no jasnenajlepiej jakby Krzyś całą noc ładnie przespał
muszę dzisiaj wysłać jak na spacer pójdziemytak i swoje i męża
nie jestem, ale cóż mogę zrobić, nikt mnie o zdanie nie spytał, tylko zostałam poinformowana, że nie wracam na swoje stanowiskojestes z tego zadowolona? odpowiadaja Ci te stanowiska?
tak dostałam kiedyś peluchyTez jestes w streetcomie?
dziękiśliczna fotka w podpisie
dobrze,że chociaż masz gdzie wrócićnie jestem, ale cóż mogę zrobić, nikt mnie o zdanie nie spytał, tylko zostałam poinformowana, że nie wracam na swoje stanowisko
On od szpitala przez 3 tyg. był na tym mleku więc nie powinno być problemu.i mleczko podeszło.
Smakowało i to bardzo, aż mnie popędzał (kwękaniem) bym szybciej mu dawała i sam z łyżeczki ściągał i do buzi wpychał Słoik z bobvity, zjadł połowę ale gdybym dała więcej to zjadł by wszystko. Wolałam nie ryzykować na pierwszy raz.napisz później czy smakowałoJutro podaję pierwszy raz-królik z warzywami
U nas różnie-ubranie zależy od pogody, a spacer od humoru Mateuszka i mojego. Jak jest tak zimno jak było w niedzielę to zakładam body dł. rękaw, spodnie, skarpety i kombinezon (mam z bucikami całościowy) i czapkę ale lekką bo w kombinezonie jest kaptur więc zawsze mogę założyć. Jak tak jak dziś to body dł.rękaw, bluza i kurtka, spodnie, rajstopy, buciki, czapka. Nie przykrywam kocykiem tylko zaczepiam osłonę na gondolę. Jeśli Mati nie marudzi a to sporadycznie się zdarza to spacerujemy ok.1,5godz. (chyba że mam siłę na dłuższy spacer to nawet 3 godz.)ale on często tak mocno śpi, że po powrocie do domu wynoszę go w gondoli na balkon i tam śpi jeszcze 1-1.5godz. Ja podobnie jak Ania wychodzę tak ok.pory spania. Czasami mamy 2 spacery-drugi jak D wróci.p.s.jak ubieracie dzieci na spacer w taki ziąb? dlugo spacerujecie?
Ja aż takiej różnicy w smaku nie czuję ale to chyba o tę konsystencję chodzi no i bobovita ma intensywniejszy zapach. Mi bez różnicy z jakiej firmy byle mu smakowało Mati owoce też chętnie je ale z bobovity lub hippa. Z gerbera to nawet soków nie chce.z bobovity są chyba słodsze i nie tak idealnie gładkie jak z gerbera, Krzysiu wcina jedne i drugie, tylko owoce średnio mu smakują.
My od 1,5 tyg. dajemy małemu raz dziennie albo nurofen albo pedicetamol, czasami nawet i viburcol albo camilie. Sam żel to za mało u nas, a właściwie to już nie pomaga.ja drugi dzień daję Panadol
Superja drugi dzień daję Panadol bo od wczoraj marudzi i mniej je dzisiaj jadła o 5-150 MM i po 9 - 90 MM,teraz spać idzie drugi raz powodzenia w pracy
To ja jestem szczęściara bo już nie pamiętam jak to jest wstawać w nocyno jasnenajlepiej jakby Krzyś całą noc ładnie przespał
Takie prawo pracodawcy, nic na to nie poradzisz. Dobrze, że chociaż Cie uprzedzili bo moja koleżanka się zdziwiła jak pierwszego dnia po powrocie po prawie godzinie od przyjścia dostała telefon do nowego kierownika dlaczego jeszcze jej nie ma na nowym stanowisku pracy. Jak poprosiła o wyjaśnienie bo o niczym nie wie to dostała opierdziel, że powinna sama była zapytać się w kadrach przed przyjściem do pracynie jestem, ale cóż mogę zrobić, nikt mnie o zdanie nie spytał,
Ja akurat na nie mam uczulenieteraz kosmetyki J&J
tak tak, szczesciaraTo ja jestem szczęściara bo już nie pamiętam jak to jest wstawać w nocy
a jak dlugo mozna podawac te przeciwbolowe?My od 1,5 tyg. dajemy małemu raz dziennie albo nurofen albo pedicetamol, czasami nawet i viburcol albo camilie. Sam żel to za mało u nas, a właściwie to już nie pomaga.
no włsanie tez tego nie wiem, ja to juz nawet camilie nie kupuje bo jak dla mnie to itak nie było zadnej roznicy, smaruje mascia i dałam dwa razy nurofen, a zebkow nadal nie maa jak dlugo mozna podawac te przeciwbolowe?
Hmm, teoretycznie tyle ile napisane w ulotce-bez konsultacji z lekarzem 3 dni. Ja daję 1 dawkę nurofenu 2,5 ml (albo i mnie) lub pedicetamolu 1 ml. Więcej nie daję, staram się unikać ale jak widzę że go głowa boli i płacze i jęczy "ał, ał" to daję. Jak nie ma potrzeby to nie dostaje. Mam wrażenie, że nurofen szybciej działa choć Mateusz nie lubi ani jednego ani drugiego i oba z wodą muszę podawać z butelki. Zapytam dziś lekarkę o to jak długo można podawać.a jak dlugo mozna podawac te przeciwbolowe?
To ja się do Dawidka przyłączę bo uwielbiam taką papkę-banan+jabłko, Mateusza brzuch boli po jabłkach. Banana lubi i nic mu nie jest, najchętniej je a raczej bawi się i cały umorusa jak dam mu do ręki kawałek i może sobie possać. Wiolu, właśnie wczoraj o Tobie wieczorem myślałam i chciałam dziś pisać jak Dawidek. Zdrówka dla Filipka.czasami robie sama, mamy swoje jabłka to kupie banana i mu razem miksuje tez wcina
super a co dałaś?Smakowało i to bardzo, aż mnie popędzał
soki daję bobofruta albo marchewkę z hippa, bo gerber są okrutnie słodkie albo cierpkieZ gerbera to nawet soków nie chce.
nooooo ale jestem pełna nadziei, że i ja niebawem zapomnęTo ja jestem szczęściara bo już nie pamiętam jak to jest wstawać w nocy
ja już nie wiem czy mu gorąco czy o co chodzi, śpi przykryty, kark ma ok-nie bardzo ciepłyto jeśli Krzysiowi za gorąca to otwórz okno w kuchni i zostaw do sypialni otwarte drzwi.
Krzysiu budzi się zawsze w okolicy godz. 5, zje i śpi jeszcze 2h, ja bym chciała, żeby budził się ok. 6 bo i tak będę wtedy wstawać. Dziękuję za komplement dla Krzysia już mu nowe włoski rosną na czubku, a z tyłu głowy ma jeszcze pierwsze włosy, śmiesznie wygląda, bo z każdej strony innenie mogł sie przestawic zeby budzic sie w jednej godzinie rano
w przychdni wyznaczają Wam takie wizyty? Krzysia ważą tylko przy okazji szczepienia, ale ani razu do nie zmierzylimy dziś na ważenie i mierzenie na 16.30
strasznie długo to choróbsko się trzymaU mamyIzuni dalej choroba, Iza chora od 1,5 m-ca, Ada od niej co chwila coś załapuje ale zaczęła jeść słoiczki.
to dla niego pierwszy dzień, rozłąka z mamą, z czasem na pewno będzie lepiej rozumiem, że Ci ciężko, bo ja na samą myśl o zostawieniu małego i powrocie do pracy mam ochotęMaksio od 12 do 20 stej wypił tylko 100ml mleka
tak się zapytałam, bo teraz w całej Polsce sieć tych galerii będzie się budować i mój mąż dostał propozycję robienia elektryki, zrobił wycenę i czekamy na odpowiedźCzerwona Torebka u nas się dopiero buduje
a ogólnie jak się zachowywał?Nie mam ochoty wcale do tej pracy iść, tęsknie za Maksiem i się tylko denerwuje czy je czy nie je
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość