hejka
To znowu ja hihi
Dzisiaj mamy pierwszy dzień Wojtusia z Nianią za sobą i...... jestem mega zadowolona, choć nie chce zapeszać
Wojtuś przyjął ja normalnie rewelacyjnie bez żadnego oporu
Od razu normalnie się z nią bawił, siadał jej na kolankach jakby znał ją kupę czasu
pojechałam potem na zakupy a Wojtus sobie zasnął przy niej i jak sie obudził to wogóle nie płakał. Chyba ktoś czuwa nade mną że ta dobrze poszło....
Jutro zostaje już z nią na pełną dniówkę bo ja jadę na pazurki a potem na spotkanie z szefem do Katowic także około 17 dopiero powrót.
Zobaczymy jak to będzie
Kajunia Ty zmykaj chybcikiem do tego lekarza a nie czekaj na piątek!!!!!!!!!
Małgorzatka tu wszytskie dzieciaki są równo traktowane i te większe nie Lutowe i te Nasze Lutowe
Ja też przecież wiecznie smaruję o Radku a nie lutowy kolega hihi
Ładne zdjątka a Wojtuś przy Martusi to już kawał chłopa!!
karolas ja się bardzo cieszę Waszymi planami i czytam te wasze rozważania z OLALA i jak dla mnie to wszystko pójdzie jak z płatka. Fajnie że tak dyskutujecie nawet o drewienku hihi
Ja też jak pozałatwiam wszystko z pracą to to biorę się konkretnie za kupno działeczki i dalej do przodu.
Po tym urlopie w Gilowicach to aż się tu do miasta wracać nie chciało jakoś tak duszno tutaj hi hi
olala super foteczki i jaka z Asieńki pływaczka hoho
Za Wasze plany też trzymam kciuki!!!!
Co do szczebelek to my nie poradzimy bo mamy łóżeczko turystyczne
ale klapkę w łóżeczku mamy cały czas otwartą.
KELLY GDZIE SIĘ PODZIEWASZ KOBIETO!!!!!!