Strona 286 z 437

: 03 paź 2007, 18:08
autor: Agata27
kilolek pisze:Szczupła powiadasz?! Może i my też kiedyś będziemy
chyba to przez moja ostatnio niska samoocene takie sny :/

: 03 paź 2007, 19:03
autor: ania25
kilolek kocyk piękny :ico_brawa_01: aż widać na zdjeciu ze jest milusi. Nie denerwuj się i wytrzymaj jeszcze troszkę. Dopiero będziemy miały nerwy po porodzie czy z dzieckiem wszystko w porządku. Nasi mężowie powinni nas wspierać i pomagac we wszystkim, a Ty na targ po zakupy pieszo chodzisz a męzuś śpi.
U mnie taka sama sytuacja, ja rano jade ze Zuzią do przedszkola, bo chyba by ją na 12.00 zawiózł, też zakupy robie i nikomu do głowy nie przyjdzie żeby mi pomoc. Pamiętam jak w nocy wstawałam do malutkiej Zuzi a mąż spał w najlepsze i rano się pytał: "A budziła cie Zuzia w nocy, bo nic nie słyszałem . . ."
agatka zobaczysz że szybciutko wrocisz do formy i będziesz super laseczka :ico_oczko: już po szpitalu wygląda się szczuplej, chociaż brzuszek na początku jeszcze jest bo macica się powoli kurczy, przecież miała super ogromne zadanie przed porodem, ale wraca się do poprzedniej figurki :ico_oczko:

: 03 paź 2007, 20:42
autor: kilolek
Agata27 pisze:hyba to przez moja ostatnio niska samoocene takie sny :/
oj ja też mam niską samoocenę i to bardzo :ico_noniewiem:
ania25 pisze:Pamiętam jak w nocy wstawałam do malutkiej Zuzi a mąż spał w najlepsze i rano się pytał: "A budziła cię Zuzia w nocy, bo nic nie słyszałem . . ."
Dlatego ja wymyśliłam szczwany plan! Kubuś ma swój pokoik a w nim oprócz swojego łóżeczka duże łóżko, w którym mamusia i tatuś będą spali na zmianę :ico_haha_02: Jednej nocy będzie budził mnie, a drugiej tatusia :-) To nic, że ja będę karmić, do tego niekoniecznie trzeba się budzić a już na pewno nie rozbudzać całkiem. Wystarczy że mi go przyniesie i przystawi, a ja będę spać :ico_haha_02: .Zobaczymy tylko czy mój szczwany plan się sprawdzi tzn. czy tatuś zechce współpracować tak jak na razie deklaruje.

: 03 paź 2007, 21:14
autor: ania25
kilolek pisze:Jednej nocy będzie budził mnie, a drugiej tatusia :-) Wystarczy że mi go przyniesie i przystawi, a ja będę spać :ico_haha_02: .Zobaczymy tylko czy mój szczwany plan się sprawdzi tzn. czy tatuś zechce współpracować tak jak na razie deklaruje.

Bardzo mądry podział obowiązków przy Maluszku. U nas się nie sprawdzi, bo Malutka będzie z nami spała w sypialni, a łóżeczko jest bliżej mnie. Chyba że będziemy zamieniali się miejscami.
Kilolek po karmieniu często jest siusiu albo kupka więc nie da się nie rozbudzić, ale zaśniesz i tak potem szybko.

: 03 paź 2007, 23:40
autor: kilolek
ania25 pisze:Kilolek po karmieniu często jest siusiu albo kupka więc nie da się nie rozbudzić, ale zaśniesz i tak potem szybko.
ale jeśli to będzie noc taty to do niego będzie należała zmiana pieluchy. Chyba, że to ja mam to siku albo kupkę robić :ico_haha_02: :ico_wstydzioch:

: 04 paź 2007, 07:39
autor: ania25
kilolek pisze: ale jeśli to będzie noc taty to do niego będzie należała zmiana pieluchy. Chyba, że to ja mam to siku albo kupkę robić :ico_haha_02: :ico_wstydzioch:

Podziwiam twoje twarde postanowienia, musi być z Ciebie mocna babka :ico_oczko: Popieram w 100 % bo dziecko jest i mamy i taty, a naprawdę jednej osobie jest ciężko, tym bardziej że ty będziesz po porodzie i po strasznym wysiłku. Ja i moja siostra razem wiemy że źle zrobiłyśmy, za duzo same na początku zajmowałyśmy się Maluszkami i potem mężowie nie chcieli pomagać :ico_placzek: Musiałam być na każde wezwanie Zuzi 24 godz na dobe, jak się myłam to w pośpiechu, albo ze Zuzką w łazience :ico_sorki: ja we wannie szybki przysznic, a mała we wózeczku .

: 04 paź 2007, 08:33
autor: Agnieś81
Cześć dziewczyny :-D
Ja znów ma doła :-/ Zaczęło się to czego się obawiałam najbardziej. Jeszcze Adaś się nie urodził, a Jaś już jest o niego zazdrosny. Tylko zastanawiam się dlaczego tak się stało :583: I chyba przez ten stres i nerwy zaczęłam mieć skurcze. Mama nadzieję, że jeszcze przed porodem uda mi się "naprawić" synka, ale on jest strasznym uparciuchem :ico_olaboga:
Mam też dobrą wiadomość. Mąż nie dostał mandatu z PIP :597: Ale musi coś tam poprawić i jak tego nie zrobi to wtedy może go dostać. Straszniesię cieszę, bo taka kara to ponad 1000zł by wyniosła, a próbujemy debet spłacić i znów byśmy byli mocno do tyłu.

: 04 paź 2007, 09:40
autor: ania25
Agnieś81 pisze:Cześć dziewczyny :-D
Ja znów ma doła :-/ Jeszcze Adaś się nie urodził, a Jaś już jest o niego zazdrosny. Tylko zastanawiam się dlaczego tak się stało :583: I chyba przez ten stres i nerwy zaczęłam mieć skurcze. Mama nadzieję, że jeszcze przed porodem uda mi się "naprawić" synka, ale on jest strasznym uparciuchem :ico_olaboga:

agnieś a czym się ta zazdrość u Jasia objawia ? On nawet nie ma jeszcze 3 lat i będzie walczył o mamę o to dlatego że bardzo Cię kocha i trudno mu będzie na początku podzielić się tobą. Koleżanki z pracy mi doradzają że to ja powinnam się właśnie dużo zajmować nasza Zuzią, bo malutka jak będzie nakarmiona i przewinięta, to ktoś może się nią zająć. Moja Zuzia też czasami rożnie się zachowuje, ale my musimy pomóc im odnaleźć się w nowej, trudnej sytuacji. Nie wolno starszego dziecka odpychać i odganiać bo to dla niego będzie straszne. Też spodziewam się zazdrości ale musimy być bardzo silne.
Agnieś81 pisze:Mam też dobrą wiadomość. Mąż nie dostał mandatu z PIP :597: Ale musi coś tam poprawić i jak tego nie zrobi to wtedy może go dostać. Straszniesię cieszę, bo taka kara to ponad 1000zł by wyniosła, a próbujemy debet spłacić i znów byśmy byli mocno do tyłu.

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: też prowadziłam działalność zanim trafiłam do szkoły i wiem że czasami mozna się grzecznie "dogadać" okazać skruchę, napisać pismo z prośbą i i obiecać poprawę i panie tez szły mi na rękę, miałam kiedyś problem z kasą fiskalną , inni robią grubsze przekręty. SUPER że nie będzie kary.

: 04 paź 2007, 09:58
autor: mambii82
Cześć dziewczyny
Jak u was pogoda ???
U mnie jest tragiczna.Mgła, że nic nie widać i zimno. Nic mi sie przez nią nie chce. Wróciłam z badań, zrobiłam śniadanie dla siebie i męża, a teraz normalnie wracam do łóżka bo jest brzydko za oknem i postanowiłam się przespać jeszcze z godzinkę, a może i więcej. :-)

: 04 paź 2007, 10:18
autor: marzenus
Cześć, dzięki za życzenia dla moich panów, kocyki śliczne też chyba sobie taki sprezentuje tylko nie wiem jeszcze ile one u nas kosztują, u mnie pogoda słoneczna. Jutro zaczynam nowy semestr na uczelni jestem ciekawa jak długo dam radę chodzić na zajęcia ale spróbuje jak najdłużej. Dziewczyny z facetami to już tak jest oni są tą słabszą płcią tylko że wszędzie mówi się że to my nią jesteśmy. Pozdrawiam.