hej hej
gardło można płukać jeszcze septosanem, ja kupiłam jakieś tabletki takie z naturalnych składników do ssania, ale tak ostrożnie ich używałam... no i syrop z cebuli :)
a ja chyba sobie kupię takiego rogala bo przy Iguśce nie miałam i np. na siedząco nie umiałam jej karmić

za ciężka była, zwykła poduszka tak się do ciała nie dostosowuje więc mi zjeżdżała cały czas ... a ten rogal to jednak się blisko trzyma i ręce odciążone a to już coś
jedna z dziewczyn na moim wątku pisała że tak się uzależniła od tej poduszki że ją wszędzie ze sobą zabierała, bo mega wygodnie
zioło to ja może sobie poszukam tych ćwiczeń albo prześlij jak będziesz pamiętała
choć ja poród bez specjalnych ćwiczeń miałam 6 godzin :) to jednak ćwiczenia fajna rzecz
w pierwszej ciąży to tylko to co na szkole rodzenia poćwiczyłam trochę, ale to w sumie po 28 tyg ciąży i raz w tygodniu...
a tak na marginesie to wszystkim co rodzą pierwszy raz polecam szkołę rodzenia, najlepiej w szpitalu w którym będą rodzić - można poznać już niektóre położne :), zobaczyć salę porodową, usiąść sobie na krześle porodowym, mówią wszystko o pielęgnacji noworodka, omawiają poród krok po kroku (więc potem już wiesz co oznacza rozwarcie 7) no i poznajemy specyfikę pracy w tym akurat szpitalu, bo każdy ma inną filozofię... mój np. bardzo promuje karmienie naturalne więc karmiłam już na sali porodowej
najstraszniejsze jest to co nieznane i mnie przynajmniej bardzo to pomogło - jak przyjechałam rodzić to już wiedziałam gdzie co i jak
