Strona 256 z 282

: 22 gru 2009, 14:55
autor: poccoyo
Wiola, łoooooohoo, ale masz śłiczne meble i kolorki takie jak kocham...
śliczny pokój...

#ania#, moj bąk śpi,ale miałam plan wyprasowac sobie zasłony...
tak więc... wyprałam je bez proszku...
i piora sie teraz drugi raz, wyprasowac nie zdaże...
a potem musze do sklepu jechac...
i tak... sobie plan mi wcieło...
pogadałam z mama na skypie i wczesniej z koleżanka...
i tak mi pol dnia wcielo...

: 22 gru 2009, 15:55
autor: #ania#
poccoyo, nic nie mów, ja chyba znów musze pójść na odwyk komputerowy!! Bo to dziadostwo pożera mi ogrom czasu, pranie lezy i czeka aż je wyprasuje, a w łazience czeka kolejne na wypranie, pewno jutro wstawie, żeby do świąt wyschło..

nasze łóżeczko rozpadło się kompletnie jak wkładałam do niego jasia na drzemke, więc definitywnie rozkręciliśmy z P i Młody śpi puki co w turystycznym, ale P rozmawiał z naszą znajomą fryzjerką jak się dziś strzygł (to szwagierka mojego kuzyna) mówiła, że ma prawie nówke, po ich córci, Wiktoria ma 2,5 roku, a prawie w nim nie sspała, wiec problem się rozwiązał, bo na dniach, powinniśmy je dostac.. Jakos nie wyobrażam sobie życia bez łóżeczka..

Po za tym mąż mój własny osobisty, w ramach odciążenia żony zakupił dziś 3 kg świeżo smażonych krokietów, w takiej maleńkiej firmie, niedaleko nas, o której istnieniu nie wiedziałam.. a jest już z 10 lat na rynku wg Pani, która tam sprzedaje, więc pozostało mi posmażyć mięso, upiec 3 placki i zrobić 2 sałatki.. czyli nie jest najgorzej, jak zaczne jtro rano to wieczorem skończe!!

: 22 gru 2009, 22:39
autor: wiola85
Dziekuje dziewczyny za pozytywne slowa i ciesze sie ze pokoik sie podoba :-D
Chociaz dzis odebralam nowe firanki i teraz jest juz super.

Ja sie przyznam ze nie spedzam duzo czasu przed kompem, codziennie siadam, ale na chwilke pol godzinki, jedynie moze wieczorkiem dłuzej ale to zalezy czy mi sie chce.

Troszke sie martwie bo Filip jakies wysypki dostał, dzis jak go kąpałam to zauwazyłam na pleckach i na brzuszku i na raczce takie zaczerwienione stado kropek, boje sie ze to jakies uczulenie albo alergia, tylko ciekawe na co :ico_olaboga:

No nic zmykam bo urwanie głowy jutro znowu w pracy wiec do wyrka wczesniej sie połoze, mimo tego ze ciagle mi Filip płacze w nocy :ico_olaboga:

: 23 gru 2009, 07:55
autor: #ania#
wiolka, chyba zaliczycie lekarza przed świętami, bo ta wysypka nie wygląda ładnie z tego co piszesz.. Chociaż jasiek też po kąpieli ma wysypke i okazało się, że do wody dosypują więcej chloru i czegoś tam jeszcze do uzdatniania, więc może i u was tak jest..?

ja przed kompem siedze wtedy kiedy Młody śpi jakieś 2 godziny czasami 3 jak już sobie wszystko zrobie co zaplanowałam..

W ogóle to jakoś niespecjalnie cieszą mnie te święta, nie czuje atmosfery, dzisiaj musze zaczać po mału przygotowywać wszystko, ale nie chce mi się jak diabli.. MOże dlatego, że całymi dniami siedze z Jasiem sama, on ząbkuje i jest strasznie wkurzający, momoentami mam już dość, bo niec z nim nie można zrobić tak porządnie.. jak sprzątam to mi zaraz poroznosi swoje zabawki i znów nic nie widać, gotuje to wisi u nogi i chce na ręce i tak w kółko..

: 23 gru 2009, 23:30
autor: blumek
Na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia oraz cały najbliższy rok życzę Wam oraz Waszym bliskim wiele spokoju i radości. Niech wypełnią Wasze serca i zawsze Wam towarzyszą. Kasia z zabieganą Majcią

: 28 gru 2009, 21:46
autor: poccoyo
hej dziewczyny,
wracam po świętach a tu taka cisza...
co u was??
u nas choróbsko,
dzieci zadowolone z prezentów...
a jak u was??

: 28 gru 2009, 21:52
autor: blumek
poccoyo, hej hej, u nas dobrze. Maja na szczecie nie choruje nic a nic. Jedynie zęby czase jej dokuczają. No i niejadek. Od dzis daję jej multisanostol w ramach dodatkowych witamin. Ja sie trozkę upaslam przez święta a tu sylwek za pasem i trzeba się doprowadzić do łądu. O ile zdazę hehehe

: 29 gru 2009, 12:46
autor: poccoyo
blumek, nadal ćwiczysz namiętnie??
podziwiam jeśli tak...

: 30 gru 2009, 17:22
autor: asiula_o
Hej dziewczyny
Na nowy Rok wszystkiego dobrego dla Was i Waszych Rodzinek:):)
Gdzie spędzacie Sylwka??
My bedziemy w domu z Jasiem, zadna babcia jakos sie nie zaoferowała abysmy sobie gdzies wyszli...cóz, Chyba w dzisiejszych czasach zmienia sie rola Dziadków...:(
U nas na szczescie bez chorób..Janek juz chodzi. Najgorszy problem to mam w dobierniu bucików, bo to za duze to za małe, to za twarde, bo za sztywne...ach:):)
Jakbym miała super ciepło w domu to bym go puszcza w rajstopkach, ale tak nie bardzo mogę.
Pozdrawiam gorąco:)

: 30 gru 2009, 18:29
autor: #ania#
ello!!

Witam poświątecznie i noworocznie..

Ja całe szczęście nie objadłam się za bardzo, udało mi się nawet schudnąć ;-)

U nas też bez chorób. tzn Młody, bo ja standardowo koaszle.. nie mam kiedy wyleżeć i takie sa skutki, ale co zrobić, trzeba się męczyć, nie ma wyjścia..

Aaiu, jesli moge Ci polecić kapcie to ja sobie chwale firme ZETOPL, Janek zdziera juz drugą pare, bo mu stopka urosłła, teraz ma 21 (cena około 15 zł) a kozaczki kupiliśmy w CCC za 50 zł tylko o rozmiar większe, żeby miał na całą zime..

Po za tym to jakoś nam leci, jestem niedospana, chyba dlatego, że za długo śpie, bo padam średnio koło 21, jestem już tak wykończona, że ledwo patrze na oczy, do Jasia wstaje średnio dwa razy w nocy, raz na mleko i czasami jeszcze przykryć, jak się odkopie.. To chyba od ciągłego biegania za Bąblem, bo odkąd nauczył się chodzić wszędzie wlezie, wszystko wyciągnie.. Chociaż jak mu się spieszy, to rzuca się na kolana i leci na czworaka..

Miłego wieczoru!!

[ Dodano: 2009-12-30, 17:35 ]
aaaa zapomniałam napisac, kapcie mają usztynioną piętetke, ale na tyle, że dziecko może spokojnie chodzić, są za kostke i ładnie trzymają stope.. teraz mamy coś takiego http://www.allegro.pl/item857314241_kap ... 18_27.html

aa w ogóle to najlepiej kupować buty z dzieckiem, przymierzyć, zobaczyć jak stawia stope, no i fajnie jak w sklepie zmierzą stópke..