Strona 266 z 279

: 07 sie 2009, 13:45
autor: Yvone
Anitko, dobrze, żeście pojechali do prywatnego lekarza. Będzie dobrze. A gadaniem ludzi się nie przejmuj. Tylko głupi będą tak myśleć i mówić. A na takich opinii, to chyba Ci nie zależy. Normalni ludzie tak nie dołują. Cenią człowieka, a Ty silna i mądra babka jesteś i do tego charakterna. Swoją droga o pracy w sklepie tak nie pomyślałam. Raczej o tym, że nie potrzebujemy aż tak pieniędzy, żebym musiała brać pierwszą lepszą pracę.
Pruedence fajnie, że koncert się udał. Ale rzeczywiście nic nie napisałaś nic o płci.
Wisieńko, twarda z Ciebie babka. Nie daj się teściowej. Ale próbuje cię złamać.
Oj Sylwia, szkoda nerwów i całej sytuacji. Do Twojej teściowej nic nie trafia. Zaraz weekend, poczeka i zobaczysz, że zmieni się myślenie. Porozmawiaj też z rodziną. Szkoda Patryczka. A tym naszym dolnośląskim chłopom, to trzebaby dobrze do tyłków nakopać, to może zaczną myśleć.
Ja chyba będę miała zaświadczenie. Mówiłam wam, ze mój brat ma działalność, ale ma kłopoty. Ostatnią fakturę wystawił w styczniu, do tego ma proces z ludźmi, którzy nie zapłacili mu za pracę i jeszcze narzędzia zabrali. Skończyło się na policji itd. Przy tej całej sytuacji bardzo bał się wystawić zaświadczenia, ale dzisiaj zadzwonił, a ja oczywiście nie wytrzymałam, rozryczałam się i mówię mu o wszystkim, a on, czy rozmawialiśmy z teściami. Powiedziałam mu, że nie, bo mój M takie ma podejście itd, a on tak - Ela, spróbuj sama coś załatwić, a ja ci to zaświadczenia wypiszę. Dam nr. tel do siebie i jak coś, to potwierdzę, przecież nikt tego k... nie sprawdzi. (Klnie, bo to budowlaniec) Tak wiec jutro może będę miała.
A wczoraj pytam mojego, dlaczego nie zapyta rodziców. Oczywiście kłótnia, bo przecież znowu proszenie ich o coś, bo on nie chce, żebym usłyszała, że jestem nieudacznikiem i znowu coś chcemy i żebym poszła do roboty itd. A ja mówię, no przecież nie pytałeś, to skąd wiesz? A o jakim znowu mówisz. Przecież nam nie pomagają, nie siedzimy u nich w kieszeni, nawet nic nie radzą A on, że ich zna itd. Nie wiem, nie mam siły do tego chłopa. Mówię mu więc, że tak się zachowują obcy ludzie, a nie rodzina. A z obcymi ludźmi nie spędza się świąt i innych bliskich chwil. Z obcymi ludźmi spotyka się na stopie oficjalnej i to na krótko. Obiecałam też sobie, że przy najbliższej sytuacji porozmawiam z teściami. Mam zaświadczenie, ale oni o tym nie wiedzą i zobaczę czy oni rzeczywiście tacy straszni, czy mój chłop jest debilem. No o przecież to zaczyna śmierdzieć jakąś choroba psychiczną, żeby własny ojciec i matka byli takim tabu. :ico_zly:

: 07 sie 2009, 14:09
autor: wisienka24
Zacytuje wam maila jakiego przed chwila dostalam:
Witaj

Przeczytałam Twój post dotyczący problemów z teściową. Pracuję dla stacji TVN i obecnie przygotowuję program poświęcony problemom jakie mają synowe ze swoimi teściowymi. Chodzi o wszelkie różnice zdań, wtrącanie się w życie pary, uszczypliwe i kąśliwe uwagi ze strony teściów itp. Być może zgodziłabyś się porozmawiać ze mną o swojej historii?. Jeżeli podasz swój nr telefonu – zadzwonię. Sama rozmowa oczywiście do niczego Cię nie zobowiązuje, a mnie da szersze spojrzenie na temat i program. Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedź

Kurde, facet chyba czytal to co pisalam na forum, bo niby skad by wiedział????

: 07 sie 2009, 14:47
autor: karolina-ch
wisienko ale jaja :ico_szoking:

przykro mi ze macie takie problemy, ja na szcze scie mam tesciowa daleko, niestety mame tez, ale juz sie nauczylam radzic sama z wiekszocia rzeczy, coz takie zycie

pochwale wam sie ze moj maz sprezentowal mi autko :-D wprawdzie nie jakies super wypasione, ale tanie w utrzymaniu, malo pali, wkleje fotki na nasza klase i moze jedno na forum potem, wczoraj mialam jazde na poczcie rzeczy zaplacic podatek drogowy i bylam tam chyba z 5 razy i pani mi nie sprzedala, wiec dzis rano wydzwonilam gdzie sie dalo, poszlam tam tak nabuzowana ale byla inna pani i zero problemow, normalnie szkoda gadac, a najgorsze ze bez tego nie mozna jezdzic, nawet na ulicy nie pwoienien spac bo takie kary dowalaja i bardzo sprawdzaja wiec ja od wczoraj truchalalam i nie jezdzilam chociaz bardzo chaialm, aszkoda slow, w lkazdym razie jak wrocilam w poczty to amelke do auta i w droge, bylysmy sie przejechac, amelce sie podobalo, wiec teraz jestesmy obie bardziej niezalezne i wogole super :ico_oczko:

przyznam sie ze zdecydowalismy sie bo meza auto dwa razy juz odrapalam, w sumie nie widac bardzo i glownie na plastikowych elementach ale ja zaczelam sie obawiac bo stalo sie to zawsze przy parkowaniu i raz przy zawracaniu wiec tracilam powoli pewnosc siebie, a to autko jak drapne to nie ebdzie mi tak szkoda, pzoa tym jest dwa razy mniejsze, mamy zafire, ktora zostanie naszym rodzinnym autem i meza, a ja mam teraz corse, obie czerwone, tylko moj duzo starszy, ale jezdzi fajnie :ico_oczko:
nie ma wspomagania kierownuicy wiec bede miala bicepsy :-D :-D :-D

: 07 sie 2009, 20:35
autor: Pruedence
ELa super, że udało ci się z zaświdaczeniem.

Karolinka grtuluje nowego autka.

WIsienko no chyba niestety ludzie czytają takie fora nie zawsze jak w nich uczestniczą bo te są niestety ogólnie dostępne.

Wpadłam się pożegnać bo za godzinke ruszmy nad morze, Marek pakuje właśnie autko bo ja spakowałam naszą trójke do toreb i siatek a on to nosi i układa w aucie.

Byłam dziś na usg genetycznym. Bardzo się bałam ale wygląda na to,ze tym razem się do nas los uśmiechnął bo serducho zdrowe na 99%, cała reszta też ok. No i wyszedł chłopak już na pewno więc będzie parka :-D

: 07 sie 2009, 21:18
autor: 79anita
Witajcie:)
ale dzisaj wiesci...
Preudenc super ze zdrowy chlopak ci sie szykuje fajnie miec syna :ico_oczko:
Strasznie zazdroszcze koncertu napisz cos wiecej i milych wakacji...
Karolina ale fajny prezent od meza... wie chlop jak zadbac o spokoj w domu i swoj samochód :ico_oczko: wilk syty owca ( Zafira) cała :ico_oczko: koniecznie wklej fote w nowym wozie...
Yvon mowilam z takim zaswiadczeniem to nie powinno byc problemow to nie bank aby sprawdzac... a co do meza i jego podejscia to czasami mam to samo wole o nic nie proscic zeby sie nie wk...
Wisienko rzeczywiscie dziwne kto to czyta... i kto ma czas aby tak grzebac w necie?
Z Kacprem dzisiaj lepiej juz rozrabia goraczka spadla ale nie zapeszam :ico_sorki: ale jeszcze wczoraj strasznie goraczkowal w nocy znowu 40... Jest piekna pogoda a my siedzimy w domu :ico_placzek: tak sie zastanawiam bo nie spytalam lekarki kiedy moge z nim wyjsc jak nie bedzie goraczkowal bo u nas sa teatry uliczne i fajnie by bylo aby mlody to zobaczyl...

: 08 sie 2009, 09:32
autor: karolina-ch
Pruedence ale superowo, bedziesz miala parke :ico_oczko: :ico_oczko: tylko nie zdziw sie jak chlopczyk bedzie mial naturalne zamilowanie do zespolu U2 :-D Fajnie ze sie dobrze wybawilisci :-)

wisienko z tym mailem to ladne jaja, ale mimo wszystko takie czytanie tego co tu piszemy to chyba troche nie fajne :ico_szoking:

my dzis jedziemy do norwich, wiekszego miasta kolo nas, jakas godzina drogi autkiem, z kolezanka, ona na zakupy male, my bardziej do towarzystwa bo krucho z kaska, a potem ona idzie do polskiego kosciola, znaczy polski ksiadz i ponoc polskie msze i mnie wyciaga, ja tam taka religijna to raczej nie jestem no ale pojde zobacze, mam nadzieje ze mi ceglowka na glowe nie spanie, poza tym to pierwszy raz dla amelki, ale moja kolezanka mowi, nie martw sie tam dzieci biegaja i nikomu to nie przeszkadza, hi hi hi ja juz widze amelke jak bedzie tam latac, ale zobaczymy :-D

[ Dodano: 2009-08-08, 09:42 ]
Obrazek
oto ja w moim autku

Obrazek

Obrazek
a to w ciagu dnia pod domem

Obrazek
a to sprzed tygodnia jak bylismy w parku w sheringham

Obrazek

: 08 sie 2009, 10:49
autor: Aga78
:524: :527: :529: :523: :525: :528: GRATULACJE ANIU !!!!!
strasznie się cieszę, że dzidzius zdrowy :ico_brawa_01: i oczywiście, że będzie synuś :ico_brawa_01: ... wreszcie psychicznie odpoczniesz, nie będziesz się dręczyć i w pełni bedziesz się cieszyć _byciem w ciąży_ WIELKIE BUZIACZKI

szkoda, że nawaliłam i się nie spotkałyśmy :ico_placzek: , ale wszystko szło nie po planie, byliśmy bardzo krótko i czasu brakło jeszcze na wiele innych rzeczy też...

Karolinka fajne autko :-) ale to nie znaczy, że to wolno Ci obijać :ico_nienie: :ico_oczko:

Julia tez miała dwa dni temu gorączkę 39,7 :ico_olaboga: nie umiałam jej w ogóle zbic, oprócz tego robi rzadkawe i śmierdzące kupki- lekarka powiedziała, że to wirusowe, ale dziwne bo wszyscy z otoczenia zdrowi :ico_noniewiem:

Ula ale mnie zdyscyplinowałaś :-D , przeczytałam o Twojej diecie i od środy spróbowałam sama, dzisiaj 4 dzień- mam 3 kg mniej ale jestem za..biście słaba i zaczęłam się bać, że jak nie wytrwam to przytyje conajmniej 6 kg :ico_placzek:
także mam nadzieję, że będziemy się wspierać... ile stosujęsz tą fazę pierwszą????

: 08 sie 2009, 12:32
autor: 79anita
Witajcie:)
Aga moj Kacper tez choruje i tez tak dziwnie bo to juz druga angina a my tez zdrowi i tez mi sie zdawalo ze powinnien nas zarazic :ico_noniewiem: noc dzisiaj tez mielismy fatalna to juz 4 noc gdzie malo spie juz chodze jak zombi... dzisiaj znowu goraczka w nocy dwa razy dawalam mu czopek rano wstal zimny ale noc byla koszmarna chyba dopiero o 5 zasnelam bo czekalam az mu temp. spadnie juz sama nie wiem co robic moze rzeczywiscie Ceclor za slaby na taka infekcje a moze to przez ta lekarke w przychodni bo jak bym mu podala antybiotyk po badaniu CRP na ktorym bylo 43 to juz by byl zdrowy a tak to sie rozchorowal na calego i teraz rzeczywiscie trzeba odczekac 3 doby na poprawe ale zawsze bo podaniu 2 dawki antybiotyku byla anaczna poprawa...

[ Dodano: 2009-08-08, 12:34 ]
Karolina super ze czerwona ta twoja Corsunia fajnie bedzie nie prosic sie i wiecznie sie targowac o sasmochod... a Amelka super dziewczynka nie bede sie powtarzac :ico_oczko: Kacper tez tak z wuzkiem pocina tyle ze ma niebieski i misia w srodku zeby wstydu nie bylo :ico_oczko:

: 08 sie 2009, 13:57
autor: wisienka24
:509: Aniu Kochana, SEREDECZNIE GRATULUJĘ PARKI!!!! :509:

Moja kolezanka dzis w nocy urodzila córeczke. Dlugo czekali na ciaze i teraz w koncu sie udalo, dzidzia jest zdrowa a rodzinka szczesliwa wiec i ja mam dzis super humorek!!!

Aga, milo Cie widziec. Ja I faze stosowalam 6 dni, ale wydaje mi sie, ze 5 byloby wystarczajaco bo 6 dnia nie czulam sie juz tak fajnie, jednak za dlugo... Zycze Ci powodzenia!!!

Karolina, samochod super. Jak ja tesknie za swoja lumina ze stanow, teraz jestem zalezna od ryska i mi zle :ico_placzek:

Anita, ja malemu spadnie goraczka to ja wychodzilam na drugi dzien. Mam nadzieje ze szybko Kacprowi sie polepszy. :ico_buziaczki_big:

: 09 sie 2009, 01:14
autor: martuunia1
Hej moje drogie!!!!

Nie ma mnie kilka dni a tu takie wieści ze szok!!!

Aniaale super!!!GRATULUJĘ ZDROWEGO CHŁPACZKA!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: BARDZO SIE CIESZĘ!!!!fajniet eż z e koncert się udał :ico_brawa_01:

Sylwiasytuacja nieciekawa!!!najbardziej szkoda Patryka!!!Trzymam mocno kciuki żeby się wszytsko poukładało!!!Może nie warto tak impulsywnie regować moja droga, szkoda nerwów a baby się nigdy nie pozbedziesz bo to matka Twojego męża i babcia Twojego synka....czasem chłód i obojętność są najlepszym rozwązaniem...Trzymaj się i pisz jak się sytuacja rozwnineła.

Ulafajnie że dieta działa i podziwiam Twoją silna wolę!!!Wielkie :ico_brawa_01: A to że czytaja fora to jest normalne, taka praca...nie ma niestety prywatności!!!moja teściowa ostatnio jest super, nie chce zapeszać, ale dobrze się wszytscy dogaduja i Nelka też ma świetny kontakt...a tak jak na chłodno popatrze to jest dobra kobita...

Agamam nadzieje że z Juleczka wszytsko bedzie dobrze!!!Za dietę i jej efekty :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Anita jak Nelka miała angione tydzień temu to lekarka zabroniła wychodzić, zwłaszcza na słońce przy antybiotyku. Nelka miłą poprawę po 3 dobachi tak nagle więc mam nadzieję że Kacperek tez tak bedzie miał!!!!Gadaniem ludzi się nie przejmuj bo nikt z nich nie da Ci kasy na zycie, więc nie ma sensu się tym przejmować tylko rób to co uważasz na słuszne!!!!

Elaświetnie że udało się z zaświadczeniem :ico_brawa_01: świetnego masz brata!!!!a z tym brakiem asertwności Twego męża wobec rodziców to dziwna sparwa, bo co jak co ale na naszych stworzycieli powinno się zawsze móc polegać!z teściamiw arto pogadać bo przecież to najblizsza rodzina! Trzymam kciuki!

A My znalezliśmy mieszkanie we Wrocławiu. Przepraszam dziewczyny że nie dałam znaku ale ostatnie skończyliśmy ogladać o 21.30 i wracaliśmy szybko do nelci. Jeśli wszytsko pójdzue zgodnie z planem to bedfziemy mieć mieszkanko na legnickiej w tym apartamentowcu. Jeszcze musimy się trochę policytować z deweloperem żeby trochę zszedl z ceny ale szansę są duże bo to ostatnie mieszkania tam. Tym samym nie wiem jak bedzie z naszymi wakacjami bo teraz chcielibysmy załatwić formalności mieszkaniowe i kredytowe a czas goni ze wzgledu na ilość mieszkań. Ale co tam...priorytet to mieszkanie...jutro napisze wiecej bo już póżno i idę spać!
pa

[ Dodano: 2009-08-09, 01:16 ]
Karolina gratuluje autka, kochany twój mężuś!!!