Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

to fakt, muzyka albo coś słodkiego i jakiś tani scenariusz romansidło na ekranie :)

mi pomaga wygadanie sie komus, wtedy po chwili czuje sie jakby nic sie nie stało :)Zazwyczaj dzwonie do przyjaciółki, płacze jej w słuchawke i za chwilke przechodzimy do normalnej rozmowy :)

ja mam wrażenie że przyjaciółki mnie nie rozumieją bo jeszcze żyją w tym świecie bez problemów :) imprezy itp i mają inne problemy. ja je rozumiem ale one mnie zrozumieją dopiero jak same będą to przeżywać xD

Miluśka,

ja mam wrażenie że przyjaciółki mnie nie rozumieją bo jeszcze żyją w tym świecie bez problemów :) imprezy itp i mają inne problemy. ja je rozumiem ale one mnie zrozumieją dopiero jak same będą to przeżywać xD

zgadzam się w 100 procentach
ja co prawda nie mam męża ,ale wystraczyło że mam dzidzie i miałam faceta i przyjaciółki poszły sobie dalej imprezować

przyjaciółki poszły sobie dalej imprezować

pamiętajcie , zę będziecie miały ok 25 lat, będzie już dzidia troszkę odchowana - a koleżanki dopiero w pieluchach! Wy będziecie mogły już wrócić do normalnego życia :)

spadlamznieba,
no cio ty po trzech latkach musi byc córeczka , a więc z pieluch do pieluch jak juz zaczełam to tak szybko nie skacze nie chce żeby mój synek był jedynakiem

w sumie racja.

pysia29, co to za straszne zdjęcie

ja to nie wiem czy po trzech latach... wydaje mi się to niebezpieczny wiek dziecka na kolejną ciąże. widząc po mnie i moim bracie i innych rodzieństwach to okres dziecięzy usłany był bijatykami itp. wydaje mi się że dziecko w wieku 3 lat potrzebuje najwiecej uwagi i miłości a tu przychodzi nowy ktoś kto tą uwagę zabiera i ukochany jedynaczek musi dzielić się uwagą rodziców z dzieckiem co wywołuje u niego zazdrość.

ale to tylko moje zdanie ;P

Miluśka, moj synek mial 3 lata i pol mieaica jak urodzilam corcie i jakos nie jest tak tragicznie wszystko zalezy od dziecka,jedno bedzie otwarte na drugiego malucha niezaleznie od wieku a inne bedzie mialo klopoty z akceptacja. to trzeba wyczuc i poznac swoje dziecko
ja jakos nigdy nie mialam takich przyjaciolek do wygadania i teraz tez raczej nie mam...tzn pogadam ale nie o wszystkim.z matka wogole pewnych tematow nie poruszam.wystarczy ze z nia mieszkam,wszystkiego wiedziec nie musi dla mnie sposobem na wygadanie jest forum