aniawlkp86, wiem Kochana... napisał mi ten pajac, że w sprawie moich zwolnien mam kotnaktować się z biurem rachunkowym :) dzowniłam dzisiaj i spytałam, kiedy oni przysłali moje zwolnienie i kiedy oni odesłali. Powiedziałam, że w piśmie które dostałam od nich na maila jasno jest napisane, że winą obarczają to biuro. Gadałam z kierownikiem... wkurzył się to mało powiedziane. Powiedział, że w pon taksówką przywieźli moje zwolnienie, a ja interweniowałam w piąteek zeszły, a oni od razu wysłali i jest w szoku, że tak długo przetrzymali to zwolnienie.
jak samopoczucie dzisiaj?
[ Dodano: 2010-09-15, 18:24 ]
jutro dzownię do ZUS w sprawie mojej skargi którą do nich wysłałam i do PIP.