Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

18 cze 2010, 22:27

slooowgirl, witaj :-) u mnie starsza siostra ragowala dziwnie tylko przez 2 dni :ico_sorki: naszczescie :ico_sorki: byla na mnie onrazona mala czasem udezyla :ico_noniewiem: nie chciala spac :ico_noniewiem: a po 2 dniach jak reka odjol - przytula , caluje, pomaga przy malej :ico_sorki:
Mysle ze Twoj synek starszy bardziej rozumny i dlatego to przezywa przez dluzszy czas .
A co do mezow to oj nie wstaje :-) no bo po co ma wstawac :ico_haha_01: cyca nie ma a mala tylko zje i zaraz zasypia :ico_sorki: 2 razy zrobila kupke ale ja przewijam ja niemal po ciamku raz ciach :ico_haha_01:

julchik22, heheh no brzuszek sie obniza to juz tylko wypatrywac malenstwa :-D

u nas witamine K daja w zaszczyku zaraz po urodzeniu dziecka :ico_sorki: wiec nie trzeba sie o o martwic :ico_sorki: a witaminy D nie kaza podawac - Igusi dawalam ale Amy nie daje

Martalka, wiesz doly i niewyspanie to niebezpieczne polaczenie :ico_noniewiem: kurde musisz sie chociaz w miare wysypiac :ico_sorki:
swoje trzeba wyspac chociazby to minimalne bo organizm po porodzie wymeczony psychika tez -wiec jesli tylko dasz rade spij :ico_sorki:
ja spie w nocy od kolo 11 do 7 z 2 przerwami na cyca ( no wczorej z jedna :ico_sorki: ) ale powiem Ci ze jeszcze kalde sie z dzieciakami po poludniu na 40 minut godzinke i wtedy spoko do wieczora kulam sie na pelnych obrotach

mam ochote cos zjesc :ico_noniewiem: ale juz tak pozno :ico_olaboga: a ja jeszcze tyle kilo do stracenia :ico_oczko:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

19 cze 2010, 09:34

A mój Synek jeszcze chyba posiedzi w brzuszku - nici z dzisiejszego przyspieszania porodu poprzez mycie okien, bo deszcz leje :ico_haha_01: I cały misterny plan .... :ico_haha_01: No chyba że poprzyśpieszamy w jakis inny sposób :ico_wstydzioch:
A tak swoją droga pomyslałam sobie, że narazie niepotrzebnie tyle o tym myślę - teoretycznie mam przecież do terminu porodu 5 dni, więc moze faktycznie lepiej sobie odpuścić i niech organizm samoistnie lepiej sie przygotuje (łożysko się zestarzeje, szyjka się skróci, rozwarcie zrobi się większe) :ico_noniewiem: Chyba wrzucam na luz :-)

tibby, przykro mi, że nie możesz karmić piersią, no ale nie przejmuj się tak bardzo - to przeciez nie było zalezne od Ciebie!

mmarta, fajnie, że masz dobrze zorganizowany czas i możesz troszeńke dospać w dzień. To chyba jednak dobre rozwiązanie gdy różnica między dziecmi nie jest zbyt duża i starsze jeszcze śpi w dzien - wówczas mozna pokimać przy dwójce. A gdy jest już wieksze, to już przecież rzadziej zalicza drzemki w dzien i wymaga uwagi non stop. Martalce troche współczuję bo ona na pewno musi się roztroić, a zarazem podziwiam - zresztą z jej optymizmem myśle, że sobie poradzi :ico_oczko:

Samanta, jestes? Tak wczoraj napisałaś o tym zmeczeniu obowiązkami, że tak sie zastanawiam czy w nocy co nie ruszyło :ico_oczko: wszystkie moje znajome, ktore już urodziły twierdziły że tuż przed porodem dostawały mega powera i nieodpartą ochotę na sprzątanie, po którym po kilku godzinach lądowały na porodówce. Ja powiem szczerze, ze do tego niedoszłego mycia okien zabierałam się bez jakiejsć szczególnej chęci, wiec może nawet by nie poskutkowało. Ponoć grunt to odpowiednie nastawienie w głowie :ico_oczko:

karo, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za donoszoną ciążę!!!

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

19 cze 2010, 10:09

julchik22, dzięki za pamięć! :-)

I oczywiście stawiam Wam moje Drogie :ico_tort: z bitą śmietaną i truskawkami i :ico_kawa: za mój skończony 37 tydzień i ciążę donoszoną !!! :ico_brawa_01: :ico_ciezarowka:

Teraz tylko czekać aż Maleństwo zachce wyjść :-)

julchik22, też myślę, że lepiej wrzucić na luz :-) Masz jeszcze parę dni, a takie wyczekiwanie jest szalenie męczące :ico_oczko: Poza tym musi być trochę zaskoczenia, pomyśl jak Cię bóle chwycą w nocy i wybudzą jakie to emocje :ico_oczko:
Ja nie mogę się doczekać Nikosia, ale myślę sobie że zawsze znajdzie się coś jeszcze do zrobienia zanim postanowi do nas dołączyć :ico_oczko: I cierpliwie czekam :-)

slooowgirl
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 153
Rejestracja: 17 wrz 2007, 07:37

19 cze 2010, 10:41

Dzień dobry z rana :-)
Witam was goracą zieloną herbatką cytrynową (właśnie się zastanawiam czy mogę ją pic...)
u mnie starsza siostra ragowala dziwnie tylko przez 2 dni naszczescie byla na mnie onrazona mala czasem udezyla nie chciala spac a po 2 dniach jak reka odjol - przytula , caluje, pomaga przy malej
mam nadzieję że mój synek też powoli będzie przyzwyczajał się do obecności młodszego rodzenstwa w domu...

julchik22, ja też miałam po terminie myć okna ale nie zdążyłam normalnie.... wcześniej organizm się zbuntował i trafiłąm wcześniej do szpitala. A teraz kują mnie w oczy te brudne szybki... Na szczęście jest lato (?) czekam na śliczną pogodę kiedy na drzemce małego będę mogła nawet balkon otworzyć i wtedy spokojnie sobie pomyję okienka.
I oczywiście stawiam Wam moje Drogie z bitą śmietaną i truskawkami i za mój skończony 37 tydzień i ciążę donoszoną !!!
Ja Ci bardzo gratuluję!!! Niestety karmiące mamusie truskawek nie mogą jeść :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: a takiego smaka mam na taki torcik, albo poprostu takie świeże truskaweczki... narazie jedyne co mi pozostało to kupować i mrozić, już jedna całą szufladę zamrażalnika mam zawaloną prawie samymi truskawkami :-D

Krzyś fajnie przyzwyczaja sie do zasypiania samemu. Rano o 9 zrobiłam mu poranną toalete, wyczyściłam dupcię porządnie po nocnych ciemnych przewijaniach, przebrałam, dałam witaminki, oporządziłam pępuszek, zrobiłam masaz paluchów u stóp (muszę robic kilka razy dziennie bo paznokietki mu wrastają), i takiego czyściutkiego pachnacego przystawiłam do obydwu piersi, najadła się i nie zasnał... Więc odłożyłam go do łóżeczka. Stekał, wiercił się, krecił, ale nie płakał. Więc w tym czasie zajełam sie starszakiem, zjedliśmy śniadanko, poranna toaleta, ubieranie się. a w tym czasie po jakiś 45 minutach Krzyś sobie smaczniutko zasnął. Wiem z doświadczenia że jak od maleńkiego wpoi się dzieciaczkom pewne nawyki, to później jest o wiele lżej... Karola nauczyliśmy wielu fajnych rzeczy dzieki czemu naprawdę nie jest teraz dla nas cieżarem tylko jedna wielką radością :-) Ach rozpisałam się ;-) Miłego słonecznego pomimo wszystko dnia wam życzę a tym na których pora to może jakiejs wycieczki do szpitala, hm?? :ico_oczko:

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

19 cze 2010, 11:10

Niestety karmiące mamusie truskawek nie mogą jeść :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Niestety o tym nie pomyślałam :ico_oczko: Niech będzie po prostu coś słodziutkiego i pysznego :-) Też właśnie ja teraz się obżeram jak mogę truskawkami :-) Wczoraj chyba trochę przesadziłam :ico_oczko:

slooowgirl, z tego co wiem, to zielonej herbatki nie można pić gorącej, bo bardziej szkodzi niż pomaga. :-)

slooowgirl
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 153
Rejestracja: 17 wrz 2007, 07:37

19 cze 2010, 11:16

slooowgirl, z tego co wiem, to zielonej herbatki nie można pić gorącej, bo bardziej szkodzi niż pomaga.
ale będzie szkodziła małemu?????? właśnie próbowałam coś w necie znaleźć na ten temat i raczej piszą ze można.... ale może faktycznie lepiej zrezygnować, dzisiaj będę obserwowała Krzysia....
A co do słodkości, to ja sobie pozwalam jedynie na herbatniczki.... Czekolada wiadomo - uczula więc odpada. A zastanawiałam sie też nad lodami, takimi bez czekolady czy można.....

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

19 cze 2010, 11:40

slooowgirl, możesz zjeść takie czyste śmietankowe - np. Algidy śmietankowo-smietankowe ;-)

U mnie żadna metoda wywoływania porodu nie dała efektu. Nawet oxy! ;-) Rozkręciło się dopiero dzień po wywołaniu. Ale wam życzę powodzenia może coś zadziała na was.

[ Dodano: 2010-06-19, 11:41 ]
karo-22, brawo za donoszoną ciążę! super uczucie, co? :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

19 cze 2010, 11:44

slooowgirl, myślę, że Małemu nie zaszkodzi zielona herbatka. Generalnie nie powinno się jej pić gorącej. Powinno się ją zalewać wodą ok. 80 stopni, czyli nie wrzątkiem i zaparzać od 3 do 8 minut to wtedy działa relaksująco i odprężająco :-)

[ Dodano: 2010-06-19, 11:47 ]
tibby, pewnie, że super :-) Bo wiem, że Maluszek jest już bezpieczny i w każdej chwili mogę spokojnie urodzić :-) Ale się nie spieszę :ico_oczko:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

19 cze 2010, 11:50

Ale się nie spieszę
pewnie, po co. 3.tygodnie to dla takiego malucha strasznie dużo czasu i tylko na plus dla niego. :-D

slooowgirl
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 153
Rejestracja: 17 wrz 2007, 07:37

19 cze 2010, 13:12

myślę, że Małemu nie zaszkodzi zielona herbatka. Generalnie nie powinno się jej pić gorącej. Powinno się ją zalewać wodą ok. 80 stopni, czyli nie wrzątkiem i zaparzać od 3 do 8 minut to wtedy działa relaksująco i odprężająco
to nie wiedziałam nawet..... mi by się dzisiaj przydał relaksik jakiś....... stresa mam strasznego, szczególnie teraz, szanowny małżonek wkurzył mnie okropnie :ico_zly:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość