Amelka dzisiaj tez cala noc tak spala jak ja przekrecilam to ona za 10 minut spowrotem chyba tak lubi.Zaczyna mi sie dzwigac lapie sie oslonki i podnosi.Dziewczyny dostalam dzisiaj propozycje pracy i chyba sie decyduje na to u kolezanki w sklepie razem pracowalysmy ona w styczniu przejela taki maly sklepik pracuje tam ona jej corka ktora dobrze znam i chce abym od wrzesnia do niej przyszla pogadam z mezem i chyba ide.Dobra zmykam po Julke.Aha fajne zdjeciaGoonia,brzuszku-pierwszy razśliczny widok, tak jedna nóżka podkurczona troszkę, a druga prosta...
Mariola ja bym sie zgodzila a spytaj sie czy nie przyjelaby jeszcze mnie 
bo chyba zdecyduje sie wrocic ze wzgledu na to ze latka leca a czym dluzej bez pracy to gorzej dostac nowa
Justyna brawa dla Gabrysia za przewracanie
my juz po opalaniu majeczka byla bardzo grzeczna siedziala sobie w wozeczku a mama z babcia sie opalaly szkoda ze nie potrafi jeszcze fajnie siedziec bo mialam zabawki do piasku to bysymy moze dluzej posiedzialy teraz czas na jedzonko i spac pewnie pojdzie
bo chyba zdecyduje sie wrocic ze wzgledu na to ze latka leca a czym dluzej bez pracy to gorzej dostac nowaJustyna brawa dla Gabrysia za przewracanie
my juz po opalaniu majeczka byla bardzo grzeczna siedziala sobie w wozeczku a mama z babcia sie opalaly szkoda ze nie potrafi jeszcze fajnie siedziec bo mialam zabawki do piasku to bysymy moze dluzej posiedzialy teraz czas na jedzonko i spac pewnie pojdzie
Cześć dziewczyny!!!
Fajne fotki powstawiałyscie!!
My wczoraj bylismy na szczepieniu, w koncu dostalismy szczepionke. Dawidek od dwóch dni ma lekki katarek i kaszel, a zdrowy jest, wiec chyba to sprawy alergiczne i na dodatek dzisiaj ma wysypke na buzce i raczka. Wydaje mi sie ze ta wysypka to od czekolady, bo wczoraj zjadlam, ale poczekam kilka dni i znowu troszke zjem, jesli go znowu wysypie to bede na 100% pewna ze jest uczulony na czekolade. Nie wiem czy to dobry sposob, ale jakos musze sprawdzic, no nie??
No i muszę uciekać, bo moj synek już sie domaga towarzystwa.
pozdrowionka
[ Dodano: 2008-06-12, 12:43 ]
a co do proszku, to ja piorę jak sie uda, raz w Jelpie, a raz w zwykłym, to zalezy ile mi sie prania uzbiera bo jak mam np. pare spioszkow to wrzuce razem z naszymi rzeczami.
Fajne fotki powstawiałyscie!!
My wczoraj bylismy na szczepieniu, w koncu dostalismy szczepionke. Dawidek od dwóch dni ma lekki katarek i kaszel, a zdrowy jest, wiec chyba to sprawy alergiczne i na dodatek dzisiaj ma wysypke na buzce i raczka. Wydaje mi sie ze ta wysypka to od czekolady, bo wczoraj zjadlam, ale poczekam kilka dni i znowu troszke zjem, jesli go znowu wysypie to bede na 100% pewna ze jest uczulony na czekolade. Nie wiem czy to dobry sposob, ale jakos musze sprawdzic, no nie??
No i muszę uciekać, bo moj synek już sie domaga towarzystwa.
pozdrowionka
[ Dodano: 2008-06-12, 12:43 ]
a co do proszku, to ja piorę jak sie uda, raz w Jelpie, a raz w zwykłym, to zalezy ile mi sie prania uzbiera bo jak mam np. pare spioszkow to wrzuce razem z naszymi rzeczami.
Cześć dziewczyny,
Coś od rana TT szwankowało dzisiaj i nie mogłam nic wpisać. U nas nocka super, przespana w całości i pobudka dopiero o 5.
Fajne zdjęcia powklejałyście.
Widzę, że my przepłaciliśmy z chrzcinami, mój mąż chciał być hojny i daliśmy księdzu 200zł.
Justyna, ja Ulę kąpię w oilatum, po tym już nie trzeba oliwkować.
Coś nie mam humoru od wczoraj, smutno mi, a na dodatek pożyczyliśmy wczoraj od mojego taty maszynkę do strzyżenia, bo nasz się zepsuła i Jarek podczas czyszczenia odłamał wajchę od regulacji długości. Co ja mam teraz temu mojemu tacie powiedzieć, Ona tak o to dbał, ma to już kilka dobrych lat, a my to za jednym użyciem zniszczyliśmy. Chciałam odkupić nową, ale tej firmy nie znalazłam nigdzie. Tak mi przez to przykro...
Coś od rana TT szwankowało dzisiaj i nie mogłam nic wpisać. U nas nocka super, przespana w całości i pobudka dopiero o 5.
Fajne zdjęcia powklejałyście.
Widzę, że my przepłaciliśmy z chrzcinami, mój mąż chciał być hojny i daliśmy księdzu 200zł.
Justyna, ja Ulę kąpię w oilatum, po tym już nie trzeba oliwkować.
Nie martw się, to chyba nie jest skaza białkowa, bo dlaczego dopiero teraz miałaby wyjść, ja się z Ula długo męczyłam z taką wysypką na buzi i całym ciałku, nie jadłam niczego z mlecznych rzeczy, a to ciągle było. Okazało się, że to był seler, teraz jest lepiej, choć też nieraz wyskakuje jej cosik na ciałku. Daj znać co Ci powiedziała lekarka.Bardzo się martwię, bo obawiam się skazy białkowej albo atopowego zapalenia skóry....
Hmmm...zaczęłam dzisij na wesoło, a skończyłam na smutno....
Coś nie mam humoru od wczoraj, smutno mi, a na dodatek pożyczyliśmy wczoraj od mojego taty maszynkę do strzyżenia, bo nasz się zepsuła i Jarek podczas czyszczenia odłamał wajchę od regulacji długości. Co ja mam teraz temu mojemu tacie powiedzieć, Ona tak o to dbał, ma to już kilka dobrych lat, a my to za jednym użyciem zniszczyliśmy. Chciałam odkupić nową, ale tej firmy nie znalazłam nigdzie. Tak mi przez to przykro...
-
Fintifluszka
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3623
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39
nie mam nic ulubionego... zwykle jak znajde jakiś fajny przepis to raz robię, a później wala się w szufladzie nawet nie podpisany i nie wiem co to jestmacie moze jakies fajne przepisy na salatki i ciasta???
i się tak zbiera cała stertaPinko wiesz, mój Kuba do ma jakiś super zmysł do psucia wszystkiego-ile ja razy byłam w takiej sytuacji, że coś pożyczyłam i akurat się Kubie rozsypało w rękach i musiałam się później tłumaczyć
On nawet nie specjalnie, po prostu mu wszystko w rękach płonie-jak z tego dowcipu, co mu dali dwie metalowe kulki i jedną zepsuł,a drugą zgubił Jeśli Wam się nie zdarzają takie rzeczy często to tato na pewno zrozumie 
Mam pytanie jeszcze do mam cycusiowych... czego jeszcze wciąż nie jecie? Bo byłąm dzisiaj z Gabrielem u mojej kuzynki-Ona ma 3 tygodniową córcię, karmi ją piersią i dzisiaj na przykład na obiad jadła kalafior... ja ciągle nie jem kalafioru, brokulów, kapusty, grochu, fasoli (szparagową jem) i ogórka....
no i cebuli, którą jako jedyną z tych wszystkich rzeczy spróbowałam i wiem, że Gabriel źle to zniósłGosiu i co powiedział lekarz??
Ja już nie pamiętam kiedy Gabriel zrobił ostatnio kupkę do pieluszki-jak zrobi siusiu i przewijam Go to przy wycieraniu pupki puszcza bączka i mi robi kupkę na przewijak... a ja Go tak trzymam za nogi i nie wiem co mam zrobić...
a propos kupy
moja kuzynka dostała w prezencie taki kubełek z otworem na pieluszkę, zamyka się otwór, kręci krzyżakiem i ta pieluszka się zawija wewnątrz w worek jak kiełbaska, później się wkłada następną i tak dalej i jak się wyrzuca śmieci to worek jest jest pełny takiego pieluszkowego sznura-super rozwiązanie, bo nie ma żadnego smrodku... A ja właśnie wstawiłam gotowanie, bo miałam samą okupcianą tetrę, od tej toalety na przewijaku, gotowanie pieluch wstawiam w zwykłym proszku i leję płyn do płukania i robie tak już od miesiąca i Gabrielowi nic nie jest, a przecież pieluszki ma zwykle koło buźki... więc chyba zmiana proszku na zwykły mu nie zaszkodzi-jakiś sensitive oczywiście, nie będę ryzykowała bez sensu...
no to może też nocniczek, Artur już tak robi i nie narzekam. Wiem że to może jeszcze za wcześnie więc nie namawiam bo to każdego indywidualna decyzja kiedy i jak sadzać brzdąca, tak po prostu mi na myśl przyszło.Ja już nie pamiętam kiedy Gabriel zrobił ostatnio kupkę do pieluszki-jak zrobi siusiu i przewijam Go to przy wycieraniu pupki puszcza bączka i mi robi kupkę na przewijak... a ja Go tak trzymam za nogi i nie wiem co mam zrobić...
My dziś tylko na dwór do sklepku wyszliśmy a tak cały dzień w domu, była u mnie szwagierka (czy jakoś tak) i mi Artura obudziła, później biedak nie mógł usnąć, dopiero teraz niedawno. To ja w tym czasie coś zjem
Justynka, dzięki za pocieszenie, będziemy tam wieczorem, a maszynkę identyczną znalazłam na allegro, więc kupię i oddam nową.
My dzisiaj będziemy nocować w nowym mieszkanku, nie wiem tylko czy uda nam się uruchomić neta, jeśli nie... to już teraz się żegnam...
[ Dodano: 2008-06-12, 17:11 ]
Ja też ciagle nie jem kalafiora, brokułów, fasolki szparagowej, grochu, ale za to kapustę parę razy zjadłam (2x w sałatce surową, a raz bigosu spróbowałam) i Uli nic nie było.Mam pytanie jeszcze do mam cycusiowych... czego jeszcze wciąż nie jecie? Bo byłąm dzisiaj z Gabrielem u mojej kuzynki-Ona ma 3 tygodniową córcię, karmi ją piersią i dzisiaj na przykład na obiad jadła kalafior... ja ciągle nie jem kalafioru, brokulów, kapusty, grochu, fasoli (szparagową jem) i ogórka....
No właśnie, jak Ulek będzie już siadała, to też będę ją z nocniczkiem oswajać.no to może też nocniczek, Artur już tak robi i nie narzekam. Wiem że to może jeszcze za wcześnie więc nie namawiam bo to każdego indywidualna decyzja kiedy i jak sadzać brzdąca, tak po prostu mi na myśl przyszło.
My dzisiaj będziemy nocować w nowym mieszkanku, nie wiem tylko czy uda nam się uruchomić neta, jeśli nie... to już teraz się żegnam...
[ Dodano: 2008-06-12, 17:11 ]
ja mam przepis na super ciasto: P. Walewska, ale przy tej przeprowadzce nie wiem gdzie mam zeszyt :-(macie moze jakies fajne przepisy na salatki i ciasta???
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość