no ja nie spie, ale widze ze i tak nie jestem pierwsza...
Olala, pewnie ze Hanna :) no i Joanna i Hanna pieknie brzmia :) Ula to moja ksiegowa - tez mila babka...
Renia- no wlasnie te lozeczka sa super. Moja bratowa takie ma i jak ich mala dochodzila do 3 roku zycia to zdjecli szczebelki i pieknie prezentuje sie teraz w pokoiku. My takie chcemy kupic - tzn babcia sie zdeklarowala ale w brazach raczej no i bedzie dla Hani, a dla malego to lozeczko co teraz Hania uzywa.
My mieszkamy w domku jednorodzinnym z babcia na pietrze i chyba przystosujemy jeden pokoik dla Hani gdzies u babci. Myslalam zeby wywalic tam wsystkie zabawki, co by w pokoju goscinnym bylo czysto a ona by sobie tylko przynosila te ktorymi akurat sie bawi. Poza tym w pokoiku by spala. Kupilabym w IKEA taka mala tania kanape i jakby czula sie samotna to zawsze mozna ja rozlozyc i ktores z rodzicow moze spac z nia... Bo nie wyobrazam sobie w jednym pokoju Hanki i brzdaca malego ktory budzi sie co dwie godziny i rozbudza mi Hanka. Jak dwojka zacznie ryczec do dziekuje - ja sie wyprowadzam :)
A inna sprawa ze juz teraz nie bede taka poswiecajaca sie matka. Postanowilam ze pierwsze miesiace spie z malym non stop. Mezusia wywalam do pokoju z Hanka, malego klade obok siebie, przy cycu. Nie zamierzam biegac nawet 2 metrow do lozeczka i go wyciagac i wkladac jak to robilam ostatnio. Palec od nogi sobie zlamalam jak kiedys w nocy Hanke odlozylam po karmieniu do lozeczka i nie trafilam do naszego. Bylam tak zmeczona ze juz nic nie widzialam. A juz nie wspomne o tym ile razy przysypialam przy karmieniu i budzilam sie przerazona czy odstawilam mala do lozka czy nie

czy moze gdzies tu lezy pomiedzy nami. Wiec teraz robie sobie ladne poletko, maly, ja, cycus i pare pieluch w pogotowiu - i tyle z nocnego wstawania
My kiedys chcielismy Mikolajka, a teraz podoba nam sie Filipek... ale pewnie tak jak ostatnio wezmiemy slownik imion i wypiszemy wszystkie wspolne ktore nam sie podobaja. Ostatnio z calego slownika imion - wspolnych bylo zaledwie 6 :)