: 16 gru 2010, 12:14
Wiolaw jak coś fajnego jest to ludzie rozbierają w mig. Ja tak pojechałam w październiku po kozaczki dla Milenki do lidla. Brali na oślep.
Ja mi Milenka usypiała 15-16 to właśnie potem też po 21 chodziła spać. Dobrze, że jej się przestawiło na spanie raz dziennie 11.30-12.30. Potem usypia po 19.
Na szczęście śpi w łóżeczku i nie ucieka
łóżko jej sprawimy chyba na wiosnę lub lato.
Robotna czy nie robotna. Obiad dla rodzinki musi być, a i dla mnie teraz jak dietka. Właśnie kapuśniaczek dziś mam.
Ja mi Milenka usypiała 15-16 to właśnie potem też po 21 chodziła spać. Dobrze, że jej się przestawiło na spanie raz dziennie 11.30-12.30. Potem usypia po 19.
Na szczęście śpi w łóżeczku i nie ucieka
![n :ico_haha_01:](./images/smilies/xx_haha_01.gif)
Robotna czy nie robotna. Obiad dla rodzinki musi być, a i dla mnie teraz jak dietka. Właśnie kapuśniaczek dziś mam.