a jak wygląda zrzeknięcie się praw???? tzn. co trzeba zrobić?
z tego co wyczytałam na necie żeby pozbawić praw trzeba spełnić jeden z warunków - rażące zaniedbanie, nadużywanie władzy albo przeszkoda uniemożliwiająca pełnienie władzy rodzicielskiej.
W zaniedbanie liczy się brak zainteresowania i kontaktu z dzieckiem, nie płacenie na jego utrzymanie, nie uczestniczenie w jego wychowaniu i życiu.
Do przeszkód zalicza się stały (lub na dłuższą metę) pobyt rodzica za granicą i związany z tym brak kontaktu.
Myślę więc że uda mi się odbrać te prawa!
Ale wolałabym żeby on sam się zrzekł - bo wtedy nie będzie problemu...
tyle że on złośliwy to nie iwem czy się zgodzi

mogłam na początku to załatwić jak jeszcze przynajmniej czasem coś napisał