sandrusia to jest kręcz - Martynka od Monisi ma to samo. Najlepiej wybierz sie od razu do neurologa dziecięcego. On Wam zleci jakąś rehabilitację. I nie smuć się tylko zadziałaj. Im wcześniej zacznie Kubuś ćwiczyć tym lepiej dla niego..poza tym to podobno dość częsta przypadłość, więc uszy do góry
Ida - pytałaś czy Jagusia siedzi... Nie. sama jeszcze nie potrafi, choć jak ją posadzę i zabawki przed nią rozłożę to jak sie zabawą zajmie to nie musi o równowadze myśleć i wystarczy za jedną rączkę ją podtrzymywać... Ale na samodzielne zupełnie siedzenie za wcześnie jeszcze...
Choć prawdę mówiąc, sama sie troszkę wystraszyłam, ze to za wcześnie i staram się jej nie sadzać, co krzykiem się kończy
Trzymam sie na ogół zasady, którą mi pediatra dała - żeby nic u dziecka nie przyspieszać ani nie hamować...
A co do wagi kobietki - to ja dlatego tylko tak szybko schudłam, ze Mała alergiczka na mnie dietę ostrą wymusiła... Żadnych czekoladek, żadnych fast-foodów, żadnych rarytasów...Teraz już ważę mniej niż przed ciążą (55 kg przy wzroście 174...), z czego niekoniecznie się cieszę, bo już powoli wszyscy mi uwagę zwracają, ze chyba powinnam troszkę więcej jeść...Znaczy sie wyglądam źle.
I
rosa podobnie jak Ty sie źle czuję...Osłabiona jakaś jestem. Poszłam na własną rękę sobie zrobić badania - na morfologię i żelazo i wszystko mam idealne! Z ciśnieniem też nie mam kłopotu, bo co kilka dni sobie w domu mierzę... To chyba takie ogólne przesilenie organizmu.
No i mi kręgosłup siada..kurcze boli mnie bardziej niż w ciąży...
i jeszcze raz -
sandrusia 3mam kciuki za waszą wizytę u lekarza