Strona 262 z 282

: 28 sty 2010, 22:36
autor: wiola85
#ania#, no masz racje, lepiej zeby maz znalazł cos innego, przynajmiej psychicznie nie bedzie sie zameczał :-)

Co do pogody to u nas tez strasznie zimno, chociaz dzisia to zawierucha straszna ze sniegu, no mamy prawdziwa zime :-D

Z zabkami to zauwazyłam ze teraz ida mu dwa na raz, troja z dołu i czworka na dole, jeju bo cos kłopoty ze snem mamy, oczywiscie budzi sie w nocy,, ale procz tego mamy problem z zasypianiem od jakis kilku dni i nie wiem czemu, moze zabki :ico_noniewiem:

: 28 sty 2010, 22:54
autor: #ania#
wiola85, też tak sobie myśle, że tylko wyjdzie mu to na zdrowie, odpocznie chłopak i zobaczy co to prawdziwa praca w spokoju, a nie wszystko na wariata.. w ogóle to dolpatrzyłam się, że nie doliczyli mu dodatkowych 10 dni urlopu, które przysługują osobie z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, a P takie orzeczenie ma i należy mu sie 10 dni za zeszły rok i 10 za obezny.. Normalnie masakra, jak człowiek sam nie przypilnuje, to będą kantować na karzdym kroku, a że mój P nie bardzo ma głowe do tego typu spraw, to pewno dałby się przerobić.. w ogóle to okazało się dzisiaj, że nie mają w firmie kopii tego orzeczenia i kadrowa chciała żeby P dał jej oryginał do dokumentów, a jak powiedział że nie, to stwierdziła, że w otateczności może byc potwierdzona za zgodność kopia..

U nas dzisiaj masakryczny dzień, jasiek marudny jak nigdy, cały dzień stękał, marudził, płakała, a psocił chyba za 10.. U nas z zasypianiem jest kiepsko tzn. musi ktoś się koło niego położyć, pośpiewać kołysanki i zasypia.. chociaż dzisiaj wieczorem chciał żeby mu wierszyki opowiadać i bajki.. normalnie repertuar mi się skończył, a przy okazji spłakał się strasznie, właściwie to nawet nie wiem dlaczego płakał..

W nocy przeważnie śpi, tylko przebudza się na jedzienie, właściwie to pije na śpiocha tak ze 150 ml mleka i zasypia dalej.. Myślałam, że jak dam mukasze na gęsto na kolacje, to pośpi dłużej, ale i tak się budził i był głodny, co mnie dziwi, bo jak je kasze w dzień, to potrafi z 6 godzin na niej wytrzymać ( raz go tak przetrzymałam, właściwie to sam siebie tak przetrzymał bo nic nie chciał jeść)

Tak sobie myśle, że pewno idą mu kolejne ząbki dlatego się tak wściekał dzisiaj.. z jednej strony jestem zmęczona tym jego marudzeniem, a z drugiej nie moge isię doczekać kiedy w końcu będzie miał więcej ząbków i nie będe się stresowała czy sobie poradzi z jedzeniem.. chociaż i tak ładnie gryzie, wiec chociaż jeden problem z głowy..

Od kiedy Jaś śpi w łóżeczku turytycznym a ono ma otwierany bok, to jak się budzi i słyszy, że ja jeszcze śpie, wychodzi i przychodzi do naszego pokoju.. dziś przytuptał o 3 z minutami, bo coś mu się pokręciło.. ale wzieliśmy go do nas do łóżka i spał do 7.30 tak sie przytulił, ze nie czułam lewego barku do południa, bo całą noc spałam tylko na nim..

w ogóle to zastanawiam się, czy nie uczyć go po mału, że śpi się w "normalnym łóżku" w naszym wypadku na tapczanie, w dzień już tam sobie śpi, jak chce spać to bierze dwa smoczki, jedn do buzi, drugi w rączke przychodzi po mnie i idziemy spać, jakbyśmy złożyli łóżeczko byłpby duuużo wiecej miejsca..ale myśle, że to gdzieś bliżej lata jak jeszcze troche podrośnie, chociaż śpi spokojnie, potrafi całą noc w jednej pozycji..

[ Dodano: 2010-02-03, 20:23 ]
ło boziu jakie pustki u nas..

: 04 lut 2010, 22:02
autor: wiola85
HAlllo gdzie jestescie dziwuszki pisac mi tu zaraz cos :-D

[ Dodano: 2010-02-04, 21:03 ]
Aniu ale sliczny zimowy JAsio :-D

: 04 lut 2010, 22:27
autor: #ania#
wiola, dziękować, dziękować :-D ;-D ostatnio jak byliśmy w trójke na spacerze, P zrobił nam (tzn mi i Jasiowi) zdjęcie, ale znając moje szczęście skasowało się, a przynajmniej nie ma go w telefonie..

U nas takie zapsy śniegowe, że jeszcze troche to będziemy chodzili w tunelach..

: 14 lut 2010, 13:47
autor: wiola85
CHyba nie ma sensu ciagnac tego dalej Aniu piszemy tylko we dwie, wiec chyba spasujemy, no szkoda fajnie bylo :ico_oczko:

: 14 lut 2010, 19:36
autor: #ania#
Wiolka też jestem tego zdania.. szkoda, bo przecież było nam tak fajnie tutaj.. Szkoda że skończyło się tak głupio..

Gdyby któraś z Was chciała pogadać, to zostawiam mój nr gg 4565333.

: 15 lut 2010, 01:50
autor: mama Izuni
witam ja się dołączę do was moja Iza jest z listopada 25 :ico_brawa_01: mam nadzieję, że się odezwiecie, ja piszę też na TT, mam nadzieję,że wątek ożyje, pozdrawiam, jak będę miała chwilę to pochwalę się swoją Izą, :ico_sorki:

: 15 lut 2010, 11:33
autor: #ania#
Witaj Iza, fajnie że ktoś się pojawił nowy, ostatnio pisałysmy właściwie tylko z Wiola, bo sie dziewczyny wykruszyły..

A córą się chwal, ja zajrze, myśle że Wiola też :-D

: 15 lut 2010, 21:53
autor: wiola85
mama Izuni, witamy serdecznie, obys znalazła czas zeby tutaj zagladac i czekamy na fotki :-D

Co tam Aniu jak walentynki?? ja miałam sie fajnie bylam w kinie na Avatar 3d i musze przyanac ze super film i efekty masakryczne :-D :ico_szoking:

Tak to mamy problemy ze spaniem Filipka zeby cisna sie jeden za drugim, a mały placze w nocy jest nieznosny w dzien i tak ciagle i ciagle :ico_olaboga:

: 15 lut 2010, 22:23
autor: #ania#
Wiola, u nas walentynki w sumie były fajne.. w sobote pojechaliśmy do rodzinki i zostaliśmy na noc, P się alkoholizował, a ja pogadałam z Ciotką, kuzynostwem, Jasiek robił furrore pokaywał wszystko co potrafi, chłopaki (20-25 lat) bawili się z Jasiem pokazywali mu róźne wariactwa, układali klocki, a Młody wniebowzięty.. Ja nie połam, bo raz, że ktoś musiał być świadomy, a dwa przy tych tabletkach "odchudzających" lepiej nie pić alkoholu, bo one są dość ślilne, w ogóle to się nie pochwaliłam, jest mnie mniej o 11 kg, musze wrzucić tu zdjęcia z przed i z teraz to porównacie, bo może jest jeszcze nadzieja dla naszego wątku..

W ogóle to Jasiek poszedł spać w sobote o 23 z minutami, nogdy tak późno nie chodził spać, ostatnio idzie spać koło 21 i śpi do 8.30 -9 dawno nie pamiętam, żebym była tak wyspana, bo wstaje do niego koło 6 dać mleko i to wsio.. nawet teraz lata jak szalony i za diabła nie można go zagonoć do łóżka..

Przed walentynkami P zapytał co chcę dostać, więc powiedziałam że chcę kołdre 200x220cm bo mamy teraz 160x200 i zawsze któreś z nas śpi odkryte, bo drugie ściąga kołdre do siebie.. a jak były mrozy to spaliśmy pod dwiema, nawet teraz czasami jeszcze wyciągam jdrugą jak mi zimno.. tylko to niewygodnie, bo nie ma sie jak przytulić a o czymś więcej to można zapomnieć.. P jutro będzie w Gorzowie, to wejdzie do Jysk'a mam tam upatrzoną i kołdre i pościel, może jeszcze starczy na narzute na łóżko,zobaczymy..

U nas z ząbkami lipa.. Młody ma nadal 2x2 jedynki, dwójki na dole może będą za jakiś czas, ale na ząbkowanie z prawdziwego zdarzenia sie nie zanosi..

Młody w końcu usnął 21.17 szok, nigdy nie chodził spać tak późno nie mam pojęcia dlaczego tak się przestawił.. ale samo usypianie zajeło mu 5 min.. no może 7 :-)

lece do spania, bo dzisiaj odśnieżaliśmy tzn wywoziliśmy z P śnieg z podwórka na "ogród" żeby nie było wielkiej wody jak się zacznie topić, po 12 byliśmy w połowie, a że Młody chciał spać to P z nim poszedł, a ja przerzuciałam dalej, fajnie mi szło,mamy zrobione coś koło 1/4 z całego podwórka, jakoś nie czułam zmęcznia, ale jak się wykąpałam, to złapał mnie taki sen, że ziewam od 15 i jedyne o czym myśle to łóżko..

Dobrej nocy lasencje, ja dzisiaj śpie snem kamiennym coś czuje, oby tylko Jasiek tak spał tak samo..