Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

03 sie 2007, 11:14

qunick no widzisz moje sąsiadki też mi nie wierzyły, aż przyszła jedna po naszym weselu na poprawiny (w kwietniu, w domu mięliśmy poprawiny) i pomagała nam sprzątać, impreza skończyła się o 5 nad ranem i wtedy jak widziała że Agatka śpi od wieczora to mi uwierzyła :-)
Ja się śmieje, że to może od wiejskiego powietrza, bo sąsiadki innej z kolei - córka urodziła synka i też taki z niego śpioch....
Jutro w miejscowości gdzie mieszkał mój mąż są dożynki, wiecie taka impreza pod gołym niebem z orkiestra i fajerwerkami o północy....naszczęscie mamuśka moja zostanie jutro z Agatką i będziemy mogli iść na disco - disco hihihihhi
Dziewczyny a z lulu co sie dzieje?

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

03 sie 2007, 11:19

Lutowki nie tylko Dorota.M. sie za was wysypia. ja tez nie moge narzekac. kladziemy Tymka spac o 20, pierwszy raz budzi sie o 5, a dzis az sie zdziwilam bo obudzil sie o 6, kiedy mezowi budzik zaczal dzwonic. dostal jedzonko i do 8 dalej kimka:).

Malgorzatka z tymi kupami to jest tak, ze dziecko robi kupke rzadziej jak jest na piersi bo mleko z cycka jest prawie w 100% przyswajalne, a jak juz dostanie cos innego to kupa idzie czesciej. Tymek tez tak mial. A teraz jak jest na innym mleku to robi nawet codziennie:) A obrus to juz tez wczoraj ciagnal tylko ze na dzialce i nic specjalnego tam nie stalo. Oczywiscie chcial caly obrus wlozyc sobie do buzi:):)

ML dobrze ze w sumie oboje jestescie juz zadowoleni ze zlobka, no i Ty jestes juz spokojniejsza

Kajunia25 moj Tymek tak samo wychodzi z fotelika jak go w pasy nie zapne

kingas dobrze ze wszystko tak sie skonczylo

ania0807 wprowadzaj Oliwce kleik i pospisz sobie troche dluzej

Qunick udanej imprezki

i gdzie ta Iza@ sie podziewa??

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

03 sie 2007, 11:19

hej kobietki
Kingas ojej ale sie najadlas strachu! ale rzeczywiscie taki medalik lepiej nieprzypinac bo nawet sam medalik moglby do buzki wlozyc! Julcia dostala na chrzest bransoletke z misiami, bardzo sliczna i na jej wiek rozmiar wlasnie ale raczej jej nie zakladam bo ona szarpie za wszystko i jeszcze niedajboze by urwala i do buzi wsadzila :ico_nienie: a szkoda bo bransoletka sliczna!
malgosia no ty tez sie wystraszylas ta zupa, tak tak lepiej uwarzac, moja siostra byla z mama u babci ( miala wtedy 3 latka ) i babcia herbate nalala a siostra podeszla do stolu i wylala ja na siebie na szyje, do dzis ma blizne strach pomyslec co by bylo gdyby jej na twarz wylalo.....a herbata oczywiscie wrzaca byla bo dopiero z czajnika, i mimo ze i babcia i mama byly w kuchni przy tym to wystarczyla tylko chwilka do wypadku....

[ Dodano: 2007-08-03, 11:24 ]
no wlasnie Iz@ z nikla gdzie jestes kobito wracaj!!

dzis z Julcia spalismy do 9 ( poszla spac o 21.10 ) czyli wrocila do swojego dawnego rytmu, to dobrze, bo jak wczesniej zasypiala to i wczesniej sie budzila, a ja lubie pospac dluzej, dzis tez ja klade o 21 a potem sobie siedze do 24 i sie wyspie do rana, a tak to te pobudki o 6 mnie wkurzaja...hihihi, wybredna jestem :D no ale Julcia jest na modyfikowanym wiec spi dluzej.

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

03 sie 2007, 11:29

No i babci się udało! Nina śpi z tym, że w wózku obok mnie bo jednak zaczęło padać...
Wczoraj próbowałam Izę znaleźć na innych forach ale też mi się nie udało. kelly, ja wprowadziłam Ninie kleik już dwa razy przed snem ale niewiele to zmieniło. Wciąż ją karmię piersią , a Zuzie jak karmiłam to wciąż się w nocy budziła... Ninę mam w planach karmić do ok roku góra półtorej...

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

03 sie 2007, 13:23

Qunick a ile dajesz tego mleczka z kleikiem na noc?

dziewczyny normalnie ludzie nie przestaja mnie zadziwiac! jeszcze to niedawno bardzo dziwilam sie ze kuzynka mojego meza, ktora ma syna 5 tygodni starszego od Tymka, wsadza go w chodzik i cieszy sie ze chodzi. maly dostal chodzik na pol roczku i od razu go w niego wsadzili i cala rodzina zachwycona jaki to J. zdolny. czaicie to. kurde matka po 30 a rozumu za grosz, to samo zreszta babcia malego.
a dzis spotkalam znajoma na miescie, ktorej szwagierka rodzila ze mna i ona mi sie chwali ze ich maly juz sie zalatwia na nocnik! dumna mamusia co 20 minut z zegarkiem w reku sadza go na nocniku i czeka. cholera maly jeszcze porzadnie nie siedzi, nie mowiac juz o tym ze jeszcze nie kuma co to siku i kupa a oni go ucza zalatwiac sie do nocnika.szok

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

03 sie 2007, 14:02

kelly, to ze do chodzika wkaldaja nie pochwalam bo rzeczywiscie kregoslupik jeszcze nie jest taki mocny chyba ze dzieciak jest szybki, ale zawsze to lepiej zeby sie mu miesnie wycwiczyly jak bedzie raczkowal,bo w chodziku sie tak nie cwicza. ale z nocniczkiem nie widze problemu, julcia np siedzi sztywno z podtrzymaniem jak sama to sie jeszcze przewraca, ale niektore dzieciaczki jak maja zatwardzenie i mama wie kiedy dokladnie robia kupy ( np Julcia robi kupy jak w zegarku co drugi dzien ) to mozna sadzac na nocniczku bo nawet wtedy sie brzusio napiera i latwiej jest zrobic taka kupcie, nawet lekarz mi to proponowal, jak tylko zacznie siedziec sama to mozna sadzac, nawet kilka babek z Tiktaczka naszego tak robi i nic sie nie dzieje zlego a zawsze sie szybciej nauczy. co innego jak kobita niewie kiedy on ta kupe zrobi i go trenuje, :ico_nienie: tego niepochwalam! ale rzeczywiscie niektore kobiety sa szalone. moja tesciowka wspaniala kobieta ale kiedys chwycila 3 miesieczna Julcie za lapki ( same dlonie ) i chciala ja stawiac na nogi OMAL JEJ RAK NIE WYRWALA! jaka mialam wcieklizne wtedy hihihi albo mlekiem by ja chciala czestowac :ico_puknij: a babka ciastkiem i sie dziwi ze nie moze Julcia jesc tego co my :ico_noniewiem: ale tak pozatym to babcia jest staromodna a tesciowka naprawde fajna tylko te pomysly :ico_olaboga: hihihihi :-D

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

03 sie 2007, 14:20

Tak Mamcia tylko z tym nocnikiem tak jak napisalam- sadzanie co 20 minut. to jest przegiecie. Poza tym zauwaz ze dziecko ma zaledwie 5 miesiecy i tydzien, wiec nie bardzo chyba jeszcze siedzi

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

03 sie 2007, 14:43

Oj dziewczyny przepraszam was ze nie dałam znać ze ucieknę na parę dni z T-T ale szybko sie zbierałam i już nie starczyło mi czasu za dwa tygodnie tez mnie nie będzie bo jadę do Stargardu Szczecińskiego na kurs chce sie nauczyć zdobienia paznokci i nakładania żelu zawsze chciałam coś takiego robić teraz mam okazję.A i byłam parę sni u mojej mamy jednak po kłótni z moja siostrą wróciłam do domu a pokłóciłam SIE O olewajstwo z jej strony w stosunku do swojej rocznej córeczki miedzy innymi o to ze długopis jest jej ulubiona zabawką .

U nas wszystko dobrze Mirelka je 5 posiłków na dobę rano o 5 mleczko 180ml o 9 180ml mleczko o 13 obiadek cały słoiczek o 17 deserek cały słoiczek no i na kolacje 180 kaszki.

Asia
wracaj szybko do zdrowia i trzymaj sie cieplutko mam nadzieje ze wszystko będzie
dobrze i będziesz mogła znowu być w domu ze swoja dzidzią.

Mamcia

Wszystkiego naj dla Julci :ico_prezent:


Mirelka w końcu się przekręciła z plecków na brzuszek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Strasznie sie ciesze bo okropnie sie martwiłam.

[ Dodano: 2007-08-03, 14:55 ]
Kelly twój synek cudownie wygląda taki mały meszczyzna a i ja jestem z Pomorza bo chyba ty pytałaś jeśli sie nie myle.


Dziecko kojarzy nocnik z siusiami i kupa jak kończy półtora roku tak czytałam.

Hekate super ze wróciłam strasznie SIE martwiłam i rozmyślałam o tobie mam nadzieje ze już nie zrobisz nam takiego numeru i nas nie opuścisz ciesze się ze wróciłaś nie wyobrażałam sobie T-T bez ciebie jakoś tak smutno by było

Awatar użytkownika
Magdzinka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1205
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:19

03 sie 2007, 15:08

A ja dziś znów nie wyspana - ale nie patrzyłam na zegarek więc nie wiem ile razy Joaś dziś się budziła :ico_olaboga:
Wczoraj wieczorem próbowałam dać jej na noc kaszkę, taką półpłynną z butelki ,to wściekała się i w ogóle nie chciała tego pić. Darła się aż w końcu zaczęła tak płakać jakby ubolewając nad czymś, tzn zmieniła ton ze wściekłego na taki nieszczęśliwy, że mi się jej tak szkoda zrobiło, że to ja ją doprowadziłam do takiego stanu - okropna matka :ico_placzek: Dałam jej więc cyca i tak mocno ciągnęła jak coś - no głodna była ale dflaczego nie chciała tej kaszki??? Po chwili zaczęła przysypiać więc zabrałam jej cycka a ona tak śmiesznie buzię otwierała, żeby go znaleźć i podałam jej znów butelkę, pociągnęła ale od razu zaczęła pluć i płakać a potem znów buzię otwierać w poszukiwaniu cyca. No nie wiem jak ją przekonać do tych klieków i kaszek :ico_noniewiem: A zrobiłam jej na moim mleczku więc powinno jej smakować. No i potem w nocy budziła się kilka razy :ico_olaboga:

Iza gratulacje dla Mirelki, że już się obraca!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ML Dobrze , że Tobisiowi podoba się w żłobku i ma uśmiech na twarzy jak go odprowadzacie, bo dzięki temu Ty będziesz spokojniejsza. Wcale ci się nie dziwię, że w 1 dzień się poryczałaś - ja to bym miała tak samo. Podziwiam cię, że sobie tak świetnie radzisz :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
ML
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 481
Rejestracja: 12 mar 2007, 09:16

03 sie 2007, 15:31

Własnie wróciliśmy z pracy a Tobiaszek z żłobka.
Dzisiaj wogóle nie płakał - ciocie mówiły, że cały czas się uśmiechał, bawił i spał.
Ale nie płacze. SUPER... Jak mnie zobaczył to od razu uśmiech miał na buźce. Wzięłam go na rączki i on zaczął się uśmiechać do "cioci". Więs jest OK. :ico_haha_01:

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, to dla mnie bardzo ważne.

Magdzinka, - Tobiaszek też nie chce pić kaszki z butelki - wścieka się. Ja daję łyżeczką - trochę to zawsze trwa ale wszystko ładnie zje.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość