Strona 29 z 437

: 02 cze 2007, 13:00
autor: pontoniczek
mnie też zdołowały te wiadomości... :( I nie wiem jak wy ale ja mam jakies takie poczucie gdzies wgłębi serca że to ja powinnam być na jej miejscu.. Takie cos mnie dopadło w zasadzie od wczoraj mam strasznie wisielczy humor. I ciagle myślę o Kasi i tej drugiej dziewczynie... :ico_placzek:

: 02 cze 2007, 13:27
autor: kilolek
pontoniczku, nawet tak nie mysl!

TAk się dopytywałam, bo nie czytam tamtego wątku, a o Kasi dowiedzialam sie na 9 miesiacach, o tej drugiej w ogóle nie wiedzialam

[ Dodano: 2007-06-02, 19:15 ]
Zaczęłam rozglądać się za wózkiem. Zastanawiam się, czy kupić ze skrętnymi kółkami czy sztywnymi. Te ze sztywnymi są duuużo tańsze, ale i pewnie gorzej się prowadzą, ale czy różnica jest aż tak wielka? A co wy o tym myślicie? Nie mamy za bardzo kasy i musimy trochę na wszystkim przyoszczędzić. Niektóre z was na pewno już coś na ten temat wiedzą.

: 03 cze 2007, 15:06
autor: pontoniczek
ja też sie nad tym zastanawiam, w sumie moim zdaniem na duzych, pompowanych kołach wózek prowadzi sie lepiej, bo te małe skrętne to lubią kazde w inną stronę uciekać. Tak mi się wydaje, nachłopski rozum. Zobaczymy bedziemy chodzić po sklepach i zbierac opinie bo sami nie wiemy co zrobić z tym fantem :ico_noniewiem:

: 03 cze 2007, 20:24
autor: kilolek
Moja koleżanka, ma ten ze skrętnymi. Na początku nie umiałam nim jeździć, ale teraz już się tak przyzwyczaiłam, że nie bardzo wyobrażam sobie te skrętne kółka. I to jest ból. Bo właściwie trzeba za nie dopłacić ok. 700 zł :ico_szoking: Taka jest mniej więcej różnica między wózkami o takim samym wyposażeniu + te głupie kółka

: 04 cze 2007, 08:22
autor: pontoniczek
No tak aczkolwiek jak patrzyłam na allegro to cenu są rózne za 820 zł kupisz wózek na duzych kołach też. Mojemu Misiowi bardzo się podobają bo te koła mają felgi podobne jak w naszymm aucie :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Ale tak na serio. Ja tak mniej więcej juz wiem czym sie kierować w wyborze wózka:
cieżar, objętość po złożeniu, wygoda dla dziecka, pasy bezpieczeństwa, dźwiek przekładania rączki. To są podstawy
pewnie jak porozgladam sie, popytam wachowców to dojdą do tego jeszcze koła..

: 04 cze 2007, 11:06
autor: kilolek
Mi całe szczęście odchodzi jedno - ciężar. Nie musze go taszczć po żadnych schodach, więc tak bardz nie musze na to uważać. Oczywiście nie moge sobie strzelić wózka co bezie ważył 20 kg, bo na podjazdach nie wyrobie.
Ja chcę, żey miał przekładaną i obniżaną rączkę, wentylowaną budkę, wązne - wyjmowaną lekką przenośną gondolę, dużą torbę (co okazuje się nie zawsze jest w standardzie), żeby był pzynajmniej 2-funkcyjny, z regulowanym podnóżkiem w pacerówce, odpinanym pałąkiem przy siedzisku (nie wiem jak to sie nazywa) na dobrych resorkach, dużym koszem na zakupy. I też właśnie myślałam o dużych pompowanych ołach. Ale przyznam się szczrze, że myślałam, że ruchome też mogą być pompowane. Mój bład. Tak więc taki wózeczek jak opisałam kosztuje ok 400-500 zł, a taki sam ze zwrotnymi kólkami 1200! Owszem można kupić w2ózek ze zwrotnymi kółkami za 700 ale bez wyjmowanej gondoli, przekładanej rączki itd. To bez sensu, poświęcić wszystko tylko dla tych kółęk. A pompowane można niemal w każdym prostym modeluzalozyc za doplata 60 zł
Co prawda i rodzice i teściowie jak się dowiedzieli o dziecku to się deklarowali, że wózek kupią, ale może być róznie. Moi np wiem, że nie mają kasy więc niy skąd wezmą na wózek, a z teściami też może być róznie i tak nam sporo w dom władowali.

: 04 cze 2007, 13:19
autor: marzenus
Witam wszystkie panie listopadowe, jestem dzisiaj po raz pierwszy na forum a termin mam na 15 listopada, także pozdrowienia dla wszystkich mam.

: 04 cze 2007, 13:27
autor: kilolek
Witaj marzenus. Zaglądaj do nas częściej. Napisz nam coś o sobie.

: 04 cze 2007, 13:35
autor: pontoniczek
hej marzenus, cieszymy sie ze do nas dołączyłaś!! Coraz nas wiecej :-D . Buziaki

: 05 cze 2007, 16:49
autor: ania25
Witaj marzenuś następna listopadowa mamusiu :ico_brawa_01:

Czytam o tych waszych rozmyślaniach na temat wózeczka, i też mi się bardzo podobają te wózki ze skrętnymi kołami, jak jade samochodem to widzę ich bardzo dużo i piękne są takie zgrabniutkie. Ja mam po Zuzce specjalnie zostawiony do następnego maleństwa, normalny z pompowanymi kółkami, bardzo wygodny z gondolą, więc nowego nie będzie.

Dziewczyny jak u was samopoczucie, ja mam takie porywy, albo nic nie robie i leże, albo sprzątam i latam ze ścierką po domu, wczoraj sadziłam kwiaty w ogrodku i wyrywałam chwasty.

Buziaki :ico_ciezarowka: