: 28 cze 2007, 12:18
autor: sensibel
my tez jeszcze przed chrzcinami,mamy problem ze chrzestnym,brat meza jest wlasciwie jedynym kandydatem ale jeszcze jak bylam w ciazy kzyczal ze on zadnym chrzestnym nie bedzie ... troche nam bylo przykro,teraz zmienil zdanie ale moj maz urazony stwierdzil ze sie narzucal nie bedzie no i ...nie mamy chrzestnego.
Zuzia je na zadanie mniej wiecej 8 razy w ciagu dnia, noce cale przesypia wiec nie je.Troche sie martwilam ze mi schudnie ale ladnie przybiera wazy juz 6120g a ciuszki na 68
Zuzanka tez czasem ma zielonawe kupki,jak sie czasem zagalopuje z jedzeniem
: 28 cze 2007, 12:38
autor: gozdzik
: 28 cze 2007, 17:01
autor: urmajo
Aniaaa a podajesz jej może jakiś preparat z żelazem? bo wtedy kupki są właśnie zielone lub prawie czarne.
A co do badania moczu to na ogóle badanie można zakupić woreczek w aptece, a na posiew to trzeba łapać do pojemniczka sterylnego. Wymaga to dużej cierpliwości ze strony mamy i dziecka, ale da się zrobić. My tez to przerabiałyśmy. I niestety jeszcze conajmniej jedno badanie przed nami.
I oczywiście wielkie
dla malutkiej .
Majka na razie przekręca się tylko na boczki.
: 28 cze 2007, 18:42
autor: urmajo
urmajo, ale ta Twoja Majeczka podobna do Mikołaja
bardzo ładne dzieciaczki
też mi się parka marzy z mężem
[/quote]
Dzięki za komplemencik. Wszystko jeszcze przed Wami, trzeba sie tylko troszke postarać
A co do badania na mocz to jak dobrze przykleisz ten woreczek to nie powinno być żadnych problemów ze złapaniem. Trochę gorzej ma się sprawa łapania w pojemniczek. Życzę powodzenia.
: 29 cze 2007, 08:40
autor: gozdzik
super pomysł
[ Dodano: 2007-06-29, 10:00 ]tu Juleczka ma trzy dni
Free image hosting by
http://www.holdthatpic.com/
a tu zdjecie zrobione wczoraj
Free image hosting by
http://www.holdthatpic.com/
: 01 lip 2007, 10:25
autor: urmajo
Pomysł przedni
To Majeczka jak miała tydzień
A to jakieś 2 tyg temu.
[ Dodano: 01-07-2007, 10:58 ]Zapomniałam pochwalić się, że moja Majeczka była w piątek na szczepieniu i była bardzo dzielna. Waży już 6570g, ale nie wiem ile ma wzrostu, bo u nas mierzą dopiero na roczek.
: 02 lip 2007, 12:19
autor: gozdzik
mam pytanie dajecie cos innego juz swoim dzieciaczkom czy dalej tylko mleczko i jeszcze
do mam karmiacych piersia czy juz planujecie kiedy dostaną wasze pociechy pierwszy inny posiłek niż cyc
: 02 lip 2007, 21:44
autor: urmajo
Majeczka pije tylko mleczko z piersi, nie dopajam jej i nie daję nic innego. Ze względu na skaze białkową pierwszy inny posiłek podam jej chyba tak ok 6 miesiąca.
Synka tez karmiłam piersia i jemu podawałm inne posiłki tak z miesięcznym opóźnieniem względem dzieci karmionych butelką.
: 03 lip 2007, 08:30
autor: gozdzik
moja Juleczka też ma skaze i tez zamiezam wprowadzic jej pierwsze jedzonko tak ok 6 mies.no chyba ze jej moje mleczko przestanie być wystarczające to może ciut wcześniej
A powiedz mi jak sobie radzisz ze swoim jedzeniem bo normalnie mam urwanie kapelusza z tym wszystkim ostatnio nawet w chlebie wyczytalam ze dodaja mleko w proszku normalnie wszedzie upychaja mleko
: 03 lip 2007, 11:09
autor: urmajo
gozdzik ja tez nie mam wesoło z tym jedzeniem, na szczęście motywacja jest bardzo silna i jakoś daję radę. U mnie w domu gotuje teściowa i kazałam jej nie przejmować się moim jadłospisem, bo cała rodzinka nic by nie jadła.
Co do chleba to ja kupuje tylko krojony pakowany na którym napisany jest skład. I też wyczytałam na niektórych ,że zawierają mleko, albo margarynę i nie kupuje ich. Nie jadam żadnych słodyczy, bo tez prawie we wszystkich jest mleko , albo jaja. Ostatnio upiekłam z synkiem bułeczki z przepisu z forum, drożdżowe bez mleka i jaj. Były smaczne.
Na obiady jadam najczęściej mięsko gotowane i drobiowe, czasem schab, a nawet jadłam duszona karkóweczkę i nic jej nie było. Z warzyw to tylko marchew i buraki. Kiedyś zjadłam sałatę i miała zieloną kupę. Kanapki jadam z dżemem, wędliną ( ale nie za często i tylko z szynka lub np schabem, a nie żadne mielone kiełbasy , bo tam tez nie wiadomo co pakują).
Jako przekąski jadam paluszki lekko solone i płatki kukurydziane na sucho.
Właśnie zastanawiam sie nad zjedzeniem brzoskwini lub nektarynki, bo tak strasznie kuszą . Ale nie wiem...Nie mogę doczekać się już świeżutkich jabłuszek.
[ Dodano: 03-07-2007, 11:41 ]
gozdzik a bierzesz jakiś preparat z wapniem? Pewnie tak. Napisz proszę jaki i w jakich dawkach. Ja biorę Calperos 1000, dwa razy dziennie po 1 kapsułce. Sama sobie taki zaaplikowałam, bo wyczytałam gdzieś ,że trzeba brać 1000mg wapnia dziennie.