Chyba sie wsciekne napisałam takiego długiego posta i mi wciełooo
No wiec witam sie bardzo, nie miałam czasu pisc, Filip miał urodziny, wiec jakos zleciało, stawiam sponionego
Dawid znowu mi sie rozchorował, dostał kataru, byłam u lekarza, powiedziała ze mały jest strasznie zaflegmiony, ale naszczescie oskrzela czyste.
Pokazałal mi jak mam go oklepywac prawidłowo, no i strasznie mu oczka ropieja, tez kazala kanaliki masowac.
Tośka sto latek dla Ciebie
za pół roczku, spoznione ale szczere.
Nowa zdrowka dla was dziewczyny, oby wszystko szybko poszło, te choroby wykancaja.
Patrycja mysle ze Filipkowi niedlugo sie przebija zabki, ale jak nie to powinnas isc do tego lekarza, znajoma moich tesciow miała dziecko ktremu w wieku 10 miesiecy szły dopiero pierwsze zęby, wyladowała malutka w szpitalu bo tak zle to znosiła ale wszystko dobrze sie skonczyło.
Aniu ja tez poprosze o tego linka
A papek z grudkami jeszcze nie dawałam, ale sprobuje.
Markotka my z moim tez sie ostatno ciagle kłocimy
ale ja nie potrafie sie tak na niego długo gniewac, nawet jak che byc obrazona to potem zapomne ze miałam sie nie odzywac i sama zaczynam do niego gadac, a głownie powody kłótni to : kasa, sex i dzeci
Murchinson musze sprobowac to zółtko dac bo tez jakos mi to z głowy wyleciało
Koroneczka dla was tez zdrowka bo wiem ze chorowaliscie.
No a u nas tez ładna pogoda, ale juz podobno od jutra ma byc zimniej i gorze, nie wiem moze to i lepeij zeby było chłodniej moze te choroby jakos nie beda tak atakowac.
A jeszcze przed choroba byłam z Dawidem na szczepienu, mały wazy 9300kg, ale nie wiem ile ma cm bo go nie mierzyła.
Nie wyglda na takiego grubego, Filip to wygladał na takiego pucka, w wieku Dawida wazył 10kg.
A Dawid mi strasznie zle spi, nie moze oddychac przez katar i ciagle mi kaszle w nocy, juz głowe ma wyzej a nadal go dusi, czesto nawet wymiotuje flegma wiec ja cała noc czuwam bo boje sie ze sie zakrztusi