hej dziewczyny, wpadłam zobaczyć jak tam wasze maluszki się miewają
widze temat szczepień na tapecie
temat rzeka, każdy szczepi jak uważa, ja jednak szczepiłam jednym wkłuciem bo zalecenie takie miałam od neurologa, Majka miała wzmożone napiecie mieśniowe a zwykłe szczepienie wtedy nie wchodzi w grę
zreszta drugiego maluszka też bede tymi skojarzonymi szczepić nie ze wzgledu na to ze sa lepsze w odpornosci a ze wzgledu na dwa aspekty- po pierwsze przy jednym wkłuciu wprowadzas ie na raz mniej rtęci która jest konserwantem zamiast 3 ampułek jest jedna- a to ona często odpowiada na powikłania neurologiczne takie jak autyzm czy właśnie wzmożone napiecia itp jednka to jest metal ciężki i nie chciałabym zeby moje dziecko dostało 3 takie dawki
po drugie- mniejsze ryzyko wystąpienia gorączki i innych powikłań poszczepeinnych z racji tego ze w szczepionce skojarzonej jest nowsza i lepsza szczepionka przeciwko krztuscowi bo jest ona acelarna czyli bezkomórkowa, a własnie przez nia często dzieci wymiotują czy gorączkują, mają dreszcze z powodu złej reakcji organizmu na te martwe komórki
u nas nfz daje za darmo to co w innych krajach zostało wycofane ze względu na powikłania poszczepienne
ot takie moje zdanie
a co do ulewań- Maja do dziś ma refluks, nasza pierwsza lekarka olała temat i kazała tylko zagęszczać mleko kaszką bez podawania syropów zagęszczających treść żołądka
podkłądajcie dzieciom pod materac kliny- są specjalne poduszki ale mozna też ręcznik, bo podczas snu też moze sie ulać
i zapytajcie o specyfiki na ulewanie
my stosujemy syrop Gastrotuss Baby bez recepty jest, zagęszcza tresć żołądka
i odpukać
Maja długo juz nie wymiotuje
a zygała naprawde często
życzę zdrówka maluszkom