Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

13 lip 2011, 23:25

beti, - no może być :-D ... a ty do rodzenia marsz :-D 39 tydzień i co? lenisz się :-D

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

13 lip 2011, 23:38

wlasnie,na porodowke smigaj,bo sie wykonczysz :ico_oczko:

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

14 lip 2011, 07:20

beti
nie no super, teraz to dałas po garach. Ja cały czas z za wysokim cukrem sie męcze, nikt mi nie może potwierdzic czy cukrzyca jest czy nie....
też tak miałam całą ciążę na wszelki wypadek trzymałam dietę a dziecko się urodziło z wagą 2600 2 dni po terminie zdrowiusieńkie będzie dobrze :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

14 lip 2011, 07:41

Podejrzewają u Julcia rozszczep podniebienia ale póki co nie zlokalizowali go bo go że tak powiem nie widać. Juli nie będzie prazeniesiony do drugiego szpitala poniewaz mają tam tylko 6 łóżek i trzeba byłoby długo czekać. Dziś lub jutro ma przyjśc do niego ordynator laryngologii właśnie z tego szpitala gdzie miał iść i zrobić konsultacje na miejscu. Ale pani doktor zapowiedziała już ze mamy nastawić się długi pobyt dziecka w szpitalu bo ewentualne zabiegi typu zamknięcia nieszczelności robi się w znieczuleniu ogólnym a do tego dziecko musi dorosnąć :ico_sorki: :ico_placzek: Czas oczekiwania będzie musiał Juluś spędzić w szpitalu bo sam - bez rurek nie jest w stanie funkcjonować. Tak czy inczej teraz czekamy na diagnozę laryngologiczną

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

14 lip 2011, 08:14

Witam!
Gratulacje dla rozpakowanych dziewczyn.
tosia, ale co się dzieje z Julcia oddechem? Współczuje Ci bardzo. Życzę szybkiego powrotu synka do domu zdrowego. Przytulam Cię.

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

14 lip 2011, 08:38

:ico_olaboga: biedna Tosia i biedny Juluś. Ale z tego co wiem to rozszczep podniebienia robi się całkiem rutynowo, także o to się nie bój. Najgorsze, że jeszcze musi dorosnąć do operacji i dłużej spędzić czas w szpitalu. Ale Kochana bądź dzielna, nie poddawaj się. Przezwyciężycie to razem, wierzę, że wszystko będzie dobrze!!! :ico_sorki: :ico_sorki:

A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim. Wczoraj wieczorem pobrykałam troszkę z mężem i miałam lekkie skurcze. I już miałam nadzieję, że zacznie się coś dziać, a tu proszę, wszystko ustało... heh :P. Trudno! W piątek idę na wizytę to się dowiem co i jak z tą moją cesarką. Mały nadal siedzi na dupce, bo cały czas na górze wyczuwam jego główkę. Zresztą, to już za późno na przekręcanie :(. Ale chyba powoli zaczynam się z tym godzić, ee co ma być to będzie, najważniejsze, żeby Alanek był cały i zdrowy! W sobotę w końcu będę miała tą kołyskę, już się nie mogę doczekać :ico_haha_01:.

[ Dodano: 14-07-2011, 08:40 ]
beti pytałaś kto miał robione te badanie na paciorkowca... ja miałam i właśnie skończyłam jakieś globulki dopochwowe brać. Lekarz powiedział, że nic groźnego nie wykryli u mnie, ale te globulki niby przywracają dobre środowisko i zwalczają drobne bakterie, które mogą się przyplątać... więc jednym słowem "lepiej zapobiegać niż leczyć" i dlatego je brałam. Słyszałam, że to badanie jest rutynowe, a przynajmniej powinno być, ale lekarze państwowi często jak się nie upomnisz, to ci nie zrobią

[ Dodano: 14-07-2011, 08:44 ]
zirafka ja bym na Twoim miejscu postarała się wcześniej o tą karteczkę z grupami krwi, bo tak jak mówisz, potem w szpitalu mogą być źli i nie potrzebnie się na Tobie wyżywać. Najlepiej zminimalizować stresujące sytuacje do zera jadąc do szpitala.

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

14 lip 2011, 09:56

oj Tosia ... :ico_olaboga: ... współczuje nerwów... trzymam kciuki za konsultacje - i zeby to nic poważnego ...
a poza tym dzien dobry wszystkim

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

14 lip 2011, 10:15

tosia, ale co się dzieje z Julcia oddechem?
Juli radzi sobie z oddychaniem ale jesli nic sie nie dzieje i jest spokojny. Nawet najmniejszy płacz powoduje że Niuniu się dusi i trzeba go podłączać pod tlen :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

14 lip 2011, 10:49

tosia, - oj .... naprawde jestem z wami myslami - zeby wszystko sie ułozyło ...

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

14 lip 2011, 13:08

cześc laski
.. a ty do rodzenia marsz :-D 39 tydzień i co? lenisz się :-D
wlasnie,na porodowke smigaj,bo sie wykonczysz :ico_oczko:
wiecie, jak bym strasznie już chciała!!!! Potraficie sobie wyobrazić, że nie śpicie już 2 tygodnie? Po prostu jakis koszmar!
nina0226,
beti pytałaś kto miał robione te badanie na paciorkowca... ja miałam i właśnie skończyłam jakieś globulki dopochwowe brać.
a u mnie jak nie urok to.... wykryli u mnie bakterie paciorkowca, dostane antybiotyk podczas akcji porodowej..
Dzisiaj wspomniałam na wizycie o moim cukrze mojej lekarce, ta oczywiście wysłałą mnie znowu do diabetologa. Diabetolog mnie opierniczyła, że co ja tak długo nie byłam (a nie byłam, bo ginekolog stwierdziła ze z cukrem nie jest źle, w szpitalu tez niby cukier był ok) Ja przypadkiem sobie tu 3x zmierzyłam i wyszło prawie 200 :ico_zly: Boshe, naprawde się wykończyc można. A gdybym przypadkiem nie zmierzyła?
No i oczywiście cały pobyt na mieście sie przedłużył, przyłaże do auta a tu mandat za wycieraczka. Franca przyszła zaraz 15 min. po tym jak mi sie czas skończył :ico_zly: :ico_zly:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość