Zulcia pisze:Dopiero,co wygoniłam męża od komputera Żeby 35-letni chłop siedział od 17 i grał w jakąś głupią grę
oj, Zulciu, ja mialam wczoraj dokladnie ten sam problem...moj od twojego co prawda piec lat mlodszy ale chyba rozumek naszych facetow pod wzgledem gier zatrzymal sie na poziomie osmiolatka
wczoraj nawet poruszylam ten temat, z zapytaniem kiedy moge liczyc na to ze przestanie sie zachowywac jak dziecko i przestanie grac... a on mi na to, ze napewno pociagnie do piecdziesiatki
a najgorsze jest to, ze jak go o cos prosze to wykreca sie bolem zeba ( od kilku dni go boli) ale jak zadzwoni jego kumpel aby rozegrac jakas partyjke to wszelkie bolesci mijaja
Zulcia pisze:A ja mam tak,że mnie brzuch boli w nocy i wtedy twardnieje,w dzień raczej wszystko w porządku.Nie wiem czemu
ja mam dokladnie tak samo
jesli Zulciu chodzi o wczesniaczka, to ciesze sie ze malec jest juz w domku... napewno dla rodzicow ten czas oczekiwania byl bardzo nerwowy a teraz moga juz odetchnac z ulga
emalia az mnie przeszly ciarki jak napisalas o tej operacji dolaczam sie do modlitwy o zdrowie dla tego malenstwa i modle sie rowniez o to aby nasze dzieciaczki urodzily sie zdrowe i silne
ewelina, co u ciebie? jak sie czujesz?
a ja dziewczynki widzialam wczoraj przepiekna sukieneczke IDEALNA do chrztu... wygladala jak mini suknia slubna , gladka, z malenkimi rozyczkami...po prostu cudna...
i tak sie zastanawialam dluzszy czas nad nia... jedynym minusem to byla cena , bo kosztowala ponad 60 euro i rozmiar-najmniejsza na pol roku... jak bedziemy w polsce latem to zamierzamy zorganizowac chrzciny....Ala bedzie wtedy miala 3 miesiace... moze sukieneczka byc za duza...
i mam jeszcze tu do was pytanko...moze orientujecie sie ile w pl trzeba zaplacic za stroj do chrztu?[/b]