Cześć dziewczyny,ja teraz trochę mam na głowie i rzadziej zaglądam, ale staram się was czytać, jak mama wyjedzie to pewnie częściej będę pisała. Choć szczerze dobrze mi jak jest, dużo się wygłupiamy z Izą i dom taki żywy. M wraca o 19 to już mała zbieramy spać i jak mama wyjedzie to sama z Izą będę.
Dziękuję za życzenia
aniu
poccoyo super pokoik, też bym taki chciała, ogólnie to bym przemalowała to mieszkanie i dużo po swojemu zrobiła, ale na wynajętym to mi szkoda pakować tu kasy.
U mnie dużo roboty, teraz jak jest mama to dużo siedzimy i gadamy, wczoraj byłyśmy na spacerku i o dziwo (pierwszy raz od 2 miesięcy jak nie 3) Iza poszła spać na dworku, super ze usnęła, nie super bo zaczęło padać i zmokłyśmy z mamą.
Jutro mi niania przychodzi ostatni raz przed wyjazdem, ale mama sobie spokojnie radzi z Izą więc się nie martwię.
W pracy jutro rzeźnia bo mnie kierownik poprosił z innej budowy bym w jego imieniu złożyła wymówienie w sekretariacie i gdybym mogła to bym na jutro wzięła wolne, bo będą mnie męczyć dlaczego, czy coś wiem i takie tam ( bo to dobry kolega mojego M). Oj będzie się jutro działa, zdam wam relacje ile razy jutro usłyszę słowo na K...
. Mi trochę szkoda że odchodzi bo ja go bardzo lubię ale jak zabierze męża to będę szczęśliwa, choć pewnie najbardziej oberwę.
Mała śpi bo mama ją położyła późno, M pewnie wróci o 19, na spacer nie idę bo przemarzłam wczoraj i trochę źle się czułam i trochę u mnie popaduje.
Ja dziś na obiad żeberka robię , więc M będzie zadowolony. Ogólnie to ja teraz żyję świętami, raczej ta inną atmosferą, będę miała rodzinę na święta, pierwszy raz od 2 lat, będę robiła święta, chcę szybciej wszystko przygotować by móc w niedzielę pojechać na spokojnie do Torunia na starówkę, może do Ciechocinka, tak by nie siedzieć w domu. Mam nadzieję,że będzie pogoda. Trzymajcie się ciepło. A kiedy
aniu mąż wyjeżdża?
poccoyo a ile taka barierka kosztuje? Moja Iza śpi już w łóżeczku i muszę powiedzieć, ze już raz mi spadła w nocy i chcę jej kupić takie zabezpieczenie, pewnie na allegro można dostać?
taki przytulny 
biedactwo katarek ma, kaszel i temperature, i tak w ogole chciala mu zastrzyki dac, ale najpierw powiedziala ze sprobujemy antybiotyk. 
