o ten w uk chodzi....a to nie chodzi o ten domek w UK, prawda??
chyba za dluga na "wygnaniu "siedze bo tych wogole nie kojarze....widac 12 lat temu bobaskow nie bylo ale skoro sa dla dziecoi to poinny miec mniej tych szkodliwych substancji bo i norma dla dziecka jest mniejszato chyba bobaski kupowalam
_________________
no wlasnie ale za diabla nie idzie jej tego wytlumaczyc po dobroci ...bo zaraz slysze ze jestem niewdziecznaSkoro chciala dolozyc to nie znaczy ze teraz musi sie wtracac.
_________________
znaczy ze by sie za mna wstawila ??? napewno nie... mysle ze glownie dla swietego spokoju wlasnie zeby jej moja matka tylka nie trula... a jest mistrzynia upierdliwoscia jak ciotka?? Nie powie nic mamie??
ja bym sie wsciekla jakby ktos za moimi pleami probowal mi kupic doma czy mamie nie powie ze chce sprzedac dom???
mysle ze powie i ze znow sie do mnie przestana odzywac....(byla juz taka sytuacja ...chcialy mi jakis inny dom za plecami kupic ktory mi sie kompletnie nie podobal ...ale potrzebowaly jakiejs papierkowej roboty ode mnie i podpisu ...a ja od poczatku mowilam nie...i nie dostarczylam tych papierow ......obie sie przestaly do mnie odzywac ..akurat bylam w Pl i musialam sie u wujka zatrzymac a nie u matki...
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość