Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Eska, to lekarz Cie bada ginekologicznie??
Ale jaja, to ze tu nie badaja to nic, normalka, ale jak bylam w ciazy z Zuzia to cala ciaze tez nikt mnie nie badal (za wyjatkiem razu w szpitalu jak plamilam). Od czego to zalezy czy badaja czy nie bo juz zglupialam!!
JA nic nie wiem, czy mam rozwarcie, jaka szyjka, ile wazy dzidzius, no szlag by to trafil. Szkoda ze sama nie potrafie sobie szyjki zbadac bo chyba bym caly dzien nic nie robila tylko lezala z palcami w pochwie i sobie grzebala hehehe

a ja nie wiem co mam robic, moze te polki zaczne malowac... albo sie przespie?

KICIU mi znów ręce drętwieją...ale to strasznie

Kicia ja teraz do lekarza co dwa tygodnie i wizyta 60zł, no ale i tak wychodzi taniej w porównaniu do Ciebie
Agnieszka mój brzusio twardnieje od dwóch dni i na tym się kończy, ja już się śmieje że maly prędzej rozerwie mi brzuch niż wyjdzie tak jak normalne dzieci
Mamo zuzi nie wiem od czego to zalezy , ale ja co wizyte musze wdrapywać się na ten stołek a doktorek sprawdza długośc szyjki i rozwarcie. Ostatnio myślałam że sie sturlam z tego fotela

Mamo Zuzi mnie ciągle bada ginekologicznie to dziwne że Ciebie przy Zuzi nie badali a na dodatek nie jest ani trochę delikatny i jak wepcha te paluchy do podwórka to czuje jakbym już rodziła.

Agnieszka ja mam tak samo,tak mnie wkurzają ludzie na mieście że szok ,ostatnio byłyśmy z mamą na targu po warzywka to myślałam że jedna dziewczynę to chyba pobiję,tak sie na mnie gapiła i jeszcze się obracała za mną ,ja sie na nią spojrzałam wzrokiem"zaraz Cię zabiję"a ona nawet wzroku nie opuściła .Wczoraj miałam to samo.Tak mnie denerwują te spojrzenia że mam ochotę wszystkim nawalić,hehe,gapia sie jakby człowiek z kosmosu był i jeszcze tak bezczelnie oglądają się.
No ulżyło mi ja to napisałam.

KICIA ja ja widzę takie flądry to też takim wzrokiem patrzę...i sobie myślę poczekaj, aż ja schudnę

a dziś w sklepie to jedna baba wepchała się przede mnie w kolejkę wyobrażacie sobie ja tylko się na nią spojrzałam, a ona że tylko dopłaci coś tam normalnie się w język ugryzłam żeby na nią nie nawrzeszczeć

dziewczyny ja tez chodzę co tydzień i płacę 80zł lekarz bada szyjkę i coś tam,robi biocenozę no i usg..
Kicia ja mam skurcze cały czas mimo fenoterolu...mam nadzieję że jak już odstawie to nie przejdą bo chce donosić jeszcze te 10 dni i jak Hanulka tak bardzo chce to niech wychodzi
ja rano jako tako sie poruszam ale wieczorem to już muszę sie rozbujać żeby wstać z łóżka
Hania dziś taka ruchliwa

oj laseczki, chyba sie przewrazliwione robimy przy koncowce JA sie tam "inaczej" nie czuje. Tu sie rodzi mnostwo dzieci i jest masa babek w ciazy: na ulicy, w sklepach, na basenie.... Wiec czuje sie wsrod "swoich"... No ale fakt jest mi tez juz ciezko.

A ja wkleje naszą tabelke bo została gdzies hen hen w tyle

ewasiek (Ewa - 29 lat, Adamów, woj. mazowieckie) - 30.08; urodziła synka Michałka (3650g, 56cm)
gosiaperelka - 31.08; urodziła córeczkę Lenkę (3000g, 53cm)
eve81 (Ewa - 26 lat, Sławków, woj. śląskie) - 3.09; urodziła synka Szymonka (3040g, 53cm)
Plastelinka - 2.09 - czeka na Anie
eSKa (Sylwia - 26 lat, Mikołów, woj. śląskie) - 10.09 - czeka na Aleksandra
Kicia10 (Justyna - 23 lata, Żary woj. lubuskie) - 10.09 - czeka na Kacperka
agnieszka01.04 (Agnieszka - 24 lata, Słupsk, woj. pomorskie) - 12.09 - czeka na Dariuszka
Ulamisiula - 13.09 (Ula 27 lat, Białystok woj.podlaskie) - czeka na Benia
Lalka - 14.09 (Maja – 26 lat ) - czeka na Haneczkę
Dominisia (Dominika - 20 lat, Langhus, Norwegia) - 18.09 - czeka na Jasia
Kocura Bura (Agnieszka - 27 lat, Tarnów woj. małopolskie) - 20.09 - czeka na Zuzię
Justyna_Bochnia (Justyna - 21 lat, Bochnia, woj. małopolskie) - 20.09 - czeka na Marcelinkę
paulina1978 (Paulina - 28 lat, Bielsko-Biała, woj. śląskie) - 21.09 - czeka na Maję
zielona1989 - 28.09 - czeka na Kasię
mama_zuzi (Kasia - 27 lat, Goteborg, Szwecja) - 30.09 - czeka na Nelly

Kurcze, ciekawe co u Plastelinki??? nic sie nie odzywa a u niej juz przeciez termin minal.... No i kolejna Eska i Kicia

mama_zuzi1980, mnie też gin bada na każdej wizycie.
Myślałam,że teraz będę częściej chodzić, ale nie. Byłam 21 sierpnia i teraz dopiero idę w piątek- 7 września. I chyba będzie tyle, tzn. wypisze mi skierowanie do szpitala (bo dała mi już in blanco ze szpitalną pieczątką,żebym jej przyniosła jak przyjdę prywatnie).
Ja nie zauważyłam,żeby się ktoś dziwnie gapił- zresztą ja nadal się dumnie wypinam