melduje sie dziewczynki
siostra do mnie przyjechała ale i tak w sumie pojechał spać do mamy

a miała spać u nas, ale może i lepiej, że do mamy
u nas po staremu,nic sie nie dzieje...
Szymek nie daje mi nic zrobić
cały czas chce cycusia, a jak go odłożę to od razu sie rzuca
dzisiaj znowu przy piersi był taki nerwowy
nie wiem czemu
a przed chwila Igor sie obudził z płaczem, że go gardełko boli. Jakis taki dziwny był, zapobiegawczo chciałm mu dać ibum ale nie chciał wypić bo sie rozpłakał. Mam tylko nadzieję, że mi chory nie bedzie bo jak tak to nie wiem..
w ogóle to coraz zimniej sie robi, podobno zima wraca, no ale wiadomo styczeń
Szymek wczoraj skończył miesiąc
dopiero co urodziłam, były święta a on już miesiąc skończył
jak ten czas szybko leci
a zauważyłam, że jakby próbował sie do mnie uśmiechać, nie wiem..ale to chyba to
