: 23 paź 2008, 20:48
U nas niestety z chodzeniem dalej kiepsko. Chodzi tylko przy łóżku ale jak Go wezmę za rączki żeby zrobił kroczek to od razu się zgina i rzuca na kolana. A o chodzeniu samemu to nawet nie marzę. Ale pewnie się w końcu doczekamOlkowi samodzielne chodzenie idzie coraz lepiej, ściany są mu już coraz rzadziej potrzebne
Ja już się kładę bo padam na pysk. Mam nadzieję, że dziś będzie lepiej spał. Tak marzę żeby choć tak 5 godzinek przespać w całości