: 08 lip 2008, 11:24
Hej
Dziś mieliśmy jechac na 11:15 do szpitala na kontrole z małą i co ............. Mój T. zapomniał komórki do pracy wziąśc i widac zapomniał o wizycie bo nie przyjcechał Ale się wkurzyłam normalnie... Te chłopy są okropne!
Ja nie musiałam wyjmowac, bo Wojtuś sam już to obczaił i nawet sam wychodził z łóżeczka i musieliśmy zablokować U mnie to sa dwa szczebelki z takimi wypustakami na górze i na dole i się je naciska tak na dół i są w łóżeczku zamontowane spręcynki i one wysksują i się je wyciąga. Badzo prosto ..wyjmowałyście juz szczebelki z łóżeczka? Chciałam Asi wyjąc ale nie mam pojęcia jak to sie robi ani nawet nie wiem, które nadają sie do wyjęcia.
Dziś mieliśmy jechac na 11:15 do szpitala na kontrole z małą i co ............. Mój T. zapomniał komórki do pracy wziąśc i widac zapomniał o wizycie bo nie przyjcechał Ale się wkurzyłam normalnie... Te chłopy są okropne!