Strona 262 z 279

: 28 paź 2008, 23:43
autor: Janiolek
hehe mam pare osob znajomych na Aleksandry :-D no nie spodziewałam się takiego spotkania tutaj. :-D mysiorka023, poszukaj mnie na naszej-klasie to jakos sie konkretnie umowimy. Justyna Aniołek.anetkajur, no to też niedaleko więc nie będziemy musiały szukać się na rynku jakby co

: 28 paź 2008, 23:48
autor: kilolek
Słuchajcie, co z Iką?
Tak rzadko tu zagląda. Zaproponowałam jej że jej przyslę ten lek na żabki ale nie odpowiada. To do niej nie podobne :ico_noniewiem:

: 29 paź 2008, 10:57
autor: Janiolek
kilolek, ja tez nie wiem, moze dzieci chore, albo zaczeli staranka wczesniej :-D

: 29 paź 2008, 11:06
autor: mysiorka023
ika nie ma na razie czasu , ale dzieci zdrowe , zaglądnie pewnie jak będzie miała go troszkę więcej

: 29 paź 2008, 11:08
autor: myszka105
ika nie ma na razie czasu , ale dzieci zdrowe , zaglądnie pewnie jak będzie miała go troszkę więcej
no to czekamy aż znajdzie czas :-D

: 29 paź 2008, 11:41
autor: kilolek
Moje dziecko dzis nieomal zgineło :ico_placzek:
Powyciągał w kuchni wszystkieszuflady i cała szafka runęła przeważona na niego. Nie była przymocowana do ściany, mało tego nie miała przykręconego blatu i jak się równiez okazało blokady szuflad - czyli wyciagają się bez problemu w całości (przynajmniej pod kątem 90 stopni :ico_noniewiem:
Na szafce stały przyprawy, waga i 5 litrów wody. Baniak runąl na ziemię o kilak centymetrow od głowki Kubusia, waga nieco dalej natomiast przyprawy powpadaly do szuflad. Całe szczęście sól wpadając do pierwszej szuflady zablokowała zsuwający się blat. Kolejne nie wiem jakim cudem zablokowały się tuż nad główką - według wszelkich paw fizyki powinno to runąć. Sam blat (bardzo ciężki) obciąłby mu głowę :ico_placzek: :ico_placzek: jestem cały czas w szoku :ico_placzek: :ico_szoking:
jak już wyciągnełam płaczącego malucha spod tych szuflad to zrobiła foto, bo nei wierzyłam że to się jeszcze trzyma. Ale później dotknęłam to palcem a to runeło z łoskotem (pierwsza szuflada pełna była noży kuchennych!)

[ Dodano: 2008-10-29, 10:49 ]
przyjżyjcie się uważnie ttym szufladom! Czy to nie jest cud?
Obrazek

: 29 paź 2008, 11:59
autor: Janiolek
O matko! kilolek, całe szczęście, ja zobaczyłam zdjęcie i już jestem przerażona na samą myśl. Ja w szufladach mam już taki układ, że nie ma tam specjalnie rzeczy niebezpiecznych, ale i tak się boję jak Lenka je otwiera, poza tym sięga do kurków od gazu, na szczęście są stare i ciężko je przekręcić.
A w ogóle dzis nie miałam busa jak odstawiłam Lenke wiec jestem sama w domu po raz drugi od roku. Sprzątam sobie i super mi idzie. Tak to tylko wieczorem troche sprzątne, ale juz nie wrzuce prania, ani nie odkurze więc teraz nadrobiłam zaległości. Jeszcze został mi pokój Lenki, w którym niestety ale rzadko odkurzam bo jak mała śpi to nie ma za bardzo jak.

: 29 paź 2008, 16:50
autor: Agnieś81
kilolek, o rety. To wielkie szczęście że nic się nie stało Kubusiowi :ico_sorki: :ico_sorki:

: 29 paź 2008, 16:52
autor: ania25
O jejku kololek to prawdziwy cud, że kubusiowi nic się nie stało :ico_olaboga: dobry aniołek nad nim czuwał.
Ucałuj Go mocno i ciesz się ze tak to się skończyło.

Też jestem ciekawa co tam u iki202 pewnie męczą się z ząbkami.

: 29 paź 2008, 17:07
autor: kilolek
Ika, ma troszkę problemów rodzinnych teraz i nie ma za bardzo głowy do pisania.

[ Dodano: 2008-10-29, 16:10 ]
Cały dzień jestem rozstrzęciona po tym"wypadku".
Do tego jeszcze okazuje sie, że musze na urodziny Kubusia zaprosić cała najbliższą rodzinę (rodzeństwo moich rodziców) bo się poobrażali czyli szykuje się impreza na 22 osoby :ico_olaboga: A miało być skromni 12 osób i na słodko, bo ani kasy za specjalnie nie mamy a ni nam się nie chce. Chciałam spędzić ten dzień z Kubulkiem a tak spędzę z miotła i przy garach :ico_zly: