nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

09 lip 2011, 06:42

Nie, nie rodzę skurcze są, ale jeszcze nie na tyle częste i mocne
o masakra... czyli skurcze co 4min to jeszcze za słabe skurcze. Można się pogubić w tym. Już sama nie wiem jak rozpoznać te właściwe :ico_sorki:

A ja właśnie wstałam i o na tyle było z mojego dobrego snu. Dziś już budziłam się częściej, było mi duszno, potem zimno, potem duszno i tak w kółko. Koszmar! Nie mogłam już w łóżku wytrzymać, ale nie czuję się wyspana. Znowu będę chodzić jak nietoperz.
zauwazylam ze na prawde nie warto sie forsowac tuz po porodzie nawet poprzez takie blache sprawy np jak sprzatanie
no tak ale nikt za nas tych porządków domowych nie zrobi, więc chcąc nie chcąc trzeba to wszystko jakoś ogarnąć. Mój mąż przez pierwszy tydzień po porodzie będzie miał wolne, ale później niestety wszystko wróci do normy i znowu dom będzie na mojej głowie.
Ale szczerze mówiąc zdziwiło mnie to, że mówisz, że już przestało z Ciebie lecieć. Ja to byłam święcie przekonana, że przynajmniej 3-4tygodnie równo leci i już się zastanawiałam jak ja się będę tyle czasu zabezpieczać... A tu proszę, wcale nie jest tak strasznie :-)

[ Dodano: 09-07-2011, 06:44 ]
Tosiu pogratuluj serdecznie dla aniafs. Super, że wszystko odbyło się bez komplikacji, nacinania itp. Zazdroszczę

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

09 lip 2011, 10:25

CZeść laski. Jestem i zyję i nic mnie nie bierze hihi. dzisiaj u nas upał więc zbieramy się na działkę, wczoraj tez było ciepło i w taka pogodę czuję się dobrze i co najlepsze dzisiaj przespałam calą noc z jedną pobudka na siku o 2 i do godziny 8 spałam jak zabita. tego mi trzeba było.
Fajnie, że następna juz rozpakowana , teraz to juz polecimy co dziewczyny :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

09 lip 2011, 12:54

O prosze, lipiec sie zaczal i juz sie masowo rozpakowuja dziewczyny hihihi :D Gratulacje dla ANIAFS!!! Super, ze wszystko poszlo ladnie i gladko.. Pozazdroscic :)

A u nas dzisiaj tak sobie, troche pada, troche swieci slonko.. Moj M wlasnie trawe kosi w ogrodku bo ostatnio ciagle brzydko bylo i nie bylo kiedy i juz ogrodek jak dzungla wyglada :ico_sorki:
Dzisiaj wpada do mnie rodzinka z wizyta wiec wczoraj upieklam karpatke, a dzisiaj drozdzowe z truskawkami plus generalne sprzatanie mieszkania, padam z nog :ico_sorki: :ico_sorki: Troche postoje i tak mi stopy puchna ze koszmar, wytrzymac sie nie da grrrr :ico_zly:
Ja to byłam święcie przekonana, że przynajmniej 3-4tygodnie równo leci i już się zastanawiałam jak ja się będę tyle czasu zabezpieczać...
Mnie tez kolezanka nastraszyla, ze po porodzie to z niej za cale 9 miesiecy lecialo.. :ico_olaboga: ale mam nadzieje, ze tak nie bedzie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
uskrzydlona
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 31
Rejestracja: 09 cze 2011, 16:28

09 lip 2011, 17:26

Ja się zastanawiam, czy ja dzisiaj też nie zacznę rodzić :P
aaaa jak ja od rana dzisiaj umieram, bóle jak na okres, plecy wysiadają masakra jakaś.
Wzięłam dzisiaj jedną nospę ale nic nie pomogła, dlatego nie biorę kolejnej bo na ulotce czytałam, że nie powinno się zażywać jak mogą to być bóle porodowe.

a co do skurczy to ja nie wiem co mam liczyć, bo maluch tak się wierci, że czuje jak mnie w kroku kuje (ale tak juz wczesniej miałam).

Wczoraj byłam u ginki i mówiła, że się ładnie wszystko przygotowuje do porodu, że na razie rozwarcie 2 cm, w poniedziałek mam sie stawić na ktg :P potem w czwartek, a jak nie urodze w kolejny weekend to w poniedziałek juz mam iść na oddział.

[ Dodano: 09-07-2011, 21:27 ]
Oj jak cichutko :)
Ktoś rodzi?

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

10 lip 2011, 06:28

Helloł, kto rano wstaje temu .... :ico_brawa_01: Wczoraj upały takie, że szło się przekręcić, a wieczorkiem..ach co to była za burza - i to dwa razy!! Zasnełam jak niemowlak i nawet z oddychaniem jakos dało rade przetrwać. :ico_szoking:
No ale obudziłam się o 4.30, a właściwie to ból w podbrzuszu mnie jakos zerwał. Dzidziek strasznie sie ruszał i dosłownie przez chwile pomyśłałam, że sie cos zaczyna dziać :-D Ale wstałam i sie nagle wszystko rozchodziło hahhaha.
Zyczę Wam miłej niedzieli mamusie i przyszłe mamusie :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

10 lip 2011, 11:03

Mnie tez kolezanka nastraszyla, ze po porodzie to z niej za cale 9 miesiecy lecialo
ze mnie ze 2 tyg leciało ale nie tak strasznie, wiadomo, ze w marcu to człowiek inaczej to przechodził a treraz jak te upaly będą a tu z pieluchą trzeba będzie chodzić, ale wszystko jest do przeżycia co? :ico_oczko:
A w ogóle to cześć. Wczoraj cały dziien spędzilismy na działce - grill, basen z wodą i leżenie fajoesko by było tylko Kuba trochę marudził bo był śpiacy i jak wracaliśmy z działki to usnął we wózku i taki brudny poszedl spac, z wierzchu go tylko umyłam .
A dzisiaj rano tzn gdzieś koło 5 przyszła burza ale fajna bo taka spokojna i chłodno się fajnie zrobiło, a teraz juz ciepło i parno. Poźniej chłopaki idą na basen - fajnie mają, ale trochę sobie odpoczne.

[ Dodano: 10-07-2011, 11:13 ]
A i jeszcze jedno pytanie mam - jakie macie zakupione te laktatory? Bo mam zamiar kupic Tomme Tippe elektryczny.

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

10 lip 2011, 20:09

zirafka, nie wiem jaki jest ten z Tommee Tippee, ja postaram sie znowu wypożyczyć ze szpitala MEDELA - jest bardzo dobry. Ale za to testuje butelki z Tommee Tippee :-D :-D

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

10 lip 2011, 22:49

Zirafka ja mam ten Tomme Tippe elektryczny, wyglada fajnie ale jaki bedzie to zobaczymy pozniej :ico_noniewiem:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

11 lip 2011, 09:02

witam
faktycznie jakos sie zrobilo pustawo tutaj..
u nas na razie wszystko w porzadku, Kalinka sie juz oswoila z nowym domkiem, potrafi sama nie spiac polezec spokojnie..srednio co 2-3 godz je, nocki na razie srednio przesypia, ale mam nadzieje ze wszystko na dobrej drodze ku wysypianiu.. :-)

nina to wszystko zalezy od organizmu..ja juz prawie wogole nie krwawilam, a troche sie powyginalam i znow zaczelo leciec i widze ze im wiecej cos porobie tym bardziej leci, wiec najlepiej by bylo nie robic nic :ico_haha_01: ale jak kobieta jest w domu to wszystko na jej glowie :ico_noniewiem:

a Malinka tez juz powoli powinna byc w domu nie?

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

11 lip 2011, 09:04

wiec najlepiej by bylo nie robic nic :ico_haha_01: ale jak kobieta jest w domu to wszystko na jej glowie :ico_noniewiem:
- tu sie zgodze ale kochana nie zapominaj,ze jestes w POLOGU - przez 9 m-cy w Twoim ciele panowala rewolucja zakonczona wilekim wysilkiem,wiec odpocznij sobie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość