Strona 257 z 279

: 27 lip 2009, 14:37
autor: karolina-ch
Ale sie zawstydzilam :ico_wstydzioch: dzieki yvone, :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: coz jak na Amelki mamy przystalo obie dajemy rade :ico_oczko:

: 27 lip 2009, 15:17
autor: Pruedence
Nie było mnie troche, ale siedziałam z tosią na wsi od czwartku a tam nie mam neta. W końcu wzięłam się w sobie i zamówiłam sobie laptopa takiego jak chciałam i dzisiaj właśnie sobie wszystko w nim ustawiam pod siebie:)

Ela dzielna z ciebie babka, a twój szwagier to przepraszam że tak powiem to ma więcej szczęścia niz rozumu bo łatwo się z t. udowej wykrwawic, a tu prosze na włąsne życzenie.

Tosia jeszcze ten tydzień siedzi na wsi, ja jade do niej we srode po pracy. Dziś wybieram się do kina na Harrego Pottera z przyjaciółmi bo Marek nie lubi takich filmów. Tęskni mi się za nią ale biedna by się tutaj przy tych upałach tylko męczyła atak to sobie szaleje cały dzień na polu:)

[ Dodano: 2009-07-27, 15:36 ]
Acha i Karolinko odpowiadając na twoje pytanie odnośnie dni płodnych zakłąda się, ze owulacja następuje 14 dni wstecz licząc od końca długości twojego cyklu, czyli np jak masz 28dniowy to w 14 dniu, a jak masz 32 dniowowy to w 18 dniu. Jak chcesz być bardzo dokłądne to możesz sobie mieżyć temperature wątpie by ci się chciało, najlepiej współżyć tak z 5 dni przed i 5 dni po przypuszczalnej owulacji, w cale nie musi być codziennie, moze być co drugi dzień bo plemniki troche w tych drogach rodnych sobie żyją(uwierzycie,ze miałam takie durne pytanie na egzaminie ile żyją plemniki w pochwie po gwałcie :ico_szoking: - mała dygresja). zycze wam powodzenia w :ico_ciezarowka:

A nawiązując do mojego mękolenia na temat wagi, to ja zawsze miałam z tym problem a komu jak nie wam mogę się pożalic w chwili słabości, ale oczywiście juz mi przeszło, będę walczyć po porodzie by jak najsztbciej wrócic do formy :-D

[ Dodano: 2009-07-27, 15:37 ]
No i wielkimi krokami zbliża się u nas okres urodzinkowy... trzeba będzie się przenieśc na nowy wątek pod koniec sierpnia:)

: 27 lip 2009, 16:40
autor: Aga78
hej! pamiętacie mnie jeszcze :ico_noniewiem:

znowu ciężko wbić mi sie w temat :ico_placzek: ale tak przeczytałam o mężach...u mnie też dramat, aż szkoda pisać tyle ostatnio przeszliśmy...teraz niby jest ok ale niestety przez to wszystko zaczęłam palić...buuuu

mje dzieci na wczasach w Rabce :ico_brawa_01: są dopiero jeden dzień a ja nie moge się przyzwyczaić jakoś mi brakuje tych wrzasków...od których chciałam odpocząc :-D

Pruedence, chciałam Cię zaprosić na kawkę tzn. może bawarkę bardziej, może uda nam się w nadchodzący weekend jakoś umówić????? zmienilaś numer tel???

: 27 lip 2009, 17:33
autor: martuunia1
hej hej Kochane!!!

Yvone :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: ale z Ciebie dzielna Kobieta!!!!!A scena jak z filmu!!!Ja kiedys tez brałam udziała w akcji z cyklu dookoła krew ale Twoja historia przebija moją!Ciesze się że wszystko dobrze się skończyło!!!!

Karolina super, że z meżem ok...czasem trzeba się pokłócić, bo potem fajnie się godzi, a może z tego godzenia po skończeniu @ bedzie owoc :-D

Kasia zdjęcia cudne!!!!Fajna przygoda musiała być!!!

Ania bardzo dobre podejście z Twoj,a wagą :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Odpoczniesz sobie od Tośka troszkę i zrobisz cos dla siebie!!!Czekam na zdjęcie Twoje.... :-D

Aga no moja droga WITAJ!!!! :-D Pisz wiecej co u Ciebie!!!!Ja też popalam czasem :ico_zly: ale to z głupoty bardziej....

A nam weekend też nie zakończył się wesoło...juz opowiadam...Adama siostra przyjechła w odwiedziny do mojego kuzyna, bo juz od kilku lat razem imprezują w krk albo lbn. Poszli gdzieś na imprezę do jakiegoś klubu i Ami nasza mądra tak sie upiła, że gdzies się przewróciła i ma noge w gipsie.... :ico_olaboga: zostaje u Nas do piatku, mam teraz duuuuzo do roboty, bo Nel, dom, mój brat i siostra A, której tzreba wszytsko podać :ico_olaboga: wakacje ma do duzpy, bo gips ponosi nawet 4 tyg....

: 27 lip 2009, 17:53
autor: Pruedence
Aga mój numer to 516-056-376
Czasem nie odbieram jak jestem na wsi bo tam nie mam zasięgu na rozmowe, trzeba mi wysłać smsa to oddzwonie, ale nie wiem czy będę w ten weekend w krakowie, jeszcze się zobaczy,, chciałam bym bardzo przejsc się z tobą na kawke .

: 27 lip 2009, 18:52
autor: Kasia3
Aga78, pamietamy Cie !!
Czasem tak jest, ja przed wyjazdem do Polski zarlam sie z mezem przeokropnie, ale tak jak Karolina, nawrzeszcze na niego i doprowadzam do poziomu i tak troche spokuj jest, a potem od nowa. Moja mama twierdzi, ze to norma z facetami, jeszcze nie poznala innego malzenistwa.
Pruedence, przynajmniej masz taka mozliwosc, ja nawet gdybym chciala to zosik nie jest przyzwyczajona do zostawania bezemnie, masakra , ale bede musiala ja nauczyc.
Yvone moje gratulacje, jestes dzielna. Nigdy nie wiadomo, jak sie zachowa czlowiek w takiej sytuacji, do momentu . Przynajmnije wiesz, ze mozesz podolac i nic cie nie zatrzyma. :ico_oczko:
KArolina tak to prawda jesli chodzi o plodne dni, ja jeszcze wiem jedna rzecz od znajomej, jesl chcesz miec dziewczynke to przed owolacja( 14 dzien) miejcie stosunek bez zabezpieczenia, a po zabezpieczajcie sie , a jak chlopca to po owulacji nie zabezpieczajcie sie a przed owolacja zabezpieczac sie. Znajoma tak zrobila i ma dziewczynke.
Pruedence, a jeszcze sluz moze pomoc w okresleniu plodnosci 100% tak? Taki wodnisty to znaczy ze owulacjia, a jak juz jak bialawy to po owulacji, ale nadal plodne sa dni, tak. Cos takiego pamietam.
Anitko, ja mam taki sam problem, a napisz mi kiedy ma dzemke i jak dluga??
Bo zosia jak wstanie okolo 7-8 to staram sie klasc ja okolo 12-13 nie pozniej bo inaczej ona spi od 1-2 godzi i potem o 22-23 zasypia. A jak spi za dlugo w dzieb to trzeba wybudzic, tak robi znajoma, nie pozwala maluszkowi spac dluzej jak godzine w ciagu dnia. Bo inaczej kladzie sie za pozno wieczorem. Sprawdz co ci pomoze. Bo ja zosiaka co 2 dni nie klade spac w ciagu dnia. Idzie lulu wczesnie, np wczoraj nie uspilam jej w ciagu dnia i usnela mi o 19:20 i wstala do 7 rano, tak nigdy nie bylo, ale dzien wczesniej spala w dzien i spala do 8:30 rano, wiec nie warto bylo ja klasc w dzien. Ale potem okolo 16-17 jest drastyczny moment i trzeba sie napracowac bardzo aby nie usnela.
Tak ja robie z moim dziwakiem.
Dziekuej wam za piekne komentarze . Ciesze sie ze wam sie podobaja.
Wisienko, powodzenia z SZymonkiem, oby tylko wyzdrowial i wzmocnil sie. :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-07-27, 18:57 ]
Ja zosiaka zabieram wszedzie, nie ma limitu. Jedynie co staram sie utrzymac rutyne dnia, bo to dla dziecka najwazniejsze.
A czasem mozna cos zmienic, ale pozniej moze byc ciezko z odwracaniem dziecka rutyny.
Ale szczerze ja nie widze roznicy, zabieram zosie i jedynie staram sie dokladnie wyliczyc posilki i czas na spanie. Czasem trzeba dziecko zmeczyc przed siedzeniem w samochodzie, ja sie pakuje a zosia z tata i Keely ida na ostatnie 20 minut przed wyjazdem na plac zabaw i dziecko jest ok na droge.
Powodzenia !!
Tu zosia Keely i nas nowy kolega, jednoroczny, dzieciaki super sie bawily razem w sobote.
[img][img]http://img44.imageshack.us/img44/9896/braydon1year054.jpg[/img][/img]
A tu Zosia wyciera buzie maluszkowi. Komiczne !!
[img][img]http://img204.imageshack.us/img204/7790/braydon1year060.jpg[/img][/img]
A tu znowu kiteczki !!!!!!!!!
[img][img]http://img20.imageshack.us/img20/2434/imgp3126h.jpg[/img][/img]

: 27 lip 2009, 23:19
autor: sylwia77
Ela ale miałaś przeżycia, nie zazdroszczę.

Kasia3 zdjęcia są przepiękne.

Aga78 napisz coś więcej co u Ciebie. Tak rzadko się odzywasz.

karolina-ch cieszę się, że z mężem już OK. W sumie z tego co zawsze pisałaś na temat waszego związku to wiedziałam, że się dogadacie, bo widać było że się bardzo kochacie.

A teraz ja wstawiam link do naszych zdjęć

http://jamchur.fotosik.pl/albumy/662458.html

Miłego oglądania.

Trochę pomieszane są, Austria i Włochy na zmianę.

: 28 lip 2009, 00:23
autor: Kasia3
sylwia77, zjatka rewelacyjne,widac ze bylo super. A wam ktore miejsce sie podobalo??
Widak ktore zdjecia mezus robil!! Hihi Super sie prezentowalas. :ico_oczko:
Ale tu jest cisze, musze sie budzic wczesniej bo inaczej z nikim nie pogadam!!

: 28 lip 2009, 08:42
autor: karolina-ch
ja tylko na chwilke, jestem o nocce i padam na twarz,
sylwia zdjecia przesliczne a z Ciebie laska na 102 !!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: super fotki naprawde, widac ze mezus zadbal zebys miala pamiatke, ale prezentujesz sie bombowo :ico_szoking: , wogole fajna rodzinka :-D Widac ze mieliscie zabawe, wszyscy na swoj sposob :-D

potem sie odezwe, apropo tego cyklu to zaczynamy liczyc od miesiaczki czy od po miesiaczki, :ico_wstydzioch: jestem zielona wiem az wstyd ale nigdy nie polegalam na naturalnych srodkach i zawsze mi sie mieszaly te plodne i nie :ico_olaboga:

: 28 lip 2009, 10:05
autor: wisienka24
Elu Kochana, przede wszystkim :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za opanowanie i odwagę. Zawsze wiedziałam, że jesteś super babka, ale teraz jestem w szoku :ico_szoking: Dzielnie si,ę spisałas, a Twój szwagier to ma pomysły jak małe dziecko.... Bez komentarza. :ico_puknij:

Aga, cieszę się, ze Cię "widzę'. napisz co u Ciebie? Jak remont? I wogóle co się dzieje, ze Cie nie ma? Tesknimy za Toba.... :ico_placzek:

Aniu, ciesze się, że złe samopoczucie już minęło. Z nami dasz radę!!! :-D

Sylwia, zdjęcia super. rewelacyjne wakacje mieliscie. :ico_brawa_01:

Kasiu, fajne foteczki. Zosia jest taka fajniutka. Bardzo żaluje, ze sie nie zobaczylysmy wtedy. Teraz nie wiadomo kiedy bedzie taka okazja... :ico_noniewiem:


Karolinko, dobrze jest od czasu do czasu potrzasnac facetem. :ico_brawa_01: I powodzenia w :ico_ciezarowka:

A my wczoraj mielismy wielką fete. :-D Szymek wczesniej poszedl spac, wiec zaprosilismy znajomych, zrobilsmy founde serowe i ogladalismy film popijajac piwkiem. :ico_wstydzioch: Fajnie tak od czasu do czasu, ale troche kiepski dzien wybralismy bo dzisiaj zasypiam na stojaco, a w mieszkanku pobojowisko :ico_wstydzioch:

A ja od dzis na diecie, wiec w sumie fajnie ze sobie podjadlam troszke, to nie bedzie mnie tak kusilo. chce zrzucic ok 18 kg i mam nadzieje ze tym razem nie poddam sie w polowie drogi. Trzymajcie kciuki

[ Dodano: 2009-07-28, 10:09 ]
Aha, Karolinko, co do zoo, to my tez mamy plan zeby wziac Szymka. Bylismy w tamtym roku. Podobalo mu sie najbardziej przy malpkach bo szybko biegaly i robily glupie miny. W tym roku na pewno bedzie juz wiecej kumal :-D