszłam w ciążę całę nasze życie się zmieniło i to na lepsze Oczywiście też pamiętam jak to beztrosko było w szkole ale jednak wole swoje obecne życie z moim mężem i Filipkiem. . . no i naszym kotkiem