Dzidziusie z Marca 2007

[Aga26]

urmajo, najwyżej będziemy karmić nasze dzieci do 18-tki

Nie żartuję...
Faktycznie masz przechlapane. Ciężko jest mi cokolwiek Tobie doradzić skoro z Majki taki alergik jest i do tego niejadek.
U nas jeżeli Emi nie chce jeść zupki do daje jej grachamkę i ona sobie ją ciumka a ja w między czasie podpycham jej zupkę ale w pieczywie jest gluten więc pewnie u Ciebie takie rozwiązanie nie wchodzi w grę
Może spróbuj jej sama gotować. Może nie smakują jej słoiczki ??

Mam nadzieję że wkońcu uda Ci się znaleźć jakieś rozwiązanie

[urmajo]

Dzięki Aga26 za dobre chęci .Tylko widzisz ona gotowanych przeze mnie warzywek nie rusza. Pluje okrutnie. Próbowałam już bez przypraw, z przyprawami, posłodzone (bo słyszałam , że dzieci lubią) i nic. Co do pieczywa to właśnie nie mogę jej podać (gluten). Bardzo lubi chrupki kukurydziane, ale też nie może, bo od razu śluz w kupie Dzięki Bogu, że chociaż sinlac zajada z wielką chęcią.

[nana]

Jejku Urmajo- żal mi ciebie,bo to zeczywiście kłopot, ale jestem pewna że jak trafisz w ręce specjalisty alergologa to da ci jakieś porady i podpowie co i jak masz dawać!!!Trzymam kciuki
Aga a jak podajesz mięsko-miksujesz,czy siatkujesz???

[ Dodano: 2007-11-27, 16:53 ]
Aguś,Michał też nie przepadał za bananem rtakim ze słoika czyli mieszanina banan z czymś np. Aw niedziele podusiłam mu pół banana świeżego i zjadł i miłą chęcią
Wiecie co ja już ostatnio do męża mówiłam, że przy Maksie 4,5 roku temu takich problemów nie miałam z jedzeniem i picie, a z Michem o piciu nie wspomnę bo gdyby nie cyc to nic by nie pił a jedzenie,też coś z tym nabiałem w czwartek idę do alergologa w sprawie tej skórki co wam pisałam zobaczymy???Wogóle wydaje mi się, że Michał mniej je i chyba więcej lubi słoiki(znam takie dzieciaszki które wolą słoiki)niż takie gotowane Wniosek:każda z nas ma jakiś problem z jedzonkiem...

[Aga26]

nana jeżeli chodzi o mięsko to jeżeli jest w zupie to miksuję razem z całą zupką na gładką masę bo moje dziecie nie lubi zbytnio grudek a jak dzisiaj jej podałam z ziemniaczkiem to posiekałam. Ale czy tak czy tak i tak jej nie smakuje...

Zastanawiam się może spróbuję jej podać wieprzowinę ? Tylko nie bardzo się orientuję czy już można. No bo cielęciny nie może ze względu na tą swoją skazę białkową A wołowina to w sumie też krowa więc sama już nie wiem

Najwyraźniej moje dziecię zostanie wegetarianinem

urmajo a co do Sinlaca to nie znam dziecka któremu by nie smakował. Z resztą sama z chęcią dojadałam po Emi

[ Dodano: 2007-11-27, 17:20 ]
nana masz świętą rację że każda z nas ma jakiś inny problem ze swoim dzieciaczkiem. No ale widocznie tak już musi być. Nie możemy nie mieć problemów bo było by nam za łatwo
Ale najważniejsze że nasze maleństwa są zdrowe a z tymi problemami damy sobie jakoś radę

[karolina24]

Haaaaaaaaaaaaaaaalo co ja tu slysze jakie problemy moze zrobimy sobie dzien albo wieczor problemow co??????????/
Moj Macioch usnal wlasnie na REkACH bo inaczej nie chcial a byl tak zmeczony ze szok na caly dzien spal 2 godziny wiec wiecie jaki byl zmecozny ??? a teraz chrapie ciekawe ile,
Moj Maciolka je ta ksobie wydaje mi sie ze lubi jak ja mu robie zupki (w niej sa marchewka, por, seler, pietruszka, kalafior, brokol, i dzis ziemniak no i miesko albo kurczak albo indyk albo cielecinka) tylko ze najpierw oczywiscie nie chche ale jak juz posmakuje to zjada tylko ze podczas jedzenia ma tysiac zabawek i telewizje i wogole wsyztsko lata zeby zjadl (chcoiaz zalezy od dnia) napwno lubi zadsze jedzenie nie lubi grudek dzis dalam mu deserek jablkowy ktory lubi z jogurtem naturalnym (podobno jest najlepszy na pcozatek) i starlam jablko to plul dalej niz widzial bo byly grudki troche zjadl ale malo, natomiast wedlinka to sie zajada moglby jesc non stop podobno powienno sie dac po 10m,iesiacu ale jak ja widze jak on ja je to nie interesuje mnie keidy trzeba dac daje bo chce, ale z ty mejdezenie mto my mamy alejakies klopoty musimy miec ja mam jeszcze usyianie wiecozrne boziuuuuuuuuuuu koszmar!!!! zmeczony trze oczka kizia sie o wsyztsko co mozliwe ale twardziel nmie pojdzie spac nie bo po co a na spacerku spokojnie zasypia :) wogole to malo spi 3 godizny dziennie to max no niekeedy wiecej ale zadko juz sie wyzalilam ide robic obiad buziaki

[Duszka]

no ja niemam problemów z melą w zasadzie ona wszystko lubi co jej sie pod nos podstawi, obojętnie czy to słoiczek czy przezemnie gotowane .no tylko ostatnio ta nieszczesna butelka , bo to mleczko lekko zageszczone ,ale nie ma problemu zje z miseczki jakos se trza radzic wazne ,ze wogóle chce jesc to mleczne danie a butelki są beeee moze to i dobrze ,ze juz nie chce nie bede miec potem problemów z odstawieniem


gosia ciacho wprost zajebiocha wsam raz jak dla agi

urmajo kurde nie wiem co ci doradzic bo jak jest przepis dla alergika to jakiś składnik jest , ze julka nie moze , to spróbuj ugotowac taka zupke jak w słoiczku tylko bez ziemniaka dodajac np. ryz wzamian

[ Dodano: 2007-11-27, 18:19 ]
hihhi karolas golnełaś se ,ze ci sie te literki ,az nadto przestawiają? zart.

moja MELA Wprost zajada sie paróweczkami cielęcymi(podobno są najlepsze dla małych dzieci )

[urmajo]

nana ja też nie pamiętam, żebym miala problemy z karmieniem Mikołaja. Właśnie ostatnio próbowałam sobie przypomnieć co on jadł jak był w wieku Majki. Ale doszłam do wniosku, że jadł wszystko tzn uwielbiał jogurty, szczególnie naturalny bakomy, kaszkę zajadał tylko na wodzie, ale za to z rozmaitymi owocami. Karmiłam go piersią tylko rano i wieczorem. A co do obiadków to jadł tylko słoiki, bo normalne jedzenie nie przechodziło, ale niezależnie jaki słoik się kupiło to zjadał bez problemu. To były czasy......... I żadnych uczuleń.
A ta jego siostra to taka delikatniusia sie urodziła, a tych samych rodziców mają.

karolina a co do zasypiania to u nas też nie jest różowo zawsze ktoś musi przy Majce siedzieć, nie ma możliwości żeby zasnęła sama. I tym ktosiem jakimś dziwnym zwyczajem jestem zawsze ja.
Ty uważasz, że 3 godziny dziennie snu to mało???? . To może sprzedam Ci Maję na kilka dni to zmienisz zdanie, bo ona max śpi 2 godzinki, w tym spacer.

[nana]

No jak ładnie,dzis wyglada ten wątek
Moje dzieci juz śpia od godzinki,Michu dał dzis popis spał 40min.na cały dzień do tego maruda,gryzł by wszystko i wsztstkich-normalnie chyba idą zębole i niewiem czasami czy nie wyjdą mu tak samo jak Maksowi odrazu dwa!!! Obiadek na jutro jest gotowy(mięcho)będzie gulasz A tatulek pojechał do Lidla na zakupy,a ja wstawiłam juz pizze,mniam,mniam a nonono rośnie Mam zamiar dziś iść wcześniej spać-ciekawa jestem czy się uda?

[ Dodano: 2007-11-27, 20:55 ]
BETI -dziękuję za troskę
KAROLCIA-pewnie fajnie się bawisz z kolezankami i tak trzymaj
URMAJO-dokładnie mój mały jadł i pił wszystko,niebyło zadnych problemów,a teraz chyba wszystko sie zmienia!!!
Kórczę znów nawala tt,dobrze ze sobie skopiowałam,bo...

[urmajo]

a moje dzieci jeszcze nie śpią Majka przewraca sie z boku na bok, cały czas wstaje w łóżeczku, a ja uparcie kładę ją i tak w kółko.
nana ja też mam zamiar iść szybciej spać, bo od kilku dni kładę się strasznie późno i coraz bardziej padnięta jestem, a moja córka raczej mnie nie oszczędza w nocy

[Aga26]

Czasami jak sobie tak myślę...
Bo w ciąży nie miałam żadnych problemów, z donoszeniem też, poród lightowy, dzieciątko bezproblemowe, brak kolek, spanie w nocy itp.
Czasami się tak zastanawiam jak to będzie przy drugim dziecku. Czy to wszystko się nieodbije...
Mam nadzieję że nie i że z drugim bobaskiem będzie tak jak z Emi

A Emilka śpi sobie smacznie. Zjadła całą michę kaszki do tego cycuś na dobitkę po kąpieli i w kimono A my oglądamy Trenera na Polsacie (fajny film )

nana moja Emi wczoraj za cały dzień tyle spała. Wieczorem tak już dokazywała że masakra. Ale to była wina ząbków. Dałam jej pół czopka Viburcol i był spokój. A wczoraj zasnęła dopiero o 9 normalnie mały cyborg