Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

21 sty 2010, 12:40

U mnie w nocy dziś masakra. Mąż miał na 8 do pracy i spał w drugim pokoju, a ja sama zajmowałam się Justynką. Musimy tak robić, bo mąż byłby w pracy nieprzytomny :ico_olaboga: Mała nie chciała spać, cały czas płakała, zasnęła o 4:45 i pospała pół godziny i od nowa płacz :ico_olaboga: Wreszcie przed 6 usnęła na dobre, bo śpi do tej pory. Ja już słaniałam się na nogach :ico_szoking: Zaliczyłyśmy 3 karmienia w tym czasie :ico_olaboga: Na szczepienie nie poszłyśmy, bo ja nie byłam w stanie :ico_wstydzioch: Ale załatwimy to we wtorek.
W związku z tymi problemami mam pytanie do Was, Justynka ma co wieczór stan podgorączkowy tak w granicach 37,0-37,4. W ciągu dnia jest ok. Czytałam w necie, że takie rzeczy się zdarzają i wcale nie muszą oznaczać choroby, czy spotkałyście się z czymś takim??

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

21 sty 2010, 13:30

czy spotkałyście się z czymś takim??
nie mi nawet do glowy nie przyszlo aby mierzyc,

u nas noc trudna w porownaniu di innych, mala wstala przed 2 na cyca pozniej po 3 i 4, o 5 syn z placzem wstal bo strasznie go gardlo bolalo, o 6 znowu mala a o 7 sasiadka dzwonila :ico_zly: wiec po 8 pojechalismy juz po zakupy, leki dla syna kupilam, teraz sie boje ze mala zarazi :ico_placzek: jak na razie nie zbliza sie do niej, ale czy to cos da

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

21 sty 2010, 14:22

anetka607, Shiva, Ale fatalne noce miałyście :ico_olaboga: Współczuję...

U nas tradycyjnie noc ok :-) Gorzej z karmieniem piersią. Mam coraz mniej pokarmu, bo mała nie chce ssać, strasznie się denerwuje, często nawet tchu złapać nie może z tego krzyku :ico_olaboga: To wszystko wina tego, że tak szybko daliśmy jej butlę...głupek ze mnie :ico_puknij:

Shiva, super, że wszystko ładnie Ci się zagoiło :ico_brawa_01: i wielkie brawa dla Justynki za wagę i postawę przy dziadkach :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Helen, Ty masz po prostu złote dziecko :-D

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

21 sty 2010, 18:15

Rybka tak mi przykro :ico_placzek: najgorsze że będziecie z dala od domu ale przetrwasz, dasz radę, nie załamuj się. To wsyztsko dla małej Zuzi. Zobaczysz że wszystko się dobrze skońćzy.

Shiva wspaniale że Jutynka taka grzeczna i że Ty jesteś w tak dobrej formie :ico_brawa_01: Natchnęłaś mnie tym kinem. Może zostawię maluszka za 2 tyg z babcią i też się wybiorę do kina z mężem :-)
Dzieki za trzymanie kciuków :-)

kurcze a widzę że już dziś nocka gorsza...trzymam kciuki za dzisiejszą pomyślną...
jak na razie nie zbliza sie do niej, ale czy to cos da
Inia, anetka szczepienia są okropne i też ryczę jak mały płacze ale musimy sobie tłumaczyć że to dla ich dobra :ico_sorki:
czy spotkałyście się z czymś takim??
ja nie...ale mój mały jeśli marudzi to też wieczorem... nie martw się dzieci są odporniejsze niż nam się wydaje.

A mi się dziś nudzi...mały wstał o w nocy o 1, 4 i 7 potem zasnął o 9 i spaliśmy do 12.30 :ico_wstydzioch: i zjadł i jeszcze śpi :ico_olaboga:
trochę się prężył i marudził to go położyłam na brzuszku i zasnął...
wczoraj wieczorem za to dał mi popalić :ico_olaboga:

o budzi się ppaaaaa dziewczynki

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

22 sty 2010, 12:38

Kolejna ciekawa noc za nami, bo mała budziła się tak mniej więcej co 2 godziny na jedzenie. Była jak zwykle kapryśna i nie mam pojęcia o co jej chodzi :ico_noniewiem: A teraz jak zasnęła ok 6.30 to śpi do tej pory :ico_szoking: Całkowicie się poprzestawiała :ico_puknij:

anetka607, oby córcia się nie zaraziła :ico_sorki: :ico_sorki:

inia1985, u mnie o dziwo Justynka je zarówno z piersi jak i z butli. Chyba że jest bardzo mocno głodna, to wolę dać najpierw butlę, bo potrafi mi nieźle ze złości piersi zmasakrować :ico_olaboga: Ale poza tym widzę, że ze względu na poczucie bliskości (mały z niej pieszczoch) woli pierś.

anusiek, polecam takie wyjście do kina, świetnie się człowiek odstresuje, nabiera dystansu do innych spraw.
Widzę, że u Ciebie też nocki w kratkę, raz lepiej raz gorzej. Widać wszystkie brzdące są takie :-D

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

22 sty 2010, 14:24

Witam ale tu cicho.

Mój szkrab śpi więc mam chwilkę :ico_sorki:
nie mam pojęcia o co jej chodzi
czasem mam tak samo :ico_noniewiem:
anusiek, polecam takie wyjście do kina, świetnie się człowiek odstresuje
no właśnie dlatego chętnie pójdę, tylko szkoda mi malucha zostawiać :ico_puknij: głupia jestem przecież nie stanie mu się krzywda. No i nie mogę taka być przecież miałam mieć zdrowe podejście do tych spraw - no i gdzie ono się podziało?

na razie w celu odstresowania słucham sobie muzyki w słuchawkach na jednym uchu :ico_oczko:

a ps. mój maluszek ma porę po 17 - pora marudzenia...szuka cyca, dale to się wyrywa, drapie mnie płacze :ico_olaboga: pręży się, czerwienieje :ico_olaboga: nie mam pojęcia co to może być :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

22 sty 2010, 14:51

rybka- strasznie mi was szkoda, ja przy Tosi spędziłam łącznie miesiąc w szpitalu przed i po jej operacji, no ale była pierwsza, a ty masz jeszcze Andrzejka, ale dasz radę bo jesteś silna kobieta, a im wcześniejsza rehabilitacja tym lepsze wyniki. Mocno trzymam za was kciuki!

Ja byłam wczoraj z Adasiem pierwszy raz u pediatry, niestety wygląda na to że nie toleruje laktozy więc chwilowo odstawiam wszystkie mleczne produkty i zobaczymy. Dzisiaj strasznie marudzi, ciągle by chciał na rączkach :ico_olaboga: a Tosia chwilami go naśladuje i też żąda rączek. Noc znów taka sama, powoli się przyzwyczajam, a nad ranem jak Adaś zasypia to Tosia przychodzi i od dwóch dni woła "mam dość spania, baw się z Tosią" więc nie ma się jak wyspać.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

22 sty 2010, 14:54

Faktycznie jakoś tak cicho :ico_oczko:

Hejka Laski :-D

U mnie noc tym razem podobna jak u Ciebie Shiva, spałam może ze 3 godz. :ico_noniewiem: Ale w sumie póki co nie czuję się źle, Mała w końcu usnęła, więc mam chwilkę :ico_oczko: I muszę się pochwalić, że w końcu (po miesiącu :ico_szoking: ) odważyłam się obciąć Wikusii paznokietki

anusiek, Shiva, moja też ma gorsze wieczory, więc to chyba większość Maluszków taka marudna wieczorami :ico_noniewiem:

Shiva, no to super, że Justynka woli Cyca. Ty jednak nie dałaś jej tak szybko butli... My już w drugim tygodniu spasowaliśmy, a teraz mamy efekty :ico_wstydzioch:
No i nie mogę taka być przecież miałam mieć zdrowe podejście do tych spraw
:ico_haha_01: ja mam to samo, nim Mała się urodziła, też miałam inne spojrzenie na wiele spraw :ico_noniewiem: Ach te MAMY :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-01-22, 13:59 ]
Pruedence, jak Cię czytam, to się zastanawiam czy chce mieć drugie dziecko :ico_noniewiem: Też bym chciała, aby między moimi Maluchami była podobna różnica wieku jak u Ciebie, ale widzę, że strasznie trudno jest na początku :ico_olaboga:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

22 sty 2010, 15:08

u mnie o dziwo Justynka je zarówno z piersi jak i z butli.
u mnie to samo i tez daje niekiedy najpierw butle ale tyle aby ja uspokoic a dojada piers, bo tez nerwus jest :-D
po 17 - pora marudzenia.
identycznie u mnie i tak do 22 najczesciej, juz niekiedy mam jej dosc jak sama jestem bo nawet siku nie mam jak zrobic bo wrzeszczy
odważyłam się obciąć Wikusii paznokietki
ja mojej juz 3 razy obcinalam, zawszw przez sen, raz ja dziubnelam lekko to pisnela ale dalej spala :ico_wstydzioch:

inia1985, zalezy tez os smoczka, ja mam imitujacy piers i tylko takim karmnie mlekiem, picie dawalam zwyklym i nie umiala zlapac bo za maly byl i kupilam dodatkowe 2 butle te z duzym

moja spala w nocy super ale wieczorem dala mi wkosc, o 20 ledwo lazilam taka zmeczona bylam a ona w d... to miala i do 22 marudzila :ico_zly: ale jak zasnela to o 2 wstala a pozniej ok 7 wiec spoko

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

22 sty 2010, 15:19

Inia- nie jest tak źle, da się przyzwyczaić, tyle, że po prostu to starsze potrzebuje dużo uwagi i trzeba się z tym pogodzić, oczywiście można to olać ale ja nie chce żeby Tosia poczuła się odrzucona albo miała jakieś niefajne odczucia w stosunku do Adasi. Dobrze, że mam urlop macierzyński to nawet nie przeszkadza, że jestem taka zmęczona.

A ja właśnie zapakowałam Adasiowi butelkę bo mi od 2h wisiał na cycu, dopił 30ml i teraz coś tam sobie gada po swojemu na foteliku.

[ Dodano: 2010-01-22, 14:20 ]
Jeny ale te szczepionki drogie, chce młodego na Rota zaszczepić i tą skojarzoną i wyszło mi 500zł :ico_szoking:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość