SIERPNIOWE DZIECIACZKI 2007

[Aga78]

Karolina pierwszy dzień miesiączki to pierwszy dzień cyklu

ja planowałam Adrianka wg takiej książki i akurat się udało, książka poszła w obieg do znajomych, którzy teraz działają

robiłam to tak....tzn robiliśmy
przed owulacją należy zachować wstrzęmięźliwość (tak z 4 dni) wyczekać tego momentu- są testy które stwierdzają moment owulacji, mnie boli brzuch przy jajeczkowaniu
facet pije kawę dla dopingu, najlepiej z orgazmem, ponoć zmienia się ph i małym plemniczkom lżej, w pozycji od tyłu... i trzeba w tej pozycji chwilę pozostać po stosunku
POWODZENIA !!!! a jak chcecie dziewczynkę to nie wiem, w książce twierdzą, że się da ale to o wiele trudniejsze

Ula ja też dzisiaj dogorywam, wczoraj załapałam się na męską imprezę, było super tylu chłopa mi słodziło, ża aż urosłam
a mąz jaki zdopingowany...heh

Marta przeprowadzasz się do Wrocławia????... super

Sylwia widać wakacje udane, zdjęcia cudne ale na pierwszym planie cały czas jakaś zaj...sta laska w różowym bikini
wyglądasz rewelacyjnie

Ania nie wykręcaj się z tej wsi też Cię na kawkę wyrwę
i nie marudź że tyjesz- bo schudniesz, ja to chciałabym normalnie wyglądać tak jak Ty w ciąży

Kasia ale Zosia urosła i te oczy...wow
Czym Wy karmicie te córy, ze takie włosy mają Julia ma dopiero co antenkę z pięciu włosków

[79anita]

Witajcie:)
Rzeczywiscie mialyscie wekend ale Yvon nic nie przebije no to chlop zaszalal takie poswiecenie dla jablek?
Martunia to rzeczywiscie masz przedszkole w domu no to zabalowali.
Aga jak milo cie widzec... wieki cie nie bylo... Aga a gdzie ty na taka fajna meska impreze trafilas?
Sylwia zdecia sper no widac kto sie mezowi podoba najavbrzej...tyle zdjec nacykal...az zazdroszcze super osrodek mieliscie gdzie dokladnie byliscie bo baseny super i ten plaz zabaw dla dzieci...
Wisienko a to byl parapet? fajnie ze juz sie urzadziliscie nieważne ze bez listw itp. ważne ze u siebie...
Preudenc ale ci zazdroszcze tego ze mozesz sobie troche od Tosi odpoczac wiedzac ze ona tez sie super bawi.
Kasia oczy Zosia to rzeczywiscie ma jak 2 wegielki sliczna z niej dziewczynka zreszta obie panny beda serca lamac... Co do spania to u nas nie ma problemu jak nie ma Ryska Kacper spal ok 11-12 i grzecznie szedl spac najpozniej o 21 a teraz tragiednia robi z nami co chce Rysiek go rozuszcza i na wsystko pozwala... bez niego zle ale z nim tez nie jest dobrze...
u nas nudny znowu leje dalej czekam na odpowiedz i juz trace nadzieje odnosnie pracy...

[ Dodano: 2009-07-28, 13:41 ]
aj Karolinka a ja wiedzialam ze sie dobadacie a co do powiekszania rodziny to powodzenia... i do roboty...

[karolina-ch]

dzieki dziewczyny, teraz to mam takie instrukcje ze napewno da rade ja hcyba bym chciala chlopczyka dla odmiany, zobaczymy co sie uda

[sylwia77]

Dzięki dziewczyny za miłe komentarze.

79anita byliśmy na campingu Union Lido to jest w Cavallino, niedaleko Wenecji. Mieszkaliśmy w domkach z Vacansoleil (konkurencja Eurocamp- bardziej znane w Polsce). Polecam wszystkim odpoczynek na campingu, dużo przestrzeni i mnóstwo atrakcji dla dzieci. W Austrii byliśmy w Karyntii. Widoki niesamowite i te jeziora między górami. Bosko.... Też mieliśmy domek z Vacansoleil, nad samym jeziorem Ossiachersee.

Aga78 zazdroszczę tej imprezy w męskim towarzystwie. Mi by się też przydała, żeby mężowi trochę nosa utrzeć.

Kasia ciekawsza krajobrazowo była Austria. Ten region Italii co byliśmy jest całkowicie płaski. Ale i tak kocham Italie i chyba mi nigdy nie przejdzie. Szkoda, że na Sycylie i Kalabrie tak daleko.

wisienka24 my mieszkamy na nowym mieszkaniu ponad dwa lata i do tej pory mam sufit w łazience nie pomalowany i wisi sama żarówka bo mojemu m już nic się nie chce. Także nie przejmuj się powoli zrobicie.

[Pruedence]

No coż fajn musiała być ta ksiazka Aga ale nie do końca poprawna medycznie Generalnie jest tak, plemnik z chromosomem Y czyli na chłopczyka jest szybszy ale mniej wytrwały, a te na dziewczynke czyli X sa wolniejsze ale żyją dłuzej w drogach rodnych, dlatego większe prawdopodobieństwo spłodzenia chłopca jest w dniu owulacji a dziewczynki w dni okołowoulacyjne czyli przed lub po. Ja bym się nie powtrzymywała przed owulacją tylko zaczęła już tak 3 dni przed żeby plemniki czekały na komórke jak się uwolni z jajnika, tak jak Aga pisała pierwszy dzień okresu to pierwszy dzień cyklu, stąd odlicz z 10 dni i dawaj przez następne 10, to będzie duże prawdopodbienstwo poczęcia. Trzeba się poządnie wysypiać, nie stresować i jesc dużo owocków, zwłaszcza ananaska twój mężusio bo to wzbogaca nasienie(na same plemniki nie wpływa, ale chłopakom się lepiej pływa)

Aga prześlij mi jeszcze raz swój numer tel bo mi wsysło kiedyś liste kontaktów i nie mam, tak sobie pomyślałam, ze skoro jesteś w Rabce to moze się do Rabkolandu z dzieciakami wybierzemy bo w sumie z Kainy do Rabki niedaleko, co ty na to? Napisz mi smsa bo ja jutro po pracy jade do Tosi i nie będę miała dostępu do sieci, a zasięgw Kasinie marny.

Sylwia fotki super- pozazdrościś takiego urlopu.

Ula- trzymam mocno kciuki za odchudzanie, a masz jakąś szczególną diete czy ogólnie ograniczasz ilosc jedzenia?

Ja tęsknie już za Tosią, a dopiero drugi dzień bez niej, ale jutro już ją zobaczę Ale jak sobie pomyśle o tesciowej to mi się odechciewa jechać, niby nic mi nie robi, ale jest taka męcząca, buuu.

[Aga78]

Pruedence, faktycznie ta książka jest mało fachowa ale zadziałało
dobrze wiedzieć co piszesz na ten tamat, choć zawsze myślałam że to te z chromsomem X dłużej się utrzymują stąd myślałam że te męskie w chwili owulacji mają większą szansę (szybsze ale mniej wytrzymałe)
choć ja narazie o dzieciach już nie myślę, no chyba wyłącznie o tych co mam
Mój tel: 503502396
napiszę Ci smsa i myślę, że Rabkoland to dobry pomysł będziemy tak w sobotę i niedzielę tam

Yvone ale Ty jesteś dzielna

Ula , Sylwia u mnie też jeszcze żarówki wiszą gdzie niegdzie ale zaangazowania już brak do remontu...może jesienią z nudów coś się porobi

Anitka właśnie z pracą znowu nie ciekawie się robi, ale wreszcie Ci się uda.... w sumie najlepiej pytac znajomych i znajomych znajomych

[ Dodano: 2009-07-28, 19:33 ]
a na męską imprezkę -mąż mnie zabrał, kierownicy i inzynierowie budowy z firmy, z którą współpracuje tu teraz przy projekcie, bez połówek- bo są na kontrakcie, pewnie więcej mnie już nie weźmie buuuu, szkoda bo super tak .... niesamowite jacy faceci sa prości, wyposzczeni i napaleni...pewnie stąd taka ilość komplementów
a z drugiej strony przeraziło mnie to że mój A mógłby taką delegację zaliczyć

[Yvone]

O rany, a ja padam. Amelcia dzisiaj była bardzo grzeczna, tylko prawie nie spała. Do tego ta pogoda i stres związany z mieszkaniem, a raczej robieniem na nim. Wszystko idzie tak powoli, ale do przodu. Pozytyw, w końcu odezwali się w sprawie płytek do kuchni i będą trochę wcześniej. Ale koszty wszystkiego mnie przerażają. Rany, wszystko tyle kosztuje, a jeszcze meble nie zamówione, lodówki nie ma, piekarnik za tydzień. A kasa po prostu znika w piorunującym tempie.
Co do płci dziecka, to mnie się wydaje, ze to przesądy i że tak naprawdę tylko szczęście. Myśmy robili Amelkę dokładnie w dniu owulacji, bo miał być chłopiec i naprawdę szczerze byliśmy zdziwienie, że dziewczynka, co nie zmienia faktu, że cieszy najbardziej na świecie. Nie mam pojęcia od czego to zależy, ale niby prawdopodobieństwo chłopca jest mniejsze, choć co na to rodzice kilku synków
Karolinko, to do boju.
Pruedence cieszę się, że humorek dopisuje. A teściowe to teściowe i czasem dołują, ale dobrze, że czasem zabierają od nas dzieci.
Anitko, ja też czekam na odzew po wysłaniu multum aplikacji. Będzie dobrze.
Aga fajnie Cię widzieć. Odzywaj się częściej. A imprezy zazdroszczę.
Wisieńko nie przejmuj się tak tymi listwami. Ja trzy lata temu wprowadzałam się na to mieszkanie też bez listew i z nie całkiem obudowaną wanną. Mój M robi nowe mieszkanie (zawzięcie sam, co mnie momentami naprawdę denerwuje), a na to machnął już całkiem ręką. Ale przed wynajmem będzie musiał jednak tę wannę obudować, bo nie daruję. Tak samo jak przy tym nowym zapowiedziałam, że się bez listew nie wprowadzam i zamierzam być konsekwentna.
Zosiak ma naprawdę urzekające piękne oczy. Oj będą tłumy kiedyś do tych oczu.
Sylwia ja też uwielbiam Italię, a ostatnio zakochaliśmy się z mężem w Sycylii. Ja wirtualnie a on na żywo. Zbieramy wszelkie informacje o niej i wybieramy się tam w przyszłym roku. Zdjęcia rewelacyjne. Zazdroszczę takich wakacji, ale tak pozytywnie

[wisienka24]

Jak fajnie usiasc wieczorkiem i poczytac co sie u was dzieje...

Mnie dzis moja tesciowa troche wkurzyla. Wrocilam z pracy ze swoja rybka wedzona na obiad, a ta mi za wszelka cene chce wcisnac placki ziemniaczane. Chodzila za mna dobre 10 min i marudzila. Nie skusisz sie? I tak w kolko. Jak zobaczyla, ze zaczynam na prawde sie zloscic to odpuscila... wredna baba. Jak ona mi dziala na nerwy to szok

Jestem na diecie dukana czyli proteinowej. dzis dzien pierwszy, nawet spoko poszlo. w pracy bylam glodna smiertelnie ale teraz juz ok

Dobranoc, Kochane

[martuunia1]

HEJ mioje drogie!!!

Ulatrzymam kciuki za dietę!!!A teściowa wiedziała o Twojej diecie??

Yvone czekam z utesknieniem na zdjecia mieszkanka!!!

Kasia oczy Zosiaka są cudowne!!!Przesliczna Dziewczynka!!! A Kelly tak podobna do Ciebie jakbyś ją urodziła!!!

Ania ja też jezdziłam do Nelki co kilka dni bo nie mogłam wytrzymać!!!Wiedze na temat plemników mam taka samą-pamietam ze szkoły i nauk przedmalżeńskich

Aga ale suoer taka impreza!!!!Tez byłam na takiej jakies 2 miesiace temu, ale zapomniałam się pochwalić

Sylwiazdjęcia super, laska z Ciebie super, motywujesz mnie do ćwiczeń przed Tunezją!!!Dzieki!!!!

Anita trzymam kciuki za prac ę!!!Co do spania to ja nigdy nie kładę Nel po 15tej bo poteem byłaby masakra...czasem zdaza sie że śpi pól godz w ciągu dnia tak koło 12tej ale potem robie wszytsko żeby nie zasneła. Jak jest u teściów to chodzi spać o 23 jak idziemy gdzieś na imprezę...potem oczywiście mamy problem bo się przyzwyczaja i nie chce spac ale nie pozwalalmy jej o 21 wyjść z łóżka.

A ja właśnie sobie pije piwko w ramach relaksu i idę spać. Dziś miałam ciężki dzień bo sprzatałam, zakupy, obiad dla mojego stada, pranie, taki biznes rozkrecam i byłam na spotkaniu, potem kuzyn przyjechał więc wielka kolacja i nie mam siły na nic już!!!

[wisienka24]

martuunia1, jaki biznes rozkrecasz?

Tesciowa oczywiscie wiedziala, ze jestem na diecie. Dzis wogole do niej nie jade, bo Szymka odbierze moj R wiec bede miala swiety spokoj. Do łakoci i innych pysznosci na razie mnie nie ciagnie wiec moge sie oprzec torcikowi w lodowce, tym bardziej ze znalazlam fajne forum na ktorym jest mnostwo przepisow :)

A moj szymek ostatnio chodzi spac ok 20- 20,30 i wstaje o 7 Odkad sie przeprowadzilismy to tak ma. Wczesniej spal sobie do 9 a kladl sie ok 22, to teraz jak ma pobudke codziennie o 7 rano to mu sie spanko poprzestawialo