Strona 262 z 279

: 02 sie 2009, 18:30
autor: martuunia1
hej Dziewczyny!!!

Nelka ma się dobrze już, jutro ostatni dzien antybiotyku, bylismy z nia na weekned w lublinie(lekarka pozwoliła). W sobotę bylismy w wawie na szkoleniu odnośnie budowy biznesu, ale trwało cały dzień i nie miałam jak zadzwonić do Ciebie Ulu i sie spotkać a potem wracaliśmy szybko do Nel.

Karolinałóżeczka super :ico_brawa_01: . Pochwal się nowymi kreacjami :-D

My dziś zamówiliśmy takie jak kiedys Wam wklejałam bo c os takiego jest u mojej mamy i Nelka śpi cała noc i napawa to optymizmem że u Nas też tak będzie :-D .

Anitasuper że urodzinki się udały :ico_brawa_01:

Aga jak impreza się udała???Pochwalisz się jakimiś fotkami :-D

Janiołku no dosyc niespotykane wymiary łóżeczka :ico_oczko: Jak biznes zacznie działać bo opowiem c o to takiego, a narazie ciiii nie zapeszam :-D

Sylwia dzięki za wskazówki, na pewno się przydadzą :ico_sorki:

Ulamalo watków, ale to nie znaczy, że My ammy nie miec zajeb.... watka i jeszcze się na nim udzielać tak jak teraz :-D było nas więcej to prawda, szkoda....

Dzis w końcu zabrałam się za wypranie wózka i fotelika samochodowego....były okropne :ico_wstydzioch:

: 03 sie 2009, 04:15
autor: Kasia3
Buziaczki dla Kacperka :ico_buziaczki_big:

: 03 sie 2009, 11:06
autor: Yvone
Spóźnione, aczkolwiek szczere życzenia dla naszych chłopców: Kacperku, Szymonku wielki :ico_tort: i dużo dużo radości, szczęścia i samych dobroci.
Karolinko to różowe mnie też się najbardziej podoba.
Martuuniu to trzymam kciuki za biznes.
A ja dzisiaj przeryczałam cały ranek. Amelka pierwszy dzień w żłobku po wakacjach. Ogłoszenie na żłobku, że do końca sierpnia należy przedstawić zaświadczenie z zakładu pracy, inaczej dzieci automatycznie są skreślane z listy. Myślałam, że mam czas do końca września i że może we wrześniu się ktoś odezwie, a tu proszę, miesiąc. A pracy szukam od lutego i nic. Nie wiem już dziewczyny czy szukam źle, czy coś ze mną nie tak. Ten doktorat to pomyłka i tylko przeszkadza, a głupio z tytułem iść do mięsnego. Po prostu porażka na całego. Może coś wymyślę, a tak to dół totalny. Nowe mieszkanie, super, ale kasy coraz mniej, do tego jeszcze samopoczucie fatalne, bo w wyższych szkołach cisza, a jak już się odezwali to na godziny i umowy o dzieło. A takie umowy to mogę sobie wsadzić nie będę pisać gdzie. Nie wiem normalnie co se sobą zrobić. Mam ochotę zostawić wszystko i zwiać w jakieś miejsce, gdzie nikt mnie nie zna i nic o mnie nie wie i zacząć od zera. Sory za te żale, ale po prostu łapię depresję i to na całego.

: 03 sie 2009, 11:24
autor: Janiolek
Yvone, toche mnie przestraszylas! Ja sie musze w tym tyg. wybrac do zlobka, dowiedziec sie co i jak. Przerazona jestem troszke :ico_oczko:

: 03 sie 2009, 11:50
autor: 79anita
Witajcie:)
dziekujemy za zyczenia urodziny sie udaly sama w ramach oszczednosci zrobilam torta i szyszedl rewelacyjny Kacper byl zadowolony tyle ze swieczki nie dmuchnal bo przestraszyl sie sztucznych ogni i nie chcial nawet podejsc do torta wiec radze odpuscic sobie takie atrakcje...
Martunia dobrze ze Nelka zdrowa bo szkoda lata na chorowanie...
Yvon wierz mi ze cie rozumien sama wiele ofert wyslalam a nasza sytuacja materialna jest beznadziejna... co do zlobka to moze zalatw u jakiegos znajomego nie wiem czy takie rzeczy sprawdzaja moze niech ci ktos wystawi takie pismo watpie alby te informacje weryfikowano...
U nas tez nerwowy okres Rysiek czeka na odpowiedz po rozmowie do tego znajomy my cos tam jeszcze zalatwia z obecnej pracy zrezygnowal wiazala sie z wiecznymi kosztami a ostatnio bylo malo zlecen i nie zarabiał przeraża mnie to ze nawet jak zacznie prace to pensja bedzie dopiero za miesiac wiec u mnie to bardziej problem materialny ale okres na szukanie pracy rzeczywiscie jest ciezki...
Ja mam we wtorek rozmowe mam nadzieje ze cos wyjdzie bo inaczej to padniemy z glodu rozmawialam z kolezanka jej mamam by sie zajela mi Kacprem co mnie ucieszylo bo jest to osoba godna zaufania ktora znam od 15 lat...

: 03 sie 2009, 12:40
autor: Yvone
JAniołku nie masz czym się martwić, przecież studiujesz, a zaświadczenie z uczelni wystarczy.
Tak Anitko właśnie chciałam, żeby ktoś mi wystawił takie zaświadczenie, ale mój brat się boi i chce legalnie. W sumie to mu się nie dziwię. Tak samo będzie z teściem, kiedy poprosimy, ale tu mi naprawdę głupio go prosić. Jeśli mój brat tylko będzie mógł, to mi pomoże. Jeszcze zostaje teściu. Na razie wysyłam znowu po kilka aplikacji dziennie. Dzisiaj 7 i już nie przebieram tylko jak leci. A wykształcenie to sobie wsadzę w kieszeń. Trochę przykro, że należy je chować i się nim nie chwalić przy poszukiwaniach o pracę. Ale może potem na coś się przyda. Dziwne, ze wartości tak tracą na wartości w tym świecie. Ale co zrobić.
Anitko rozumiem cię i to nawet nie wiesz jak bardzo. Pozytyw to mąż blisko. Trzymam kciuki za rozmowę i za pracę twojego męża. Na pewno się ułoży, bo nie może być inaczej. Zazdroszczę ci też takiego zdrowego podejścia. :ico_brawa_01:

: 03 sie 2009, 12:44
autor: Pruedence
Hej!
Sporo mnie nie było, ale troche odpoczełam na wsi.

Na początek spóźnione ale szczere 100 lat dla Szymka i Kacpra :ico_tort: :ico_tort:
Aż trudno uwierzyć, że to już dwa lata.

Ela- co do mieszkania to ja już pisałam, ze mój mąż też ciągle wszystko sam, efekt taki, ze wszystko stoi a ja sobie nie wyobrażam mieszkania z dwójką dzieci w tym malutkim mieszkanku, ale już się nie odzywam bo się niepotrzebnie denerwuje, on się obraża a i tak nic się nie zmienia. Co do żłobka to rzeczywiście patowa sprawa, ja się boje że Tosia nie dostanie przedszkola bo ja akutar będę na zasiłku macierzyskim jak będzie składanie podań w marcu :( Ostanio wyczaiłam, że w nowych blokach otwierają niepubliczne przedszkole, oferte mają fajną, pod koniec sierpnia są dni otwarte to sobie podejde i na wszelki zaklepie miejsce, nie ejst jakieś tanie bo 400zł plus jedzenie ale lepsze to niż nic.

ANita- trzymam kciuki za rozmowe.

Aga- niestety nie dostałam od ciebie smska ale pewnie byłaś zajeta. Ja zabrałam Tosie we czwartek do Rabkolandu ale nie miałam dostępu do netu i nie miałam twojego numeru tel. Ale teraz już sobie zapisze, do momentu jak znów mi się skasuje lista kontaktów, bo ja mam takiego pecha.

Powiem wam, ze dziś w pracy myślałam, ze umre tak mi było duszno, słabo i jakos nie mogłam oddychać, daje mi ta ciaza siewe znaki, oj daje, w tym tygodniu do Tosi przychodzi niania, jeszcze są na polu, ja sobie wyszłam troche wczesniej bo na tej psychiatrii to nie ma co robić. Mam mega wielką myślenice bo umowa mi się kończy w październiku, a nabory na specke są w listopadzie i moge się nie wyrobić przed porodem z nową umową, pomijając fakt, że moge inie dostać zdolnosci do pracy w 9 miesiącu i chyba szykuje mi się rok przerwy :ico_placzek: No nic to, we wrzesniu jestem umóiona na rozmowe zordynatorem tym co mi obiecał miejsce i zoabczymy co powie na moją ciąże.
A Tosia coraz więcej gada, czasem idzie boki zrywać ostatnio jej ulubione powiedzenie to jak się na nią denerwuje mówi :koniec świata z tosią"- usłyszała to od babci i teraz powtarza :) do tego sporo śpiewa ,a ponieważ pamięta tylko kawałki tekstów to dorabia sobie śmiesznie fragmenty, ulubiona piosenka to pan tik tak. :-D

: 03 sie 2009, 13:47
autor: wisienka24
Poniewaz łapiecie deprechę wszystkie w tym samym czasie, to wpadam pocieszyc.

Ela, wyslij CV do Fianamo. Nie twoja branza, ale oni zawsze potrzebuja ludzi, wiec moze uda Ci sie szybko tam zalapac, chociaz na miesiac, dwa, zebys miala ten papierek do zlobka. :ico_oczko:

Anita, Ty jestes taka silna babka, ze NIC Cie nie ruszy. Na sptkaniu o prace zycze polamania nog, na pewno bedzie dobrze. Glowa do gory i piers do przodu!!!

Aniu, w najgorszym wypadku zrobisz sobie przerwe. Posiedzisz w domku z dzieciakami, odpoczniesz od znienawidzonej psychiatrii i czego tam jeszcze nie lubisz. Zauwaz pozytywy!!! :ico_haha_02:

Dziewczyny, prosze sie usmiechanac do lustra i uwierzyc we wlasne mozliwosci. Nie znam na prawde tak mocnych i odwaznych kobitek jak Wy. Bedzie dobrze. :ico_brawa_01:

Karolina, ja tez glosuje za rozowym :ico_oczko:

Marusiu, bardzo jestes tajemnicza z tym biznesem, ale oczywiscie kciuki trzymam. Dobrze, że Nel juz zdrowa. Dzielna Dziewczynka!!!

My tez slicznie dziekujemy za zyczenia. W sobote bylismy w zoo i bardzo sie Szymkowi podobalo. Oszalal na punkcie zyrafy i żółwia... :ico_noniewiem: Dzis byl na bilansie dwulatka i od razu pani pokazal gdzie jest zyrafa :-D Ma wymiary trzyletniego dziecka... :ico_szoking: 94 cm i 16,5 kg Ostatnio jak go mierzylam mial 92. Rosnie w tempie oszalamiajacym.

A my mamy juz szafe w przedpokoju wiec w koncu ubrania sa na swoim miejscu a nie na podlodze czy desce do prasowania. :ico_brawa_01: Super wyglada. I byc moze uda nam sie wyjechac na tydzien do chorwacji bo okazalo sie, ze po remoncie mamy maly zapas finansowy. :-D Oby tak dalej i zadnych problemow.

: 03 sie 2009, 13:58
autor: Janiolek
Ma wymiary trzyletniego dziecka... 94 cm i 16,5 kg Ostatnio jak go mierzylam mial 92. Rosnie w tempie oszalamiajacym.
Lenka takie to bedzie miala za 3 lata chyba :-D bo ma wymiary takie jak ja mialam jako roczniak :-D

[ Dodano: 2009-08-03, 16:22 ]
Ela ja sie przerazilam tez dlatego, ze juz w żłobku! Myslalam, ze od wrzesnia idzie :-D sprzatam bo grill ma dzis byc :-D

: 03 sie 2009, 19:54
autor: Kasia3
Yvone, zrozumiale, miec przed nazwiskiem DR i nie moc z miejsca dostac pracy??!! Ale znajdzie sie cos i potem bedziesz sie smiala. Wyjdz na slonko sama i nie martw sie samo sie wyjasni. A moze na chociaz troche podpisz umowe o dzielo, aby miec jakies doswiadczenie.
Moj maz bierze zawsze jakas prace, a potem zmienia, jak przychodzi ta wyczekana. Tak przynajmnije jakas kasa bedzie wpadala i bedzie wiecej do napisania w CV .
Sama nie wiem.
Powodzenia!!!
Pruedence, trzymaj sie !!
JAk obiecal prace ordynator to teraz bylo by nie taktem powiedziec ciezarnej nie !!
wisienka24, widze ze komus dopisuje wspanialy chumorek !!!!!
Tak dalej trzymaj !!!!!!!
Zosie rowniez lubi zoo,to jest super wiek na uczenie sie nowych slow, zosia nauczyla sie Konik mowic i teraz bawi sie swoimi ROZOWYMI konikami, i krzyczy KONIK, masakra.
A jakie prezenty SZymek dostal ?
wisienka24, to sobie odpoczniecie, superasto, po tym wszystkim zasluzyliscie na ospoczynek !!!!!!
Janiolek, milego grilowania !!!
A ja sie pogodzilam z mezem i najwazniejsze jest z tego to,ze cos w nim zlekka kliknelo!!!!!!
Ale urodziny mialam najgorsze jakie mozesz sobie wyobrazic, ale przynajmniej teraz nadrabia.
U mnie w domu teraz sa 2 kobitki, KEELY dostala swoj pierwszy okres i jak narazie znosi to dobrze. Dzisiaj jest pierwszy dzien, ale dobrze, ze to sie stalo w domu, a nie w sklepie, albo w szkole.
Jestem cala dumna z niej , moze pojdziemy na jakies lody.
Zobaczymy
Dzisiaj mamy dzien wolny w calej Kanadzie, taki dobry gest ze strony gawarmentu dla prostych ludzi. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: