Awatar użytkownika
agniecha772
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1548
Rejestracja: 15 mar 2007, 21:18

29 lis 2008, 14:21

klapna mi do kolan
no i co?wystarczy dobrać fajny biustonosz, taki podnoszący [ja tylko takie nosze] i jest ok anaprawde warto, a to Ty karmisz córunie? bo myślałam że synka jeszcze, a to by było długo...czy tak?? pozdrawiam.Aga

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

04 gru 2008, 10:27

witam ja z tych długoterminowo karmiacych :-D
Dziewczyny mam problem ,i najlepiej jak wy mi doradzicie,same wiecie jaki biust robi sie przy długim karmieniu piersia :ico_wstydzioch: :ico_noniewiem: i tu mój problem,25grudnia biore slub koscielny suknie mam z gorsetem bez ramiaczek,i jaki mam biustonosz dobrac zeby ładnie mi biust przytrzymywał :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ??????
Moze wy mi doradzicie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
agniecha772
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1548
Rejestracja: 15 mar 2007, 21:18

05 gru 2008, 13:53

karina22
jaki mam biustonosz dobrac zeby ładnie mi biust przytrzymywał :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ??????
słuchaj może w sklepie spytasz? Albo idz z zaufaną osobą,Ja prawie zawsze chodze z mamą i kupuje biustonosze na bazarku i biore hurtem 2,3 z przymierzaniem...
Właśnie ostatnio mnie koleżanka pytała jakie ja kupuje staniki że mam takie fajne sterczące, no poprostu! muszą byc wysoko blisko i z drutami...i nawet jej pokazałam jakie nosze, ale stwierdziła że to zależy od piersi ona ma małe b a ja mam c/d no nie wiem? życzę żebyś fajnie sobie dobrała i życzę żeby Twój ślub był cudownym dniem
ps,, uważam że karmienie wcale nas nie skazuje na fatalne piersi!

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

06 gru 2008, 22:24

Dziewczyny jak u was z karmieniem????? Ja po ma lu tracę cierpliwość :ico_placzek: Mój Filipek nie lubi mojej lewej piersi, ssał by tylko prawą :ico_olaboga: Staram się go przystawiać do lewej ale płacze straszliwie i się pręży, chyba nie umie jej chwycić. Już póbuje różnych pozycji ale najczęściej moje próby kończą się tak samo, wielkim płaczem :ico_placzek:
Chyba muszę więcej odpoczywać to będę miała więcej cierpliwości bo już wysiadam :ico_sorki: dziś pierwszy raz płakałam razem z Filipkiem bo już nie miałam siły :ico_sorki: Odciągam sobie laktatorem pokarm z tej piersi bo mam dużo pokarmu i inaczej rozsadziłoby mi pierś :ico_oczko:
Miała któraś z was podobny problem, albo ma?????

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

07 gru 2008, 23:47

Motylek22 Witaj ..i na początek powiem Ci jedno : MIMO WSZYTSKO, CO BY SIĘ NIE DZIAŁO, NAWET JAK MILIONY ZŁYCH MYŚLI PRZEMYKAJĄ CI PRZEZ GŁOWE NIE ZNIECHĘCAJ SIE DO KARMIENIA PIERSIĄ bo wszytsko da się przezwyciężyć.
U mnie też był taki porblemz moim starszym synkiem. Wojtuś ssał tylko z jednej piersi a przy drugiej bzdurował, pręzył się, płakał, nie chciał jej uchwycić. Płakałam, czułam, że nie daję sobie rady, taka bezsilnośc była bardzo obciążająca dla mnie, jako niedoświdoczonej matki. Ale nie poddawałam się. Piórowałam wsyztsego. Od nakłądek na piersi (kupisz w aptece), bo zmian pozycji. Ani jedna ani druga efektów nie przyniosła :ico_noniewiem: Jedynie co mi pomogło to opanowanie swoich emocji i ciągła praca nad przystawianiem do niechcinej piersi. Oj ile łez się lało, ale dałam radę. Po prostu zawsze zaczynałam karmić od ten mniej lubianej piersi, jak już zassał to nawet pił. A może masz inny kształt sutka? Nie masz mniej wypukłego? Jak tak to popracuj nad nim paluchami (uchwyc sutek delikatnie palcami i wyciągaj i wykręcaj, potem przystaw dziecko). //i nie poddawaj się! Głowa go góry. I przezd karmieniem postaraj się zrelaksować ..hcoć wiem, żę to trudne!
moje piersi po dwojce dzieciaczkow wygladaja jak dwa flaczki
No, no ..wiem o co chodzi :ico_noniewiem:

Ja też dalej karmie Martusie... i nie wiem czy dobrze robię ale mimo, że skończyła już pół roczku nie podaję jej nic oprócz cyca. Mama i rteszta rodziny mnie juz męczy, żebym jej coś innego podała, ale ja do 7-go miesiąca chce jeszcze zaczekać, no chyba, że sama zacznie się upominać o więcej cycy, to będzie dla mnie sygnał, że coś więcej trzeba dać. Ale nie wiem czy dobrze robię ???
Tak mi strasznie dobrze, że karmię piersią, czuję sie rewelacyjnie wiedząc , że komuś jestem tak bardzo potrzebna i niezastąpiona ... a sama myśl o tym, że wraz z podaniem czegoś innego nasza bliskośc mimo, że się nie skończy jeszcze (bo mam nadzieje karmić przynajmniej do roku albo i dłużej :-D ) nie będę w tym względzie taka potrzebna mojej córeczce. A poza tym ... z Wojtuem strasznie spieszyłam się z podaniem nowości, a bo karmienie łyżeczką kojrzyłoo mi się zczymś wyjątkowym, dorosłym. Teraz już tak nie uważam, bo mój synek to niejdaek hmhm ...

MONIKAB fr
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3620
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:50

07 gru 2008, 23:50

klapna mi do kolan
no i co?wystarczy dobrać fajny biustonosz, taki podnoszący [ja tylko takie nosze] i jest ok anaprawde warto, a to Ty karmisz córunie? bo myślałam że synka jeszcze, a to by było długo...czy tak?? pozdrawiam.Aga
corunie, corunie... :ico_oczko:
syn juz cztery lata m prawie i jego bardziej do piwa ciagnie jak do mleka z piersi :-D :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-12-07, 23:01 ]
Ja prawie zawsze chodze z mamą i kupuje biustonosze na bazarku i biore hurtem 2,3 z przymierzaniem...
majteczki, to tak i owszem, ale biustonosza z bazarku bym nie kupila :ico_nienie: , nie teraz, gdy piersi wymagaja naprawde dobrego stanika... tu nie chodzi tylko o to aby nie wisialy, aby mialy ladny krztalt, ale rowniez o kregoslup...ma teraz co dzwigac a im lepiej dobrany biustonosz, tym wygodniej sie czuje ze swoim mlecznym balastem :ico_oczko:
stanik nie powinie byc za ciasny ani za waski( zawsze zapinany na srodkowa haftke), piersi nie moga sie z niego wylewac ani w nim tonac a ramiaczka powinny byc grube aby nie "wchodzily" w cialo :-D na rynku jest ogromny wybor stanikow! bardzo praktyczne sa biustonosze matki karmiacej (choc niezbyt sexy :ico_oczko:) -ale i takie tez posiadam :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-12-07, 23:04 ]
tu mój problem,25grudnia biore slub koscielny suknie mam z gorsetem bez ramiaczek,i jaki mam biustonosz dobrac zeby ładnie mi biust przytrzymywał
karina, proponuje wybrac sie do sklepu z bielizna, najlepiej zabrac ze soba rowniez suknie slubna (gorset) napewno znajdziesz cos odpowiedniego dla swoich potrzeb :ico_oczko: a sprzedawczyni powinna Ci w tym pomoc
a z innej beczki, to serdecznie gratuluje slubu i zycze wszystkiego dobrego :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-12-07, 23:09 ]
Dziewczyny jak u was z karmieniem????? Ja po ma lu tracę cierpliwość
kochana, w twoim przypadku to tylko cierpliwosc... musisz probowac dostawiac synka najpierw do tej niechcianej piersi, ale zanim to zrobisz, to tak jak pisala Malgosia, pomasuj i powyciagaj troche tego sutka...sprobuj moze zafundowac mu cieply prysznic i kolistymi ruchami rozmasuj troche piers... zycze powodzenia :-)

[ Dodano: 2008-12-07, 23:14 ]
Małgorzatka, znasz juz moje zdanie na temat karmienia piersia :ico_oczko: ...
ja rowniez uwazam ze jest to najpiekniejsza rzecz na swiecie, ale mysle tez,ze warto juz po malu zaczac wprowadzac Martusi nowosci...
w naszym mleczku nie ma juz az tyle witaminek ile dzieciatko potrzebuje i nalezy dietke pomalu rozszerzac... ja pierwszy posilek wprowadzilam Wiktorkowi jak skonczyl pol roku a zobacz... mimo to z cycem nie rozstalismy sie jeszcze bardzo dlugo...
mysle ze i Martusia nie bedzie chciala rozstac sie z Twoja piersia wiec spokojnie mozesz ugotowac w najblizszym czasie marcheweczke :ico_oczko:

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

08 gru 2008, 11:05

MONIKAB fr Wiesz, chyba masz rację ... powoli czas juz na coś innego niż cycy ..eh..jakis taki żalik się pojawił, ale cóż. .hmmhm

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

08 gru 2008, 11:57

Małgorzatka zgadza się w lewej piersi mam inną brodawkę i dlatego pewnie mamy takie problemy. Ale dużo mu łatwiej jak odciągnę przed karmieniem więcej mleczka bo za dużo leci i się krztusi. Dziś w nocy nam się udało przyssać do lewego cycusia i dziś rano też daliśmy radę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: długo to trwało ale dla tej blogiej chwili było naprawdę warto i brodaweczka troszke bardziej wyciągnięta :-)

MONIKAB fr staram się być cierpliwa i mieć więcej siły :ico_oczko: Najgorzej jest wieczorkiem jak mamusia już zmęczona i nie daje rady psychicznie :ico_nienie: Wczoraj znów sobie popłakałam ale był mój mężuś i mnie wspierał. Kochany mój zawsze służy mi dobrą radą, dziś zauważył że za dużo mi leci pokarmu i powinnam więcej odciągnąć i zadziałało :ico_brawa_01: Po odciągnięciu momentalnie Filipek się przyssał do niechcianej piersi i ssał i ssał chyba ze 30 min :ico_brawa_01:

Dziękuję dziewczyny za dobre rady i wsparcie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Lalka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2955
Rejestracja: 12 maja 2007, 17:25

08 gru 2008, 15:22

motelek jak masz płaską lewą brodawkę to pracuj z laktatorem-on pomoże albo kup sobie nakładki silikonowe.
Motylek bądz też przygotowana na kryzys laktacyjny,to normalne,ale po 1-3 dniach minie.Ja przeszłam ich kilka,a cierpliwa nie jestem :-D
powodzenia!

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

09 gru 2008, 00:08

bądz też przygotowana na kryzys laktacyjny,to normalne,ale po 1-3 dniach minie
Tak, dokłądnie popieram. I nic nie podawaj maluszkowi oprócz cyca, choć pewnie nie jedna życzliwa osoba zasugeruje Ci, że masz za chudy pokarm, że masz go mało- nic bardziej mylnego. Dzidzi, zacznie sie domagać dużo częściej piersi i jak pozwolisz mu tak ssac jak cxhce to po 2-3 dniach wszytsko wróci do normy. Ja też go miałam- kryzys laktacyjny- i u jednego i drugiego dziciątka- mam mówiła mi wtedy, żebym dokarmiła mlekem modyfikowanym, bo przy cycu nie powinno tyle czasu dziecie wsieć. Przy starszym synku posłychałam :ico_puknij: bo myślałam, że faktycznie cos nie teges z tym moim pokarmem skoro mały nagle domagał się piersi co godzinę prawie. Teraz wiem, że popełniłam błąd. Przy córeczce, też tak było, ale już wiedziałam, że to normalne i mimo uszu puszczałam takie rady i moja córcia nic innego nie dostaje oprócz cyca jak do tej pory. Głowa do góry.
Dziękuję dziewczyny za dobre rady i wsparcie
Zawsze do usłóg, wal jak w dym jak coś...zawsze pomozemy i wesprzemy! Po to jesteśmy!

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość