Witajcie
Co do nart to ja kiedyś jeździłam ale po wypadku samochodowym niestety już nie mogę,bo kolano szwankuje i nauczyłam się na snowboardzie

Mężuś też preferuje snowboard,więc możemy razem poszaleć
W tym roku jak byliśmy w górach niestety robiłam tylko za fotografa ale już zapowiedziałam mężusiowi,że w przyszłym roku jedziemy

My na deski, córa z instruktorem,a dzidzia z dziadkami zostanie
patrycjaaa,
Dobrusia,
magda1614, oj współczuje Wam tyle nauki teraz

Człowiek by sobie odpoczął i zajął przygotowaniami,a nie myślał o szkole ciągle,a tu tyle tego macie
Gwona, wózeczek super
Dziewczyny pisała dziś do mnie
NowaSejana. Jest po wizycie i wszystko jest OK, musi brać żelazo i na szczęście nie ma cukrzycy ciążowej

Za tydzień ma kolejną wizytę i USG

Pozdrawia
