: 15 lut 2010, 23:12
Witam, ja tak w skrócie o sobie, mam Izę i to mój skarb ,. Pracuję muszę , przez co mam ciągłe poczucie, że małą zaniedbuje. Staram się jak mogę, ale czasem jest ciężko, wstaję o 5.30, a mała nie wiem czy przez te zęby (ma ich 10) ale śpi fatalnie i choć by dziś to próbowałam ją uśpić od 2 do 5. Także rozumiem ból nieprzespanych nocy. Nie spała dziś od 13 i wcześniej ją kładliśmy, ale po godzinie snu doszła do wniosku, że ona jednak wstaje ja już sił nie miałam i wezwałam na posiłki męża, właśnie wyszedł i goni mnie do kąpieli. także mykam. No i chcę mieć już 2 dziecko, ale mi się chłop buntuje, trochę mu się nie dziwie, bo my na wynajętym i ile tak można, ale z drugiej strony to jak by tak ciągle na pieniądze patrzeć to by się dzieci nie rodziły i fajnie by było bo bym posiedziała jeszcze z Izą . Jutro idę do gina i ciekawa jestem co mi tam powie, mała zostaje z babcią , a nie przepada za nią, więc nie wiem czy nie poślę je na spacer a mąż by je zgarnął o 16.30 tylko zimno już o tej porze, ale z drugiej strony tak na pół godziny? Zobaczę jeszcze,. Skąd jesteście, ja nie miałam jeszcze czasu nawet ankiety wypisać co za życie ale kiedyś to zrobię oj rozpisałam się a M zły ze mam się myć i odpocząc a on będzie wojował z Izą pozdrawiam i do napisania