witam z rana.
Sikorka, jak przeczytałam o tej burzy u Ciebie w domu to się

ale fakt faktem nawet najlepszym sie zdarza
jagódka kuruj małą
zbora moze te kupy i od zębów, ale ten brak apetytu i coraz bardziej z nosa jej leci... i jeszcze kaszel doszedl, aczkolwiek to pewnie od tych gili splywających do gardla... na 14 jade z nią do lekarza, zobaczymy co moja pani doktor powie
ja sie czuje juz lepiej

aczkolwiek mogloby byc lepiej
z mojej pracy nici...

ale jakos nie za bardzo sie tym przejmuje

no i nie mowilam wam nic, ale poszukalam w weekend innej pracy i chyba z niej bardziej bede zadowolona bo bede mogla czas spedzic z Kingą

a mianowicie opieka nad 16-to miesieczną dzieczynką. dwa brzdace w jednym wieku

w tygodniu mam isc do babki na "rozmowe" bo teraz to chora jestem. generalnie babka sie ucieszyla ze jej corka mialaby kontakt z rowiesniczką
mowila mi ze jej corka byla w prywatnym zlobku, ale ze chorowala i nawet w szpitalu byla... i nie chce jej juz do zlobka dawac i szuka niani
praca nawet ladnie platna, od okolo 8.30 do 16.30-17.00 od poniedzialku do piatku
