Ale i tak niedługo ide do gin
U mnie zwiększyła się tylko miseczka. Przedtem nosiłam 75D a teraz 75F, z czego mój mąż jest bardzo zadowolony 
. Ale ja mam problem, żeby kupić stanik A jeśli chodzi o kilogramy, to przed pierwszą ciążą ważyłam 54kg, długo karmiłam piersią, no i dużo schudłam. Bo przed tą ciążą ważyłam 50kg i mam nadzieję, że wrócę do tej wagi 
Janiolek, piesek fajniutki. Czekamy na twoje zdjęcia i twojego brzuszka
Mambii trzymaj się mocno!!!! Wszystko będzie dobrze
[ Dodano: 2007-09-21, 11:18 ]
kilolek, powodzenia u gin
. Ale ja mam problem, żeby kupić stanik A jeśli chodzi o kilogramy, to przed pierwszą ciążą ważyłam 54kg, długo karmiłam piersią, no i dużo schudłam. Bo przed tą ciążą ważyłam 50kg i mam nadzieję, że wrócę do tej wagi
Janiolek, piesek fajniutki. Czekamy na twoje zdjęcia i twojego brzuszka
Mambii trzymaj się mocno!!!! Wszystko będzie dobrze
[ Dodano: 2007-09-21, 11:18 ]
kilolek, powodzenia u gin
Witam dziewczyny.
Ja dziś od rana na nogach bo byłam rano zrobić badania. Bardzo nie chciało mi się wstawać ale cóż jak mus to mus.
Potem poleciałam do babci na grzybki bo wczoraj była w lesie no i na szczęście mój tata przyjechał bo już nie miałam siły żeby dojść do domu.
mambii trzymaj się kochaniutka. Jak ma ci pomóc to lepiej poleż w tym szpitalu
A ja mam od jutra wielki bałagan w domu bo zaczynam remont. Jutrzejszy dzień sobie zorganizowałam bo jadę z koleżanką na pokazy ale niedziela to będzie nudna. Mąż mnie z domu wygonił więc muszę sobie poszukać lokum
Ja dziś od rana na nogach bo byłam rano zrobić badania. Bardzo nie chciało mi się wstawać ale cóż jak mus to mus.
Potem poleciałam do babci na grzybki bo wczoraj była w lesie no i na szczęście mój tata przyjechał bo już nie miałam siły żeby dojść do domu.
mambii trzymaj się kochaniutka. Jak ma ci pomóc to lepiej poleż w tym szpitalu
A ja mam od jutra wielki bałagan w domu bo zaczynam remont. Jutrzejszy dzień sobie zorganizowałam bo jadę z koleżanką na pokazy ale niedziela to będzie nudna. Mąż mnie z domu wygonił więc muszę sobie poszukać lokum
witajcie dziewczyny
janiloek slodki yorczek, ale faktycznie male dziecko i york to nie najlepszy duet.
mambii trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoje malenstwo
evik ja tez koczuje u swojej mamy jak mamy remont naszego domu
nie za ciekawie, ale trzeba wytrzymac.
ika ja tez jestem psiara :) wczesniej mialam jamniczka dlugowlosego a teraz mam kundelka - bo sam sie do nas przybłakał:)
kilolek powodzenia u gina - ja mam wizyte dopiero 1 pazdziernika
ja mam dzis fatalny dzien
mezowi rano jak jechal do pracy lis wyskoczyl przed auto i zbil halogen i cos tam ze zderzakiem jest nie tak 
straszny pech, bo w niedziele mielismy sprzedac to auto a teraz trzeba bedzie wylozyc kase bo watpie zeby klient wzial go w takim stanie mam doła , bo tak zawsze jest jak cos sie dobrze układa to zaraz dostaje sie po łbie i znów idzie pod górke.
janiloek slodki yorczek, ale faktycznie male dziecko i york to nie najlepszy duet.
mambii trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoje malenstwo
evik ja tez koczuje u swojej mamy jak mamy remont naszego domu
nie za ciekawie, ale trzeba wytrzymac.
ika ja tez jestem psiara :) wczesniej mialam jamniczka dlugowlosego a teraz mam kundelka - bo sam sie do nas przybłakał:)
kilolek powodzenia u gina - ja mam wizyte dopiero 1 pazdziernika
ja mam dzis fatalny dzien
mezowi rano jak jechal do pracy lis wyskoczyl przed auto i zbil halogen i cos tam ze zderzakiem jest nie tak straszny pech, bo w niedziele mielismy sprzedac to auto a teraz trzeba bedzie wylozyc kase bo watpie zeby klient wzial go w takim stanie mam doła , bo tak zawsze jest jak cos sie dobrze układa to zaraz dostaje sie po łbie i znów idzie pod górke.Ika202 pisze:kilolek, to coś wymyśl i rzuć temat
Na razie nie ma pomysłu
Ja teraz mam co tydzieńAgata27 pisze:kilolek powodzenia u gina - ja mam wizyte dopiero 1 pazdziernika
A co ze zwierzątkiem? Wygrzebał się biedak, czy już masz śliczny kołnierzyk na jesień?Agata27 pisze:mezowi rano jak jechal do pracy lis wyskoczyl przed auto
Agnieś81, ja już nie wiem jakie M. lubi. Jak mialam male to nie lubil dużych, teraz duze mu się podobają. Hmm mysle, że moge smialo powiedziec, ze lubi moje.
Napiszcie liste czego zdjecie zrobic to przez weekend pobiegam z aparatem (i fotografem).
Co do piesków: marzy mi się rhodesian ridgeback, czarny terrier rosyjski albo kaukaz i do tego york. Cóż niektórzy odkładają decyzje o dzieciach, ja muszę odlożyć o pieskach.
Napiszcie liste czego zdjecie zrobic to przez weekend pobiegam z aparatem (i fotografem).
Co do piesków: marzy mi się rhodesian ridgeback, czarny terrier rosyjski albo kaukaz i do tego york. Cóż niektórzy odkładają decyzje o dzieciach, ja muszę odlożyć o pieskach.
ZapraszamEvik.kp pisze:Mąż mnie z domu wygonił więc muszę sobie poszukać lokum
A co myślisz o Huskym i małym dziecku a powiem ci że moja sunia zachowuje się jak "super niania" jak któreś z moich dzieci ryczy to ona też wyje i usiłuje ich uspokoić abo młodszemu służy jako poduszeczkaAgata27 pisze:janiloek slodki yorczek, ale faktycznie male dziecko i york to nie najlepszy duet.
To może wspólnymi siłami jakiś dobry pomysł wypocimykilolek pisze:Na razie nie ma pomysłu
husky chyba lepszy z tego co widziałam. Ja jestem miłośniczką terrierów (poza bull terrierami i pochodnymi) więc to pieski kompletnie nie nianiowate. A inne, nie terriery, które mi się podobają są zazwyczaj dosyć agresywne. Z futrzanych lubie jeszcze Łajkę Syberyjską i Akitę Ino ( zawsze wydwało mi się, że to jakiś zimowy piesek i dalej dziwi mnie to, że są japońskie i do tego do walk). A Lenka sie jakoś tak ułożyła, że dzwinie mi się siedzi I chyba uwielbia kopać mnie pod żebra
I chyba uwielbia kopać mnie pod żebraWróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość