My też dzisiaj nie byliśmy na spacerku, bo jakoś zimno i szczerze to nie bardzo chciało mi się na taki ziąb wychodzić, ale jutro już sobie nie odpuścimy.
Wiola to Ty już cycem nie karmisz? Pamiętam jak pisałaś o nawale pokarmu więc myślałam, że nadal cycujecie. Tak sobie teraz myśle, że jeśli Jasiek miałby się nienajadać cycem to lepeij, że ciągnie butle, przynajmniej przesypia mi 4-5 godzin w nocy zjada i znów śpi 4 więc i ja wyspana, a w dzień to spokojnie 3 godzinki więc można sporo rzeczy w domu zrobić i zaplanować co kolwiek
My z wózkim nie mamy problemu bo albo stoi w garażu, albo w ganku jakbym się miała z nim tachać do nas to nie byłoby tak fajnie,po za tym pewnie kusiłoby mnie, żeby Małego wozić w wózku do usypiania, a tak to ładnie nauczył się zasypiać włóżeczku
Dzisiaj zaczełam czytać "Język niemowląt" Tracy Hogg i w sumie ciekawie ta książka napisana, wiele rzeczy tłumaczy, ale mądra jak całą przeczytam. Jakby któraś z Was chciała, to wyśle na maila, bo mam wersje elektroniczną.
100 lat dla Filipka!! My za tydzień świętujemy 2 miesiące, czas leci jak szalony, bo już prawie zapomniałam że miałam w domu noworodka i że był taki maleńki.. Teraz to już myśle o tym, że jeszcze z miesiąc może półtora i Jasiek będzie jadł pierwse stałe posiłki" słoiczkowe"
Miałam coś jeszcze pisać, ale mi wyleciało z głowy..